-
Zawartość
4152 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Foley
-
Pseudo upper i lower receiver od AR-15. Wygląda jak niedokończony prototyp. Sugerujesz coś?
-
Chełmie? Masz na myśli miasto? Bo jeśli chodzi o "Foley'a w hełmie", to noszę od zawsze Najpierw był PASGT, teraz MICH, może kiedyś w przyszłości będzie coś pokroju Fasta albo kask Delty
-
No i udało się na CQB wybrać w liczbie niecałych dwudziestu ludzi - jest postęp względem ubiegłotygodniowej strzelanki. Czarna taktyka jest super No i mimo 330-efpeesowej M'ki, Desert Eagle też zaliczył fragi, całe dwa A jak u Was weekend? PS: Macie jeszcze Foley'a w wersji CQB.
-
Też używam kostki z balaserem, która ma chyba już pięć lat Działa? Działa
-
Imax B6 - ładuje zarówno LiPo, jak i NiMh, ogólnie odbajerzona, wmazgi wciskają ją każdemu nowemu jako "jedyna słuszna ładowarka". http://sklep.skyrc.pl/pl/p/Oryginalna-ladowarka-SkyRC-iMAX-B6-zasilacz-SkyRC-15V-4A/20 Podobno jedna z najlepszych w swojej cenie. Uwaga na podróbki Osobiście uważam, że jak komuś nie szkoda tyle kasy, to można brać, a jak ktoś oszczędniejszy to lipol i zwykła prosta ładowareczka do niego. A jak ktoś sęp, to ładuje u kolegi U mnie to powszechnie stosowane rozwiązanie, dużo ludzi daje mi do ładowania swoje LiPo Jak się ma uczynnego kolegę, to po co kupować samemu? Ewentualnie można zrobić zrzutkę teamową na ładowarkę EDIT: Wieczór grzebania w replice zakończony. Przerzuciłem kable na tył, wnętrze GB nie wymagało żadnych działań (chociaż mógłbym wymienić prowadnicę sprężyny, bo plastikowa tam siedzi). Jutro jak pogoda dopisze zrobię test strzelecki. W komorze HU jeszcze nie grzebałem, bo ładnie uszczelniona chwilowo, to zobaczę najpierw jak strzela, a potem dopiero będę grzebologię uskuteczniał, parę gumek HU mam na zbyciu
-
Oooo, cymoklocek Widzę, że set do CQB na bogato. AEP i strzelba - polecam A ja dostałem dobrą nowinę, że serwisant zamówił smary, więc moja eMeczka niedługo będzie nieco dopieszczona. Kusi wstawienie M120 EDIT: A propos ładowarki... Za taką cenę?! Człowieku, toż to Imax jest już tańszy
-
Naszywki teamu i powiatowa bezpośrednio przyszyte na mundur, naszywka Rainbow Bat podklejona dwoma rzepami, a naszywka Evil Smile na hełmie miała rzep fabrycznie
-
Po jakim czasie? Tak od jednego dnia, do dziesięciu lat, zależy od szczęścia Ale nie ma co się bać, po prostu psuje się to "zamknięcie" i klapka ciągle jest otwarta. Oczywiście w niczym to nie przeszkadza i nawet jest na to domowy patenet
-
Od pół roku stoi w kącie i czeka na dogodnego CQB'a Czasami z niej pyknę for fun i tyle. Chwyt trzyma się pięknie, kolba nieco luzu ma, ale przy takim typie to mnie nie dziwi. Jak oglądałem ją z zewnątrz(patrząc jak się można do tego dobrać), to wątpię czy grzebanie w środku nie będzie przypadkiem jednorazowe Póki strzela w miarę nieźle to nie ruszam, to nie AEG, tutaj jak coś pójdzie nie tak, to spooory problem się robi. Ale jakbyś się jednak zdecydował na rozbiórkę, to nie pogardzę dokumentacją zdjęciową
-
Zostanie pewnie czarna, w końcu do CQB. Skrócone lufy to gwałt na M'kach, bo bagnet źle siedzi Co do kolby SF -walnąłbym jakąś masę bluzgów i słów uważanych powszechnie za wulgarne, ale zachowam pozory kultury. Kolby SF to największe zło, brutalne zgwałcenie repliki... Gdybym kiedyś kupił replikę z taką, wyleciałaby zanim włożyłbym magazynek Jeśli ktoś chce coś wygodnego, co pomieści baterię, to kolba stała (polecam, dwie batki + izolka wchodziło). W tym wypadku będę celował włásnie w coś typu MOE/CTR. I wygodne, i fajnie się prezentuje na replice
-
A do mnie przyszły dzisiaj części i złożyłem sobie kolejną replikę. A w zasadzie to wkurzony tamtą moją M'ką od JG, postanowiłem odziać ją na nowo. Z JG nie pozostało już absolutnie nic, nawet pin http://www.editer.pl/fotka/717dc225835caa402defe92a16fda2d3_1.jpg Tak toto wygląda, świeżo złożone. Ogólnie: - Full metal - Body AGM, RISy z numerkowymi oznaczeniami - Działająca klapka wyrzutnika łusek, czyli coś, co psuje się w M'kach niemal zawsze (aż się nieswojo czuję jak działa ) - GB złożony z tego, co było pod ręką. Przed chwilą na chrono pokazywała 316-321 FPS, czyli dokładnie tyle ile być powinno. Składana z myślą o CQB oczywiście Przestrzelam przy najbliższej okazji. Teraz tylko przerzucić kable na tył, pogrzebać w gearboxie i ewentualnie zmienić kolbę na coś a la magpul
-
That's right, G&G bezapelacyjnie rządzą na polu cena/jakość. Lepiej byś kucyka z tego paracordu uplótł A z rzeczy bardziej przydatnych, to chwyt przedni, kolbę, chwyt pistoletowy... Jak coś tak "upgrade'ujesz" to zarzuć fotką, coby temat nie zamierał
-
Dawno ich nie kupowałem, ale były bardzo dobre - zarówno do mid-capów, jak i luf precyzyjnych. Można by rzec, że klasa G&G lub odrobinkę niżej. Tak samo Madbulle (chociaż te akurat nie lubiły się z dwoma moimi pmagami, ale w innych już bez zarzutu).
-
Zależy do czego, do granatów czy hi-capów można Rocketsy zapakować (mówię o Proffesional, bo Platinum nawet kijem nie dotykam). Aczkolwiek z dwojga złego to wolę już PJoty A co do tej ładowarki i przejściówki, to powinno pasować (byle tylko odpowiednią przejściówkę kupić ), ale nie widzę sensu kupowania tej ładowarki (bo wyznaję LiPo, a nie NiMh)
-
Nawet jakby było dwie godziny jazdy, to nie zaszkodzi wpaść, byleby jakoś trafić z terminem. Zresztą, od czego są pałatki i śpiwory, dwudniowe wypady też są fajne
-
No i wunderbar! Moje gratulacje Ile bym dał, żeby tam wpaść Hm... W zasadzie to nie jest taka głupia opcja, bo parę osób ostatnio coś przebąkiwało, żeby się wybrać gdzieś dalej. Kiedy robicie kolejną strzelankę? Co prawda wciąż cierpię na brak czasu, ale póki M'ka ma 330 FPS to mogę z cekubów korzystać wszędzie.
-
No i udało mi się wyskoczyć na strzelankę. Wprawdzie mało ludzi było (naprawdę nie wiem co się z tymi ludźmi dzieje, że takie pustki). Zdecydowaną większość czasu dominowaliśmy, z członków teamu jestem zadowolony Fragów też się nałapało, chociaż skutecznie utrudniało to dwóch delikwentów, którzy zaskakująco dużo kulek "nie czuli". Na szczęście jest full auto, a lipol 11,1 robi dobrą robotę Ostatnio na strzelance testowałem KZS, dzisiaj polską "Pumę" wz. 89. O ile były miejsca, gdzie kamuflowały lepiej od "Pantery", to jednak wz.93 jest u mnie zdecydowanie bardziej uniwersalny Ale na coś jeszcze wpadnę, żeby wytestować. Jak się zrobi jaśniej w lesie, to pewnie ss-lieto
-
330 nie byłoby tak mało, gdyby nie to, że: - nie mam odpowiednich kulek (wszystkie 0,2 jakie mam tną się w midach, w zasadzie trzymam je tylko do chronowania); - jutro strzelanka przewidziana na terenie, gdzie akurat dominują dalsze dystanse. A czy w tej konwersji aby na pewno da się ograniczyć moc? Bo mi się nie wydaje... A, i radziłbym najpierw inwestować w preclufę, potem w moc
-
Do "czegoś z większym zasięgiem" nie trzeba koniecznie snajajperki Ale z tego, co się orientuję, to i A&K i GFC to mniej więcej to samo. A&K się u nas przewinęły trzy sztuki, jedno pluło gorzej niż AGM, drugie (po tuningu) strzelało całkiem, całkiem, ale non-stop potrzebowało serwisu, trzecie niczym się nie wyróżniało i szybko zostało spieniężone Gdybym sam miał sobie kupować SWD, to albo wziąłbym elektryka, albo cokolwiek i wpakował Mancrafta. No, ale ja jestem dziwny PS: Kiedy ja w końcu dam moją M'kę serwisantowi na przegląd, ech... Dzisiaj chronowałem - raptem 330 FPS. Albo nieźle ubita sprężyna, albo tony piasku w GB. I nie, nie mam ochoty sam w niej grzebać, będę grzebał w innych swoich replikach
-
Musiałem jakoś zaspokoić airsoftowego głoda (brak strzelanek), więc wybrałem się na strzelnicę ze znajomymi. W ruch poszedł Glauberyt, Beretta, P99 i kbks. W moim przypadku tylko to pierwsze, bo na strzelnicy najbardziej lubię właśnie Glauberyta Z "dziewiątki" nie strzelałem już od wieków, ale poszło całkiem nieźle. Pierwsze dwa magazynki nie wyszedłem poza "siódemkę", zaliczając najwięcej ósemek, a dwa następne strzelając już "dynamiczniej" zeszły nieco w lewy-dół, ale z zachowaniem podobnego skupienia, więc jestem zadowolony Fajna jest ostra... Tylko kurdę amunicja droższa od G&G
-
Well, wyglądają nieźle imo Aczkolwiek i tak sam w suce dałbym albo taki chwyt jak Ty miałeś w swojej, albo jakieś bajeranckie RISy
-
Jest coś tańszego od tego vostoku (chyba tańsze). Polacy z IFORu
-
Wygląda lepiej, dobra robota Powiem Wam, że nie ma lepszych przyjaciół nad airsoftowców. Czasami aż z zatrwożeniem myślę, żegdyby nie ten sport, to nie poznałbym tylu wspaniałych ludzi. Do rzeczy: dwa tygodnie temu miałem urodziny, dlatego dzisiaj (a wróć, jest po północy, więc WCZORAJ) zrobiłem małego urodzinowego grilla, zaprosiłem znajomych z ekipy i nieco spoza niej. Tak, tak... Airsoftowcy to wspaniali przyjaciele. Miło spędzony wieczór i miłe zaskoczenie w postaci gamy prezentów: Glock 78, Mechanixy, książka o jednostkach specjalnych, figurka Applejack , do tego oczywiście Mr. Tadeusz i "stockowa" woda czterdziestoprocentowa Cóż, gdybym miał wskazać ludzi, na których mogę polegać jak Twi na przyjaciółkach, to wiedzcie, że byliby to airsoftowcy... Piękny sport, wspaniali ludzie - aż odżywa w człowieku nadzieja i wiara w ludzkość
-
Taki sztywny, prostopadłościenny, czarny. Bardziej wygląda jak pudełko niż pokrowiec
-
Mam chyba dokładnie taką samą lornetkę w domu. Nawet napisy na szkiełkach i orły na ich osłonkach się zgadzają