Skocz do zawartości

SPIDIvonMARDER

Brony
  • Zawartość

    3014
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    21

Wszystko napisane przez SPIDIvonMARDER

  1. Pamiętam tamto wydanie i faktycznie kiepsko zniosło próbę czasu. Dziś jest poszukiwanym rarytasem kolekcjonerskim. Jednak w dzisiejszych czasach nie powinno być takich problemów. Liczba sztuk pewnie będzie obliczona na podstawie wstępnego zainteresowania zamówieniami.
  2. Wielki spis powszechny polskich bronies! Edycja druga Przyszedł czas na aktualizację danych zebranych w poprzednim spisie. Tym razem jednak projekt zamknie się dość szybko, bo już za pół roku. To pozwoli mi uzyskać obraz fandomu z pewnego w miarę krótkiego momentu, gdyż zeszłym razem zbytnio się wszystko rozciągnęło. Spis ma ponownie dwuczęściową formę. Można na szybkiego wpisać się i odpowiedzieć na parę najważniejszych pytań, a także wypełnić całość, w tym część o opiniach. Da się też wypełnić pierwszą część i wrócić do drugiej później. Uwaga: "wypełnić drugi raz" to chodzi o wypełnienie drugi teraz tegorocznego spisu. Nie patrzcie na zeszłe edycje Serdecznie zapraszam! https://forms.gle/YuXDzWQrCBD4Aomh6 Wyniki pierwszego spisu: https://drive.google.com/file/d/1dS0NZ9XotSl39hn61g3kCf496Ad01FXb/view
  3. Też nie podkładam specjalnie w tym wiary. Niemniej będzie to wsparcie dla aktorów, chociażby symboliczne. Dzięki za podpisanie!
  4. https://chng.it/sNLRXLSMPY Zgodnie z obietnicą, założyłem petycję do Hasbro wzywającą do przywrócenia starej ekipy od polskiego dubbingu Tell Your Tale, wliczając też poprzedniego reżysera. Dla przypomnienia: po zakończeniu pierwszego sezonu Tell Your Tale i Make Your Mark, nadeszła odgórna decyzja o zmianie studia nagraniowego i całej ekipy głosowej, w tym reżysera. Aktorzy nie zostali o tym powiadomieni, cała operacja została przeprowadzona bez minimum kultury, czyli np. podziękowania za współpracę. My, jako fani, możemy za pomocą takiej petycji wyrazić sprzeciw korporacyjnym decyzjom i solidaryzować się z aktorami. Zdaję sobie sprawę, że równie duże korpo jak Hasbro raczej niewiele sobie z tego zrobi, lecz próbować warto. Tak samo jak okazać wsparcie naszym aktorskim przyjaciołom. Zapraszam do podpisania petycji.
  5. Pragnę zaspoilerować, że dzięki dalszej ciężkiej pracy Suna, już wkrótce będziecie mogli chwycić fizyczną kopię Crysisa w swoje kopyta i czytać bez prądu!* Dystrybucja będzie przeprowadzona online i u mnie na nadchodzących meetach. *choć w sumie prąd do oświetlenia się przyda.
  6. Hurra! Doczekaliśmy się tej wzruszającej, chwalebnej chwili! Cały Crisis PL opublikowany, możemy gasić światło, koniec fandomu! Bardzo dziękuję i gratuluję wszystkim, którzy przyczynili się zakończenia projektu lokalizacji!
  7. Trochę nie wiedziałem, gdzie to wstawić, gdyż ani to twóczość fanowska, ani projekt poszukujący pomocy... ale wciąż projekt. Niech zatem będzie tutaj. https://drive.google.com/file/d/1dS0NZ9XotSl39hn61g3kCf496Ad01FXb/view?usp=sharing WIELKI SPIS POWSZECHNY POLSKICH BRONIES - WYNIKI Tak wiem, opóźnione srogo. Ale są w końcu 🙂 Wg moich szacunków wpisało się 499 osób w latach 2019-2022. Zapraszam do zapoznania się z wynikami i już teraz zachęcam do wzięcia udziału w nowym spisie, który wystartuje w 2024 roku.
  8. Dobre pytanie. Ogólnie chciałem przedstawić powszechną gryfią pogardę do wegetarianizmu, więc jedzenie zgniłych warzyw może być dla nich powszechnie uznawane za podwójne zezwięrzęcenie. A bohater opowiadania jest kucofobem, zatem dla niego to wręcz potrójnie obrzydliwe Dzięki za recenzję. Nie ma co ukrywać, że nie był to tekst pisany w sposób typowy dla mnie, a niejako "na zamówienie" (pod projekt), stąd presja czasu wymusiła na mnie większą zwięzłość, niż zwykle Byłoby w sumie fajnie napisać jakieś dłuższe przygody dużego wrednego gryfa i małej ckliwej klaczy.
  9. Dawno, dawno temu, jakoś w 2018 roku, Martini z Tribrony rzucił pomysł wskrzeszenia sekcji literackiej Tribrony. Pomysł był o tyle awangardowy, że jedyna spodziewana sekcja to była sekcja zwłok, a tutaj ktoś zasugerował kilku pisarzom stworzenie nowych tekstów, zilustrowanie ich i potem wydanie. Ponieważ dystrybucja miała nastąpić na Ambermeecie w 2019 roku, nazwano to "Projekt Amber". Niestety, ale finalnie powstały tylko dwa teksty i żadna ilustracja. Jeden napisał Sun... ...a oto drugi. To krótkie opowiadanko z perspektywy gryfa, a że alternatywne punkty widzenia zawsze mnie fascynowały, to całość wpisuje się w pewną szerszą koncepcję "opisu kucyków i ich świata"... nieważne. Zapraszam do lektury i już czysto technicznie informuję, że opowiadanie powstało w 2019 roku i 3 lata leżało w szufladzie. https://docs.google.com/document/d/1GTVkXU8v6uTF-JBL-PY_0jDadCn_9qsKQVlKCJD3W6o/edit?usp=sharing Autor: SPIDIvonMARDER Opis: Kucufobiczny gryf przybywa w delegacji do Equestrii i z wielkim trudem powstrzymuje się od torsji na widok pastelowych taboretów.
  10. Klacze i ogiery! To ostatnia praca powiązana z „Kryształowym Oblężeniem”. Brakujący rozdział opisujący dzieje Rarity i bitwę o Halfwater stanowiącą punkt zwrotny powieści. Punkt, który z premedytacją pominąłem. Niemniej wiele osób dało mi do zrozumienia, że albo to skończę i uzupełnię albo… no przecież kocham swoje pluszaki, prawda? No nie chciałbym, aby stała im się krzywda, co nie? Ok, zatem… co my tu mamy? To tak naprawdę fuzja dwóch fanfików, a więc „The Ocean, the Lady and the U-Boot”, który traktuje o tytułowej damie. Drugi to „Stukapilot”, który z kolei ma nieco do powiedzenia o Halfwater, a więc kucykowym Midway. Rarity relacjonuje wszystko ze swojej perspektywy, toteż eksperymentowałem z jej wyrafinowaną, kwiecistą, ale i pretensjonalną narracją. Potem do głosu dochodzi „zwykły” fanfik o wojnie, prowadzony w stylu KO. Krzyżują się w kilku kluczowych miejscach. No ale bez spoilerów. Kilka ostatnich wyjaśnień: -dlaczego angielski tytuł? W sumie to „jakoś tak wyszło”. Od samego początku ten tekst tak został skatalogowany w moich notatkach i źle brzmi mi w ustach dosłowne tłumaczenie. -czy to naprawdę koniec KO? Tak, nie zamierzam już pisać niczego więcej w tym uniwersum. Jestem zmęczony. Wszak KO liczy już dekadę. -jak tym razem poszło z korektą? Bardzo ciężko. Niestety, ale miałem spore problemy ze znalezieniem korektora. Nie dziwię się, gdyż tekst ma swoją objętość, a ilość pozostawianych przeze mnie literówek może każdego przerazić. Na szczęście bohatersko przybył na ratunek Sun i ze wszystkich sił ratował tekst przed plagą pomyłek. Bardzo mu za to dziękuję. Serio kawał dobrej roboty. Jeśli coś zostało, biorę to na siebie. Szczerze zapraszam do przeczytania tego eksperymentu i żywię nadzieję, że da Wam trochę rozrywki. Link do pliku PDF. Dużo obrazków, przypisów i tabelek. Wszystko powinno działać cacy i tę wersję polecam do czytania. https://drive.google.com/file/d/1hLrZaU08j-4kQKxBYoaKBzLKPCZ-EBRN/view?usp=sharing Link do pliku google docs. Jak zwykle, to wersja bez obrazków, gdzie wszystko jest ograniczone. https://docs.google.com/document/d/1rt-LizCEv0APBpQ7WKvDuk9yziW8zGNy6ZnYc-uyiYU/edit?usp=sharing Linki do pełnej wersji „Kryształowego Oblężenia”: Tagi: [crossover] [violence] [adventure] [sad] [slice of life] [dark] + tagi autorskie [crystalsiege] [wwII] Ilustrację tytułową narysował Studly Horn Epic: 3/10 Legendary: 3/50
  11. Zapraszamy na Ambermeeta! To już piąta edycja gdańskiego konwentu, a na niej pełno atrakcji! Goście specjalni, plushiecon, aukcja charytatywna, stoiska i panele, a także... najważniejsze... możliwość spotkania się z innymi broniaczami! To już 10 września! Link do wydarzenia: TUTAJ Link do rejestracji (a w niej reszta, atrakcje, helperzy...) TUTAJ
  12. Dzięki @Dolar84za naprawienie tematu. Aktualizacja projektu: -książki (wydruki) wciąż dostępne do kupienia TUTAJ Zrezygnowałem z robienia oblężeniowych gadżetów, gdyż były kłopotliwe i zajmowały mnóstwo czasu 😕 Jeśli ktoś baaardzo chce, to możemy pomyśleć. -ale ważniejsze jest to, że powoli kończę ten ostatni, ostatni, kurde ostatni moduł projektu, a więc U-Bootową odyseję Rarity. W tej chwili jest 150 stron, zostały prace wykończeniowe.
  13. Jeżeli zapewniasz, że znajomość głównej historii nie jest wymagana, no to spróbujmy ^^
  14. Chciałem zapytać, jak idzie i podopingować. Twoja ogromna i świetnie wykonywana praca jest dla fandomu bardzo ważna ^^ Jak nie chcesz tłumaczyć Epilogu, to może @Sun podjąłby się tego zaszczytu? Projekt zostałby zamknięty przez wydawcę. Mniej lub bardziej dosłownie.
  15. Hej Tak, wydanie ksiązkowe wciąz jest dostępne. Zapraszam tutaj: https://forms.gle/sQPZf3zXfUSheZLw5 Druga sprawa, to widzę, że linki do poszczególnych rozdziałów się przeterminowały i trzeba prosić o udostepnienie. Naprawię to w najbliższym czasie. I trzecia: po przerwie wznawiam prace nad opowiadaniami "The Ocean, the Lady and the U-Boot", a także "Stukapilot". Ponieważ opisują to samo wydarzenie, ale z innych perspektyw, zostaną ze sobą połączone. Przewidywana data publikacji, to I kwartał 2022. PS: 3000 post!
  16. Bardzo będę chciał wpaść Tutaj też napisze, bo może ktoś nie czyta fejsa: -nocleg dla paru Tribroniaków... ktoś, coś?
  17. Dzięki za zainteresowanie książką Tak, potwierdzam, że są jeszcze wolne egzemplarze, można składać zamówienia W sumie, to powinienem tutaj zrobić ogłoszenie, ale jakoś zamuliłem. Tak więc są, są... starczy ich dla wielu osób. Niedługo zaktualizuję PDFy i docsy, aby odpowiadały nowej wersji książki. Nie tylko doszły ilustracje, ale i poprawiłem sporo błędów (nadal jest ich pełno )
  18. Jeśli masz równie dobrą bazę, to git. Będzie materiał do pracy.
  19. Kurczę... forum niestety nie jest już centrum fandomowej komunikacji i stąd to info mogło gdzieś zniknąć Nasz fandom od zawsze miał problemy z komunikacją i raczej opierał się na pojedynczych osobach, które lubiły postować na danej platformie, a wtedy o tym newsie dowiadywali się użytkownicy owej platformy. Nierzadko mało aktywni gdzie indziej. Zatem to faktycznie fatalnie się nie dogadaliśmy w fandomie Szczególnie, że admini, np. Skradacz, wiedzieli (chyba) o zamknięciu. Dlatego cieszę się, że teraz nawiązaliśmy kontakt z Tobą, @Vengir Bardziej aktualna baza na pewno się przyda. Pewną część obrazków ja posiadam... jako że ich sporo tam naspamiłem. Równocześnie strasznie zwalona ta administracja fandom wiki, skoro twierdzą, że "nie było aktywnych adminów". Szkoda, że nie spróbowali się z jakimś skontaktować, gdyż aktywni edytorzy byli. Np. ja.
  20. Dziękuję i to też niezależnie od różniących nas poglądów, dziękuję w pełni szczerze i z satysfakcją. Jeśli chodzi o spoilery przyszłości, to U-Bootowy spoiler jest wciąż ujęty w budżecie czasowym. Kompletuje literature posiłkową i wzdycham, widząc wiele rzeczy, których nie wiedziałem. Potem teoretycznie chciałem zrobić poważną przerwę od kucowego pisania, ale... ta Somnambula z cybersfinksem to po prostu za duża pokusa Jeszcze raz dziękuję!
  21. No i stało się. Koniec. Ten post to jeszcze nie jest właściwe pożegnanie, ale już taki tyci wstęp... 2700 stron A4, mniej więcej oczywiście. 8 lat. Pisanie tego na wykładach, w pociągach, w autobusach, codziennie i z miesięcznymi przerwami. Setki stron scen niewykorzystanych, setki ilustracji i notatek koncepcyjnych. Dziesiątki książek kupionych i przeczytanych tylko po to, aby dowiedzieć się czegoś przydatnego do drugowojennego fanfika. A także pareset sprzedanych woluminów. I miliony podziękowań ode mnie dla wszystkich, którzy mi w tym pomogli, czytali, kupili, dołożyli coś od siebie... jak na przykład jakiś, nawet najdrobniejszy obrazek. Ilu ich jest? Lub było? Ciężko policzyć, ale ze trzydzieści osób miało realny wpływ na kształt tego tekstu. Wliczając korektorów. Warto też wspomnieć, że w fanfiku wystąpiły setki OC. Część jest moja, ale sporo z nich nadesłali czytelnicy, w tym w ramach akcji "Equestria Walczy", która powinna spać gdzieś na tym forum. To nierzadko pamiątki po osobach, których już w fandomie nie ma i raczej nie będzie. Powiało nostalgią... Poniżej mamy cztery ostatnie rozdziały. To koniec, więcej nie będzie. UWAGA! Nie zostały poddane zewnętrznej korekcie. Powód? brak czasu moich korektorów, co w pełni respektuję. Zaistniałe w ostatnich czasach problemy zmusiły mnie do przełożenia "ilości" nad "jakością" edycji tekstu. Bardzo mi przykro z tego powodu i z góry przepraszam każdego, komu to będzie przeszkadzało. Niestety, ale zrobienie tego zgodnie ze sztuką definitywnie przesunęłoby premierę o dobre dwa-trzy kwartały, a kto wie, co będzie się wtedy działo. I także zapewniam, że przed wydaniem książkowym CAŁY tekst zostanie poddany jeszcze jednej rewizji. Czy będzie to moja bieda korekta, czy coś lepszego? Obawiam się, że to już nie te czasy, aby można było szybko znaleźć sztab korektorów, którzy za free wykonają tyle roboty. Podjąłem gorzką decyzję .Zgadzam się i przyznaję: tak nie powinno się robić. Ale tutaj po prostu objętość tekstu przerosła fizykę. I mnie samego. Jeszcze raz przepraszam i zapewniam, że to nie jest lekceważenie czytelnika. PDF https://drive.google.com/file/d/1shLFSjZuq_Bzn81H4OPTodNFB-2y7Gu1/view?usp=sharing 16 https://drive.google.com/file/d/1_ZVl2nnJpCHDS9jGi-Z8OqDS7iu20CWJ/view?usp=sharing 17 https://drive.google.com/file/d/1tpXrNNXH8vPe4Qey_z7GkCPXQiKa0bak/view?usp=sharing 18 https://drive.google.com/file/d/14bPddbbnQT67-UoDbU8Nne_zUYVxoScq/view?usp=sharing 19 (postludium) GOOGLE DOCS https://docs.google.com/document/d/11ppdtsBn1Xx_YPlpmpJDsMTH4NxIaiTdU93qwA_jNOQ/edit?usp=sharing 16 https://docs.google.com/document/d/1LqzdsqaS9pkWtT7q4RzNkY53hny_NdxJFmUisgegdV4/edit?usp=sharing 17 https://docs.google.com/document/d/1QJ3hH6vjzgD3bQhbD_zHnYJnhKAxeKg9O4Jh2OxnaHw/edit?usp=sharing 18 https://docs.google.com/document/d/1SVbgOrLXHxHo8oxQyNwE1TRhBADAdS5X0YSKBgZkj9E/edit?usp=sharing 19 (postludium) Niedługo pojawi się formularz z przedsprzedażą trzeciego tomu, a także wznowieniem starych. Dziękuję jeszcze raz. Za to długie osiem lat! Rany... 8 lat... Uff... nareszcie. NARESZCIE WOLNY!
  22. Z tymi rakietami, to jakoś w 2015 roku pewnie jeszcze pamiętałem, czemu ich tak uparcie unikałem w kontekście Nebelwerfrów, Focke-Wulfów czy Stuka zu Fussów. Przyznam szczerze, że teraz już nie. Jednak musiałem zachować jakąś konsekwencję (na ile się da w fanfiku pisanym po godzinach przez 8 lat ) i uznać, że Equestria jest pod tym kątem głupią konserwą. Droga do rozwoju technologii stoi otworem po wojnie, szczególnie biorąc pod uwagę bardziej zaawansowane technologicznie gryfy. Niemniej... to materiał na inną opowieść. Fajnie, że podobał Ci się wątek tej całej szopki dekoracyjnej. Na temat niektórych detali już rozmawialiśmy, więc tutaj jedynie uzupełnię. Z kolei Scootaloo była dla mnie Dziewczyny wyjdą z tych problemów Sweetie Belle: szalona i nielogiczna. Mourning Bell: =============================================================================================================================================== UWAGA! CO DALEJ? Zostały ostatnie rozdziały. Mam je spisane i robię im prywatnie korektę. Niestety, ale terminy strasznie gonią, dlatego inspekcją zajmę się wyłącznie ja sam. Czy będzie słaba? Pewnie tak. Czy przeoczę mnóstwo literówek? Zapewne! Ale z wielu, wielu powodów chciałbym już odkryć przed wszystkimi resztę fabuły. A nad korektą popracujemy jeszcze później, przed wydaniem. Bardzo przepraszam za to. Mogę liczyć tylko na wyrozumiałość. Wyrozumiałość dla osoby, która serdecznie chce zakończyć 8-letni projekt, odkryć karty i podziękować widzom, kooperantom, innym aktorom. Publikacja nastąpi niedługo po Nowym Roku. Jak mówiłem, pliki już są. Zrobię, co mogę, aby były... czytelne... ...a potem publikacja! Dowiecie się, jak to się skończyło!
  23. Wszelkie wydatki na zbrojenia są zawsze bardzo kontrowersyjne z punktu widzenia ekonomicznego i nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi, czy warto w to iść, czy nie. Faktycznie, gryfy są potencjalnie niebezpiecznie dla pancerników, to wciąż kuce mogłyby jednak złamać Konwencję Fillydelphijską i użyć magii. Gryfy nie mogłyby odpowiedzieć tym samym. U zarania tego pomysłu był raczej aspekt epicki, mający wprowadzić do treści coś wielkiego, co warto będzie przedstawiać na obrazkach (które nomen omen powstały). Przeniesienie się na produkcję cywilną jak najbardziej nastąpi. Jednak wciąż nie można całkowicie wyciszyć zbrojeniówki, bo nie wszystko co było wcześniej, będzie potrzebne w cywilu. Wojskowi też chcą mieć nadal pracę. W pełni się zgadzam z kontrowersjami i tutaj muszę użyć karty "to tylko fik i chodzi o to, aby było fajnie". I tej, że IRL też podejmuje się dziwne decyzje, czego przykładem jest chociażby ORP Gawron/Ślązak lub przekop Mierzei Wiślanej. Nie ma sensu, aby twierdził, że to pomysł 100% racjonalny (bo nie jest) i nie ukrywam, że chodziło przede wszystkim o epickość, którą zaplanowałem jeszcze chyba w 2016 roku. Nebelwerfer, Katiusza - Nebelwerfrów nie ma, a o Katiuszach faktycznie zapomniałem. technologia jednak na podobnym poziomie. NOWY ROZDZIAŁ! Google docs https://docs.google.com/document/d/1DMXJXDZ0FIGI239uy0cpM-m995ni6mVEdSlDvGUmzQU/edit?usp=sharing PDF https://drive.google.com/file/d/1ouhLA9oq3ozcXZGqbROQl3GM197KEynz/view?usp=sharing DODANO: Bardzo przepraszam, ale zapomniałem zaononsować nowego korektora! Czyli pannę Wilczke (oklaski i tupoty). Zgodziła się zmierzyć z niewdzięcznym zadaniem bycia korektorem tak arcydyslektycznych tekstów jak moje!
  24. Wpadła tutaj recenzja Suna i ją przeoczyłem? <shame... dzyń dzyń> W kwestii odbioru postaci, księżniczek, to tutaj jako autor podjąłem podwójne ryzyko, gdyż nie tylko stworzyłem... kontrowersyjne sytuacje, ale i wsadziłem w nie bardzo wyraziste postacie, które są żelaznym filarem oryginału. Nie spodziewałem się, że będą odebrane neutralnie i celowo miały wywołać skrajne reakcje. Zatem udało się. Żałuję, że Ci się nie spodobały, ale Twój odbiór (do którego masz ofc prawo) nie jest dla mnie niespodzianką. Co do Blackpool, bardziej obawiałem się zarzutu, że ona nie pasuje do bądź co bądź wojennego fika. Dzięki za recenzję. Mogę zapewnić, że Celestia będzie zachowywała się już normalnie (chyba). Ah! Co z okrętami! Zmierzch pancerników w II wojnie światowej był efektem rozwoju lotnictwa, a w perspektywie także kierowanej broni rakietowej, która okazała się sporym zagrożeniem dla wszystkich okrętów. Minimalizację ewentualnych strat było rozdrobnienie floty i skupienie się na ochronie lotniskowców, np. przez fregaty rakietowe. W czasie II wojny właściwie większość utraconych dużych pancerników została zatopiona z powodu aktywności lotnictwa (Yamato, Musashi, Prince of Wales, Bismarck, Tirpitz). Kolejnym problemem było zniknięcie ewentualnych przeciwników dla pancerników. Projekty typu klasa Montana miały być odpowiedzią na japońskie pancerniki jeszcze większe niż Yamato, tak samo Niemcy projektem klasy typu H chcieli zdeklasować brytyjską flotę. Ponieważ pod koniec wojny stało się jasne, że raczej nikt więcej nie będzie tak na serio inwestował w ten rodzaj broni (Francja i Włochy wymiękły, a Niemcy już w 1942-1943) sobie odpuścili. Alianci Zachodni nie potrzebowali drogich pancerników, bo nie miałyby odpowiedniego przeciwnika. W Equestrii rakiet bojowych praktycznie nie ma (poza niekierowanymi typu powietrze-ziemia), a lotnictwo ze względu na ograniczoną ilość kandydatów na pilotów (generalnie tylko pegazy mogą masowo latać samolotami) jest mniejszym zagrożeniem, niż w realu. No i na każdy pancernika w Equestrii i Gryffonni przypada mniej żołnierzy wroga, niż w realu. Sombria miała w swojej flocie dwa pancerniki/ciężkie krążowniki liniowe porównywalne z Hoodem (może je zamienię na King George V). Equestria przed wojną liczyła ok 5 milionów obywateli, a więc 3,5 miliona na na okręt. Biorąc pod uwagę, że np. Polska dorobiłaby się teraz dwóch pancerników ORP Jan Paweł II i ORP Stanisław Dziwisz, to miałyby ok. 40 milionów Niemców przeciwko jednemu. No i w czasie Wielkiej Wojny Obronnej jedyny pancernik Equestrii odniósł wiele sukcesów. W ten sposób próbuję uargumentować sens posiadania tak potężnych jednostek w equestriańskiej rzeczywistości powojennej. Będzie to dodatkowy argument zachowania równowagi sił na morzu między nowymi, nieufnymi wobec siebie sojusznikami. Gryfy wbrew pozorom nie chciałyby wybuchu konfliktu, więc Lwy jak najbardziej pragnęłyby dozbrojenie przeciwnika, co zwiększyłoby prawdopodobieństwo, że szlaki handlowe nie zostaną znowu przerwane. Budowa pancernika jest także potrzebna z przyczyn propagandowych. Choć Equestria wygrała wojnę, to w sposób nieco rachityczny i poniosła ogromne straty. Nieudana operacja Flash Magnus doprowadziła do zagłady Fillydelphii, nie udało się ustrzec Baltimare przed okupacją, a kuce ziemskie straciły dużą część respektu do księżniczek. Gigantyczny okręt to zawsze dobry motyw propagandowy. Pogrążająca się w recesji powojenna gospodarka potrzebuje nowych bodźców do rozwoju. Nowych projektów, finansowanych z kredytów zaciągniętych u gryfów. Końcówka wojny wstrzymała zamówienia na broń, a huty nie mogą wygaszać rozpalonych pieców.
×
×
  • Utwórz nowe...