-
Zawartość
36 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Vinylowy-Smok
-
Witam wszystkich chciałem poinformować o zmianie IP TS'3 na (patrz ip team speak) minecrafmanów zapraszam również planowany start 25 maja
-
(mam pewien pomysł, że by inni mogli dojść do zabawy bez problemu przypuść my, że wyprawa liczy dużo kucyków i zapisany gracz wcieli się w tego kuca, który będzie jego postacią) Spojrzała się na Lucky. *uśmiecha się* Nie wiesz? Wszystko co się da *zaśmiała się* Po czym zaczęła nabierać na talerz co się dało i nadawało do zjedzenia. Po chwili zaczęła szamać.
-
Wybaczcie, że serwer był nie czynny, ale miałem masę pracy z kilkoma skryptami teraz wszystko śmiga pozdrawiam. I możliwe, że wkrótce będzie ewencik na serwie:)
-
(przypuść my, że to wszystko spakowane i all gotowy do wymarszu) Spojrzała się na zegarek i powiedziała. No pany 7:30 wyruszamy do Cloudsdale na miejscu będzie czekała na nas Sierżant! Po czym spakowani i gotowi wyruszyli w drogę.
-
No to ja cuśka dodam:)
-
Gracie tutaj jeszcze?
-
Co myślicie o smoczym kucyku ? http://imageshack.us/photo/my-images/843/ponywithbackgroundd.png/ jutro lub pojutrze planuję dać historię itp.
-
Mój gadulec: 21846676 (mało siedzę) Mój szkajpaj: naznaczony123 (jeszcze mniej) (nie wiem czy mogę ale podam ) Team Speak'3: srv2.multigaming.pl:11583 (głównie tutaj przesiaduję i udzielam swych audiencji )
-
Lub dochodzić na ts rly bo pustki po za rangą nic lepszego nie będzie gdyż autorzy nie dają możliwości po ingerować w pliczkach :/
-
Zapraszam szczególnie na Team Speka uraczę was muzyką jak i rangami A serwer jest aktualnie na nowo wgrany z powodu włamu w pliki serwerowe :< ale wszystko zrestartowane i hasła zmienione. Za utrudnienia przepraszam. Uwaga każdy brony/pegasis grający u mnie na serwie niech podadzą mi swój login do serwera czeka dla was ranga
-
Odłożyła trąbkę i spojrzała się na Lucky Dziękuję*uśmiecha się* Wiesz jak trzeba swoich budzić. Po czym krzyknęła. Wstawać wszyscy! 7:30 zwijamy obóz 8:00 wyruszamy do Cloudsdale! Śniadaniem się nie martwcie zjecie pewnie na miejscu!
-
Pokiwała głową i spojrzała się na swój zegarek. No 7 rano czas może ich obudzić w starym dobrym stylu wojskowym. Po czym wstała podeszła na środek obozu wcześniej biorąc trąbkę, którą znalazła przy drzewie i zagrała na niej.
-
Kiedy otrzymała list od sowy rozwinęła rulonik i przeczytała. Dobrze*powiedziała pod nosem* Spojrzała się na Lucky'iego, który nie spał. Hej Lucky dostałam wiadomość od sierżant i masz sobie wybrać jakąś zdolność. Skrzydła lub zdolność chodzenia po chmurach
-
(up2 spróbuj tylko a zabije:D) Spojrzała się na Tine. No dobra to dobranoc. Po czym też się ułożyła do snu. Po chwili zasnęła.
-
Spojrzała się na Tinę. Hej Tina co się stało, rzesz tak nagle wyparowała z szałasu? Spytała się Tiny.
-
(facepalm nagle wszyscy widzą co się dzieje no lool Ternosa jeszcze zrozumie ale cb eragon nie twoja postać była zupełnie gdzie indzie i nagle dowiaduje się o wszystkich sekretach-_-)
-
Spojrzała się głupio na Tine. Powiedziałaś, że to choroba śmiertelna czyli taka, która cie zabije, a nie doda życia.*zamyśliła się chwilę* To ja już nie łapię.
-
Lekko posmutniała i się spytała. A wiesz ile ci czasu pozostało? Spytała się Tiny.
-
(ale ty nie wiesz gdzie jest Tina:P) Spojrzała się na Tinę. Nie wygadam możesz być spokojna*uśmiecha się*
-
Spojrzała na Tinę i jej trzęsące się kopyta. Wybacz, że spytam ale czy nic ci nie jest? Chorujesz na coś? Spytała się Tiny
-
Chwilę pomyślała nim odpowiedziała Tinie. Po czym spojrzała się na Tinę. W sumie to my się wzięliśmy z emm stąd tylko dokładnie to 2053 rok. Tutaj w 2020 powstanie baza lotnicza Walkyria.
-
Jak tylko Tina powiedziała te słowa od razu cała się zarumieniła. Eee...T-t-tak *uśmiechnęła się głupio* Emm ale nic mu nie mów... To będzie na trochę później takowe wyznanie. To jest D-d-dark. Po powiedzeniu tego zaczęła się lekko chichotać za mocne rumieńce nie schodziły z jej pyszczka.
-
Spojrzała na Tinę lekko zesmutniała. Wiesz wy się kochacie i to jest najważniejsze, prawdziwej miłości nic nie zatrzyma*uśmiecha się* A co inni mówią o tobie to ignoruj albo przywal w dziób i z głowy następnym razem się zastanowi co mówi. Powiedziała ostatnie zdanie dość stanowczym głosem.
-
Spogląda na medalion i się uśmiecha. Ale sweet naprawdę go kochasz. Po czym oddała Tinie medalion. Wiesz, że nie musisz się wstydzić tego? Każdy będzie miał chłopaka/dziewczynę. Ponownie się uśmiecha i kładzie.
-
Oto mój najlepszy Troll http://akk.li/pics/anne.jpg'>Wchodzisz na własną odpowiedzialność i nie odpowiadam za żadne efekty uboczne fizyczne jak i psychiczne