Omega

Była bardzo ładna. Miała specyficzny błysk w oku i wydawała się bardzo wysportowana. Zastanawiałaś się po co właściwie wstaje o tej 2 rano?

Sophie pokrzątała się trochę przy blacie w kuchni i wróciła z dwoma kanapkami na talerzu. - Proszę - powiedziała chwytając jedną i biorąc się do jedzenia.

- Spokojnie - stękała Ruffian - mogę pójść sama. Patrząc na nią odnosiłaś nieco inne wrażenie. Wyglądała jakby ledwo trzymała się na nogach.

- Są przestraszeni panie - powiedziała inna - Helga straciła ostatnio syna. Zaradny był, że hej a teraz na pogrzeb trza wykładać. Źle się dzieje u nas panie.

- Z czym chcesz tą kanapkę? - zapytała - z dżemem, stokrotką, sianem czy jeszcze czymś innym?

- Podobno kości mają mnóstwo zastosowań - powiedziała Twilight - ale wiadomo tylko o niektórych z nich.

- Podążaj tą ścieżką - powiedział Diego - nie da się nie zauważyć Starego Obozu. Przy bramie do zamku spotkasz człowieka imieniem Thorus, powiedz mu, że Diego cię przysłał. On powie ci co masz robić.

Dwaggy też mam nadzieję, że niedługo z tego wyjdziesz. Trzymaj się i nie poddawaj.

- Zawszę tak wstaję - powiedziała schodząc na dół - co chcesz na śniadanie? Umiem nawet nieźle gotować.

- Co? - zapytała się Sophie - nie wiesz która godzina? - spojrzała na okna i od razu zrozumiała - jest druga rano. Ale możemy zejść do jadalni jeśli jesteś głodna.

Zgadzam się. Znam ludzi którzy są już po liceach lub w liceum a zachowują się jak gimbusy. Tak jakby nie zamierzali albo nie mogli dorosnąć.

- Oj wszystko mnie boli - poskarżyła się Ruffian. Ty też byłaś nieźle obolała. Kuśtykałaś na lewe tylne kopyto i bolał cię bok.

Linds wiem co masz na myśli. Podróże są naprawdę relaksujące. No i w pociągu po raz pierwszy spotkałem mojego najlepszego przyjaciela Podróże w ciasnych wagonach sprzyjają nawiązywaniu znajomości.

- O co ci chodzi? - zapytała Twilight marszcząc brwi - nie zamierzam zadać żadnego pytania. Nie wiedziałeś, że gdy rzucisz wszystkimi pięcioma kośćmi możesz odmienić swój los?

- Jedno przez główną bramę - powiedziała jedna - i jeszcze jedno w spiżarni, wyjście dla służby.

- Jesteś Autumn tak? - zapytała - wiesz lubię cię. Zostaniesz moją przyjaciółką?

<martwiłem się co cię tak długo nie ma > Niestety z powodu pośpiechu zahaczyłaś skrzydłem o framugę okna i spadłyście razem w żywopłot koło ratusza obijając się boleśnie.

Kraje skandynawskie

- Ja.. chciałam ci tylko podziękować - powiedziała powoli - gdyby nie ty tatuś mógłby... - nie dokończyła wzdrygając się.

średniowiecze

noc

- Wiesz nie ma teraz żadnych klientów, to może opowiesz mi coś o sobie? - zapytała Pinkie kręcąc się pośród wypieków.

Obudziło cię lekkie pukanie do drzwi. Zaspana otworzyłaś jedno oko i zobaczyłaś, że drzwi są lekko uchylone i stała w nich nieśmiało patrząca pod nogi Sophie.

ścięcie sprawiedliwość czy biurokracja?

Gdybym miał możliwość przyjeżdżałbym na większość organizowanym meetów, ale jestem z pod Koszalina i niestety mój portfel (jak wszystkich) nie jest bez dna. Mi osobiście nie przeszkadza podróż pociągami, z resztą bardzo to lubię, ale póki mieszkam z rodzicami nie mam takiej swobody jak bym chciał. Jedyne miejsce w którym spotkałem innych bronych do tej pory to był pyrkon. Mam nadzieję, że uda mi się przyjechać jeszcze na jakiś inny meet i poznać was bliżej