Skocz do zawartości

Anathiela

Brony
  • Zawartość

    1282
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    3

Posty napisane przez Anathiela

  1. Różowa klacz poderwała się z chmurki i pomachała nowemu towarzyszowiWitaj nieznajomy!Krzyknęła, trzymając swój flet w kopycieJestem RubyLaughter, mówi mi po prostu Ruby. Tak więc krótko powiem, jednorożce wybierają się do biblioteki,a inne kuce pozostają na miejscu.

    Nie, że nie chcę. Po prostu chciałem zobaczyć, czy coś się nie popsuło. Jeśli sądzicie, że jako jednorożec się przydam to z chęcią tam pójdę. To z kim idę? Przepraszam za pytanie, ale nie za dobrze was znam. Zapytał się błękitny jednorożec.

    Jeśli znasz się dobrze na magii, to oczywiście idź z innymi. Ja kompletnie nie znam się na magii, choć mam mój flet który uważam za magiczny.

  2. Wyszedł mi Mediator.

    Mediator jest osobą potrafiącą cieszyć się z nowych, miłych doznań. Postrzega swoje doświadczenie jako skomplikowany, harmonijny układ wzajemnych zależności. Nastawiony jest na odbiór otaczającej go rzeczywistości bez potrzeby istotnego na nią oddziaływania, a tym bardziej jej zmiany. Mediator dba o rozwój psychologiczny, jednak stara się dostrzegać jedynie miłe i przyjemne sytuacje, ignorując doznania niemiłe, wymagające konkretnych działań. Często spokój osiągany przez Mediatora związany jest z ponoszeniem kosztów przez innych, pomimo swej dobrej woli, potrafi skrzywdzić innych nawet tego nie dostrzegając. Mediator jest pierwszym typem osobowości w triadzie instynktu. Jednocześnie ma najmniejszy kontakt z własnymi instynktami i otaczającym środowiskiem. Co więcej Mediator stara się nie dopuścić do tego, aby to środowisko miało na niego jakikolwiek wpływ. Mediator pragnie bowiem wolności, niezależności i autonomii, czasem jednak nie potrafi właściwie dokonać oceny własnej wartości. Często Mediator nie rozwija w pełni własnego potencjału, ograniczając swe potrzeby do wewnętrznego spokoju.

    Twoje najlepsze cechy: Mediator jest samodzielnym przewodnikiem, osobą czarującą, stabilną emocjonalnie, spokojną, skłonną do akceptacji. Jest pozbawiony egocentryzmu, ufa sobie i innym, jest pogodzony z życiem. Często obdarzony jest bogatą wyobraźnią i zdolnościami artystycznymi. Jego istotną cechą jest umiejętność prawidłowego odczytywania komunikatów niewerbalnych. Jest tez osobą optymistyczną, wspierającą innych, świetnie sprawdzającą się w mediacjach. Ma duże poczucie autonomii, zadowolenia z życia. Ma dużą wiedzę o sobie, co pozwala nawiązywać głębsze związki z innymi. Jest też osobą bardzo kompetentną w wybranej przez siebie dziedzinie, wykazującą zdrowy rozsądek.

    Cechy przeciętne: Mediator bywa skromny i zgodny, potrafi dopasować się do nowych sytuacji i unikać potencjalnych konfliktów. Potrafi wyciszać lęki własne i innych. Umie dopasować się do otoczenia i występujących sytuacji, wykazując przy tym zdolności aktorskie. Bywa jednak pasywny, zdystansowany i bezrefleksyjny. Ma kłopoty z okazywaniem emocji, często okazuje fatalizm i rezygnację.

    Cechy, które mogą negatywnie wpływać na Twoje postępowanie i odbiór przez innych: Mediator może być osobą wycofaną, nierozwiniętą i nieefektywną. Nie potrafi zmierzyć się z własnymi problemami, popada w depresję i separuje się od otoczenia. Starając się wyprzeć powstające problemy, popada w stan poważnej dezorientacji. Często jest samotnikiem, wycofującym się z życia publicznego.

    Główne motywacje: potrzeba osiągnięcia spokoju, stworzenie i utrzymanie harmonii w otoczeniu, dążenie do rezygnacji z jakichkolwiek zmian, unikanie konfliktów i napięć, ucieczka przed problemami.

    Stosunek do życia: Mediator próbuje negocjować z życiem, dochodzić do kompromisu, czuje się pełnoprawnym partnerem świata. Jest przekonany, że w każdej chwili będzie w stanie dostosować swoje życie do zmieniającej się sytuacji. Cały czas analizuje otoczenie, aby być w zgodzie z otaczającym światem.

    Rozwiązywanie problemów: Mediator w obliczu problemów przyjmuje postawę wycofania. Jest nadopiekuńczy w stosunku do samego siebie. Stara się samodzielnie poszukiwać sposobów na życie. Sprawia wrażenie człowieka pewnego siebie, lecz czasem nie dostrzega najważniejszych problemów.

  3. Od kiedy to aniołowie są śmiertelni i są ludźmi. To są czyste duchy mający stały kontakt z Bogiem. Nie można ich uśmiercić, my zwyczajni śmiertelnicy i grzesznicy, oj ktoś tu się za dużo książek naczytał.:D

  4. MS powinnaś z nami zostać, jesteś alicornem więc znasz magię i latasz. A jednorożce powinny iść do biblioteki skoro to Canterlot. Większa grupa by zwróciła na siebie uwagę, szczególnie z alicornem przy boku. Teraz rozumiesz? Po chwili Ruby wyostrzyła słuch Chwilkę ktoś idzie, słyszę kroki Szepnęła.I wzbiła się wyżej, ale drzewa ograniczyły widoczność.

  5. Ten ksiądz to nie do końca normalny jest , na miły bóg co mamy oglądać . Telewizje TRWAM i Słuchać radia Maryja , chodzić co dzień do kościoła i nosić mohery ?! Przecież to chore , szatana bym zaczynał szukać za murami kościoła w sutannie . Wśród tych wszystkich przekupnych gnid i pedofilii , kościół upada właśnie przez takich ludzi . A ci prawdziwi księża z powołania a nie z przymusu płacą wysoką cenne będąc szufladkowani razem z wyżej wymienionymi .

    Zapomniałeś o czymś jesteśmy tylko ludźmi, i nie powinno to nas obchodzić co kto mówi, w ten sposób sami odpowiadamy agresją, i stajemy się podobni do tych agresorów.

  6. Spojrzała się w stronę placu w stolicy. I na dolinę. Wciąż patrzyła się na swoje towarzyszki, które nie do końca wiedzą co mają robić.

    Więc dobrze Shantee skieruj balon na dolinę, tam zakamuflujem balon. I będziemy musieli iść pieszo, lecieć. W królestwie jest wiele patroli. Trzeba więc zdecydować o liczbie kucyków, które wejdą do biblioteki? Nie ma mowy o pomyłkach, musimy dać z siebie 100%.

  7. Leniwie wyjrzała z za chmurki, oparła głowę o kopyto. Biblioteka jest duża, i dość wysokie pułki, więc potrzebny jest pegaz. I jeszcze jedno, kto jest na tyle zdolny w magii i wie, że da radę bez żadnego błędu przenieść teleportacjom przynajmniej z 6 kucyków? Nie możemy wciąż się sprzeczać. Po za tym jakiej księgi szukamy? Wiem, że takowa jest, ale czy to ta sama? Opadała Ruby głowa na chmurkę i z kwaszoną miną patrzyła na swoich towarzyszy. Obróciła się na plecy wzięła swój flet, i cichutko w niego dmuchała. Czekając na odpowiedzi i nowe pomysły.

  8. Aniołowie Boży także przybierają postać zwierząt, po za tym każdy dobrze wie, że anioł nie ma ciała. A tu kilka przykładów: Aniołowie

    Jak pisałam wcześniej wystarczy poszukać w życiu świętych. I jeszcze coś:

    Słowo „anioł” (hebr. mal’ak; grec. aggelos znaczy wysłannik, posłaniec) nie jest więc określeniem natury, ale funkcji owej istoty duchowej. Św. Augustyn z Hippony, widział istotę życia aniołów w funkcjach, które spełniają: „Anioł oznacza funkcję, nie naturę. Pytasz, jak się nazywa ta natura? Duch. Pytasz o funkcję? Anioł. Przez to, czym jest, jest duchem, a przez to, co wypełnia, jest aniołem”.

    Dokładna liczba aniołów nie jest znana. Pismo Święte wspomina o istnieniu zastępów anielskich lub wojska anielskiego. Jedyne świadectwo stanowi fragment Księgi Apokalipsy św. Jana Apostoła 5, 11 gdzie czytamy: „I ujrzałem, i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Zwierząt, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy”.

    Aniołowie mogą ukazywać się ludziom (tzw. angelofanie) w snach (por. Mt 1, 20; 2, 13. 19-20 - anioł Pański ukazuje się Józefowi), wizjach, na jawie (por. Łk 1, 11-20 - anioł objawia się Zachariaszowi w świątyni; Łk 1, 20-38 - anioł przychodzi do Dziewicy Maryi; Łk 2, 8-14 - aniołowie ukazują się pasterzom w noc Bożego narodzenia; Mk 16, 4-5; Łk 24, 1-7; J 20, 11-12 - anioł ukazuje się przy grobie Chrystusa niewiastom lub Apostołom; Dz 1, 10-11 - aniołowie ukazują się Apostołom po Wniebowstąpieniu Jezusa). Przybierają jakąś postać, zazwyczaj młodzieńców przyodzianych w szaty o niezwykłej bieli (por. Mt 28, 3; Mk 16, 4-5; Łk 24, 4; J 20, 12; Dz 1, 10; Ap 15, 6; Anioł Pokoju w objawieniach fatimskich, zob. Hbr 13, 2).

    Podstawowe źródło nauki o aniołach stanowią teksty biblijne, dlatego w rozważaniach omawianej w niniejszym artykule kwestii, nie wolno ignorować świadectwa Pisma Świętego.

    Niewierni aniołowie

    Biblia nie wyklucza istnienia złych duchów, szkodzących ludziom (por. Mt 25, 41; 2 Kor 12, 7; Ap 12, 7. 9). Są to aniołowie, którzy wskutek grzechu pychy i zazdrości, odmówili Bogu służby na rzecz zbawienia człowieka (łac. „non serviam” - „nie będę służył”), zerwali przyjaźń z Bogiem i odłączywszy się od Niego utracili dawne łaski (por. 2 P 2, 4; Jud 6). Dla określenia upadłych aniołów Biblia posługuje się hebrajskim terminem szatan, greckim diabeł („diabolos”) lub demon („daimonion”) co oznacza „przeciwnik, oszczerca, wróg, zwodziciel”.

    W Starym Testamencie szatan staje się sprawcą utraty życia Bożego przez pierwszych rodziców - Adama i Ewę (Rdz 3, 20n) oraz przyczyną śmierci w życiu ludzkim (Mdr 2, 24: „a śmierć weszła na świat przez zawiść diabła”). Nowy Testament ukazuje go jako przeciwnika Boga i ludzi, albowiem usiłuje odłączyć człowieka od Boga, a przez to pozbawić go przyjaźni z Bogiem i przeszkodzić w osiągnięciu zbawienia (Mk 4, 15, Łk 22, 3; J 13, 27; 14, 30; 2 Kor 12, 7; 1 Tes 2, 18). Działając w świecie zły duch staje się źródłem pokus (por. Mt 4, 1-11; Dz 5, 1-3; 2 Kor 12, 7), a według pewnych koncepcji teologicznych - złych zdarzeń społecznych (np. wojny), czy kosmicznych (np. trzęsienia ziemi, powodzie, erupcje wulkanów).

    Teksty biblijne przestrzegają człowieka przed istnieniem oraz szkodliwym działaniem złych duchów, zachęcając do czuwania, aby swoimi pokusami nie doprowadziły człowieka do upadku, który pozbawia go zbawienia (por. 1 P 5, 8: „Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży, szukając kogo pożreć”; por. Ef 6, 11-12: „Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście się mogli ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz… przeciw rządcom świata ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich”).

    http://www.obecni.net.pl/index.php?page=news&kid=7&pkid=72&nid=264

×
×
  • Utwórz nowe...