-
Zawartość
250 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
3
Wszystko napisane przez MasterBezi
-
Tylko czekać aż będzie na tym forum obowiązywać powiedzenie "ryby, dzieci i POZowcy głosu nie mają".
-
http://mlppolska.pl/watek/5613-zemsta-grimdark-violence/ - tym ficiem to już sobie naprawdę przegięła ;/
- Pokaż poprzednie komentarze [86 więcej]
-
Sam o niej nic nie wiem, więc może i robię z siebie teraz idiotę teraz ją broniąc, ale mi to nie robi różnicy co ludzie pomyślą. Może sama ma ciężkie życie i stąd u niej się wzięło takie zainteresowanie grimdarkami i przemocą? Może podobnie jak Babs Seed odreagowuje przemocą na przemoc? Sama sięga po broń, której skrycie nienawidzi? A może jest zupełnie inaczej. Nie wiem.
-
Jedno wiem na pewno - atakowanie ludzi, czy sobie na to zasłużyli, czy nie, jest zawsze złym rozwiązaniem. To co nas, przyjaciół kucyków, ma odróżniać od tych którzy kuców nie lubią, to nie fakt, że oni strzelają do nas, a my do nich. Odróżniać ma to, że my szukamy przyjaźni i jesteśmy gotowi walczyć przyjaźnią, a nie przemocą. (tak na marginesie podobne mam zastrzeżenie do etyki w Dungeons and Dragons, gdzie dobrzy to z reguły ci, którzy mordują złych) W Equestrii tak nie jest i tego się trz...
-
Widzę, że jest tu niby "rozejm". Nie uznaję go bo po pierwsze: został on ustanowiony pod moją nieobecność, po drugie i tak walczę do momentu aż jedna ze stron nie zostanie całkowicie zniszczona.
-
Towarzyszu.
Przecież pokój jest najlepszy! A jeśli dowódca podejmuje złe decyzje to dobrze że jego poddani podejmują lepsze. A poza tym każdy ma prawo wyboru i może być po stronie jakiej chce. No i skąd taka nienawiść? Przecież to tylko głupi fanfic. Nie trzeba się od razu nienawidzić z powodu głupiego Fanfica.
-
Heh... ja, jako nieśmiertelny demon, preferuję rozwiązywanie konfliktów metodą, którą nazywamy "Immortal combat". Walki toczą się do momentu, aż wszyscy uczestnicy zwyciężą, co wynika z faktu, że nikt nie może przegrać, bo wszyscy uczestnicy są nieśmiertelni. Po wprowadzeniu odpowiednich restrykcji, podobne metody można stosować wśród śmiertelników. Trzeba tylko zagwarantować, żeby nikomu z uczestników nie mogła stać się krzywda.
-
-
Mam wrażenie, że to forum się psuje i przejmują je FOLowcy. Skoro zostałem przez nich nazwany "hejterem nr 1" to nie zamierzam tu siedzieć.
-
Cóż... Jakbym miał się wypowiadać nt. FOL vs POZ, to nie opowiedziałbym się po żadnej ze stron. Nawet jeśli miałbym się dać sponifikować, to tylko do pewnego stopnia (w ciele kuca jakoś przeżyję, ale nie ze zmodyfikowanym umysłem wbrew mojej woli). Z drugiej strony, FOL ma trochę racji, broniąc naszej kultury i dorobku naszego mającego ponad tysiąc lat narodu. Dlatego jest ciężko zdecydować... Być może dlatego w ogóle nie popieram tej "wojny".
Poza tym... co ma być, to będzie.