-
Zawartość
4152 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
13
Wszystko napisane przez Foley
-
W takich momentach to jest raczej modlitwa "Oby to był tłok, a nie zębatki, oby to był tłok..." PS: Ja bym raczej mówił, że marpatowiec, a nie multicamowiec, ale...
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Nie mówię tutaj, że "ostatnimi czasy" znaczy czas od kiedy jest sesja Ale parę(naście) miesięcy już to trwa, więc na sesję czy przerwę między sezonami tego zrzucić nie można. Wyświetlenia a czytelnicy to dwie różne kwestie. Ile razy mi samemu zdarza się wejść w temat, a mimo to nie przeczytać...- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Może zarzucę tematem do dyskusji... Otóż, czy tylko ja mam wrażenie, że w ostatnim czasie czytelnictwo fanfików leci na łeb na szyję? Teorytycznie wraz z rozwojem fandomu powinno być odwrotnie, bo piszący nabierają doświadczenia, pojawiają się nowi itd., więc opowiadań powinno być więcej i lepszych jakościowo. Natomiast w dziale, nie oszukujmy się, wszędzie kurz. Czemu tak uważam? Proste. Pamiętam jak kiedyś temat z fanfikiem, w którym nie napisano posta przez 24h (lub mniej) "spadał" na drugą stronę działu, ruch był naprawdę spory, nowych postów cała masa. Teraz natomiast ostatni temat na pierwszej stronie ma posta z 10. lutego, czyli dziewięć dni temu, postów po kilka na dzień raptem. 24 a 216 godzin (216h = 9 dni, jakby ktoś nie wiedział ) to dla mnie zatrważająca różnica... Jak myślicie, skąd taki drastyczny spadek czytelnictwa czy też zainteresowania fanfikami? Przecież się nie skończyły Nie wiem czy tylko mi wpadł w oczy ten "problem", czy innym także... ale zastanawia mnie to już od dłuższego czasu ^^.- 2171 odpowiedzi
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Jeśli bawiłem się już w strzelca wyborowego przy 370 FPS'ach i 6,02 Guarderze, to dla mnie wszystko jest możliwe A pęknięte szkielety mnie nie dotyczą, wystarczy zachować zdrowy rozsądek
-
Dokładnie Wilku, masz rację Uważam, że nie ma sensu się bawić w r-hopa czy lufy pdi, jak wystarczyłoby wpakować M130 i dać do mojego serwisanta Jeśli chodzi o FPSy to jestem minimalistą
-
Wiem, że jest, ale mimo to postać usilnie szarpie za zamek po wymianie opróżnionego tylko w części magazynka i nie wie, co to szczerbinka i muszka, tylko wali z biodra Ta gra jest dla mnie tak odpychająca, że zmusiłem się do niej ze dwa razy w życiu. Jeśli ktoś lubi - niech gra, ale ja CS'a nie trawię Coraz częściej zastanawiam się nad zmontowaniem sobie dodatkowego GB, takiego do strzelania wyborowego (450-500 FPS)... Tylko nie wiem czy nie lepiej normalną "wyborówkę" sobie kiedyś fundnąć :/
-
Camelbag fajna sprawa, ale manierka czy butelka też spokojnie daje radę. Jeśli masz na zbyciu kasę na camela, masz gdzie go nosić i nie koliduje Ci z resztą oporządzenia - możesz śmiało brać, jest po prostu najwygodniejszy. Na tylu moich znajomych ilu ma, żaden nie narzeka Ja sam też się przymierzałem dawno temu, ale nie jest to dla mnie niezbędność, więc jak trzeba to biorę wodę w butelce i już CS nie moje klimaty (blee...), a do Katowic daleko... Mnie nie uświadczysz.
-
Save me [Epic][Z][Slice of life][Human][Postapocalyptic]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Od mojego wyobrażenia Mid wiele nie odbiega, w zasadzie to dałbym jakiś złośliwy uśmieszek i jakąś kamizelkę taktyczną czy cuś zamiast tego sweterka Poza tym - bomba! -
Na dzisiejszej strzelance (ale zarąbiście było!) odkryłem kolejny plus stałej kolby w M'ce. Mianowicie, ochrona. Szturmując wzgórze przed kulką uratowała mnie właśnie kolba Oczywiście zasygnalizowałem trafienie repliki, szybko wyjąłem boczniaka i dopadłem do osłony. Potem jeszcze wziąłem replikę od "trupa" i nią dokończyłem dzieła zniszczenia (czyt. wybiłem ostatniego obrońcę). Ogólnie to fajnie było też widzieć parę nowych twarzy, bo im więcej ludzi tym lepiej
-
Co innego prawo interpretowane przez poszczególne osoby (bo też znam ciekawe przypadki ), a co innego tak jak tutaj - projekt, który ma 0,00001% szans na przejście i o wiele, wiele mniejsze na egzekwowanie "Kontrolować" wszystkie lunety w kraju, które mają ludzie... Zajęłoby to lata i dalej 50% lunet by nie "wyłapali", bo by o nich nie wiedzieli To jak wprowadzić specjalną licencję dla kucharzy na noże
-
Powtórzę za Eterem, nie ma się czego bać. Takie głupoty nie przejdą, a wywołują od razu lamenty (szczególnie na "wmazgach" często do tego dochodzi ). Wyśmiać pomysłodawcę i żyć dalej
-
Łoo... Istotnie ciekawa informacja. Chociaż, nie kracząc, Cyma też robi pancerne kałaszki, a ich M'ki to w zasadzie niczym nie wyróżniający się chińczyk Głównie interesuje mnie cena, czy będzie na poziomie Specny, EA czy może KWA, G&P...
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Dla mnie różnica jest prosta - jeśli ktoś w odpowiednim temacie zgłosił się jako chętny na pre-readera, to napisanie do niego z prośbą o pre-reading nie będzie w żaden sposób nachalne czy "nieprzyzwoite" Ależ oczywiście, że nie ma takiego obowiązku i to nie podlega dyskusji. Jednak, moim zdaniem, jeśli ktoś tego nie robi, to w zasadzie jakby pokazywał komuś, że ma go zwyczajnie gdzieś. Lenistwo to za mało powiedziane Myślę, że 90% tu publikujących robi to (publikuje) właśnie po to, żeby dowiedzieć się, co inni myślą o jego opowiadaniu. To nie jest jak pisanie książki, nikt nikomu tu za pisanie nie płaci i nikt też nie musi fanfików kupować. Jeśli dany autor wyda książkę i nikt jej nie kupi, to znak, że nikt jej nie przeczyta. W przypadku naszych fanfików - brak komentarzy, to jak brak "kupionych książek", czyli brak zainteresowania, czyli tzw. "mam cię w dupie"- 2171 odpowiedzi
-
- 2
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Stowarzyszenie Żyjących Piszących - dyskusje ogólne o pisaniu/tłumaczeniu.
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Akurat w tej kwestii popieram Cahan. Rozumiem jeśli ktoś pisze z prośbą o poradę, szukając pre-readera (bo zamiast pisać w temacie, że się go szuka, skuteczniej jest poszukać wśród tych, którzy się w tymże temacie zgłosili), ale to są takie wyjątki. Generalnie ludzie mają taką paskudną wadę, że nie lubią wciskania na siłę. Jeśli ktoś będzie mnie namawiał do zjedzenia jabłka, to będzie to pretekst do tego, żebym go nie zjadł - nawet jeśli nie mam nic przeciwko jabłkom. Tak samo z namowami do przeczytania. Aczkolwiek trucie komuś, kto przeczytał i nie skomentował już pochwalam Jak coś to wołajcie, biorę widły z idę z Wami do takich osób Ogólnie uważam, że takie "reklamowanie" jest nieco... natrętne. Rozumiem fiki w sygnaturze czy coś w tym stylu, ale wspominanie na co drugim kroku "bo ja też akurat piszę i blabla" wydaje mi się mocno nicht gut Najlepszą poradą Madeleine jest wg. mnie opcja "czytaj i komentuj", bo wtedy jest szansa, że cię zauważą i pomyślą "Ej, jak on takie komentarze pisze, zna się i dużo czyta, to pewnie i fanfiki też ma niezłe, to może warto zerknąć?" Ej, ale akurat hejterzy są doskonali na poprawę poczucia humoru, a śmiech to zdrowie, więc brak takowego rzeczywiście może być bolączką- 2171 odpowiedzi
-
- 1
-
- Pisanie
- Tłumaczenie
-
(i 1 więcej)
Tagi:
-
Airsoft, airsoft, airsoft. Tańszy, realistyczniejszy i więcej możliwości No i osobiście uważam, że większa adrenalinka
-
Chusteczek do czyszczenia okularów używam od dawna (krótkowidz jestem, to miałem z nimi do czynienia ) i potwierdzam. Może jakieś pro-uber nie są, ale poprawa jest widoczna. Generalnie dużo moich znajomych (i ja też) ma różnego rodzaju ESSy, z różnych źródeł, ale wszystkie demobil. I nie spotkałem się z żadnymi, które porysowane by były w stopniu utrudniającym rozgrywkę. Fakt, jak się przypatrzeć to można zauważyć ryski, ale po założeniu na patrzałki się o nich zapomina O wytrzymałość też nie ma się co bać, jak to przed palną kalibru bodajże .15 cala ma chronić A i widziałem gdzieś zdjęcia ESSów z Afganistanu, gdzie gościowi coś eksplodowało w twarz i mu wzrok uratowały.
-
Na bestmilitary.pl komplet gogle+dwie szybki, kosztuje normalnie 110zł, albo coś koło 80zł, jeśli wciąż trwa promocja. Parę tam modeli innych też mają, więc jest wybór
-
Mam ESSy NVG z demobilu i uważam, że to był dobry zakup. Szczególnie, że wystarczy trafić na dobry moment i da się za 70-80 zł dostać. Bardziej się opłaca niż nówki za 300+
-
Ale mnie zaskoczyłeś, Hoffman... Raz, że to odkopałeś i dwa, obszernością komentarza. Naprawdę ogromnie dziękuję za tą rzeczową i rozbudowaną opinię Zdradzę również, że mam "na warsztacie" więcej tego tekstu, jednak nie zdecydowałem się na publikację, bo zauważam tam dokładnie to, co Ty w rozdziałach już opublikowanych, czyli brak płynności, nieregularne tempo akcji... Z jednej strony mam ochotę to wyrzucić, z drugiej jednak... wiem, że lepiej nie będzie. Zwyczajnie, nie dam rady. Od dłuższego czasu widzę, że nie potrafię pisać już tak dobrze jak kiedyś Pewnie będę brnął dalej, ale na pewno nie będzie to lepsze niż "przeciętne, 2/10". Powinienem zostać przy swoich klimatach, bo raczej nie zdołam Wam (Tobie) zafundować naprawdę dobrej lektury...
-
Okazjonalnie w MW2 (przez RepzIW4 jak coś) i jeszcze rzadziej w jedynkę (CoD1, nie zwykłe MW ). Niestety kochana "czwóreczka" poszła się kochać już dłuższy czas temu
-
Samochodem ode mnie do granic Warszawy to tak z godzinkę, gdyby trzeba się było przebić do centrum to pewnie z półtorej. Natomiast pociągiem (Koleje Mazowieckie, Warszawa-Dęblin - często jeżdżą, a Garwolin po drodze) nieco ponad godzinę, licząc do Warszawy Wschodniej.
-
Gdybym znalazł kogoś chętnego albo ze dwóch to może i bym mógł do Wa-wy podskoczyć, niby nie tak daleko... Ale wątpię, żebym kogoś znalazł.
-
Ile razy to już było? xD W każdym razie podtrzymuję swoją opinię, że ekstrawaganckie, ale błe Chociaż tego typu chwyt przedni do klasycznego AK i całkiem, całkiem... Co za złośliwość losu, chciałem w ten weekend wytestować nowy sprzęcik, a strzelanki pewnie nie będzie
-
Save me [Epic][Z][Slice of life][Human][Postapocalyptic]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
A ja powiem inaczej. To w dużej mierze dzięki M&M, czyli dwójce głównych bohaterów, mam tak pozytywne zdanie o fanfiku. Są wspaniale wykreowani, z własnymi charakterami, realistyczni... ale też znakomicie dobrani, uzupełniający się. Jeszcze te zgryźliwości w myśl "kto się czubi, ten się lubi" Myślę, że gdyby nie oni, to nie byłoby to to samo. No i najważniejsze - gdyby ich nie było to z miejsca skazałbym całą koncepcję na spalenie (nie ważne jak oryginalna by nie była ) i tak zajadliwie wypominał, że może przyczyniłbym się do tego, że fik wcale by nie zaistniał Dzięki bohaterom mogłem nie koncentrować się na świecie jako rzeczy głównej, jedynie spełniał dla mnie rolę tła. Gdyby było inaczej... W trosce o zdrowie własne i osób postronnych pewnie bym stąd schrzaniał Bohaterowie + świat = bomba sam świat, do tego jeszcze z zagłębianiem się w historię = spalić na stosie Fanfic jest rewelacyjny... Po co kombinować i tym samym ryzykować obniżenie poziomu...? Hater out -
Ten miś ma. Całkiem wygodny, nie powiem. Generalnie czy Fast, czy Mich to wielkiej różnicy nie ma, tylko jeden ma "piankę", a drugi poduszki w środku W przypadku chińczyków ofc. Co do śrubokrętów... Sam przy M'ce używałem dwóch, może trzech zwyczajnych ze skrzynki z narzędziami. Więc zakładam, że to bullshit, jak to Eter napisał. Ale z ciekawości się spytam swojego serwisanta