- Oczywiście, ze tak słonko - powiedziała -chodź zaprowadzę cię na górę.
Poprowadziła cię po schodach do jednego z wielu pokojów na pietrze. Był dobrze urządzony a łóżko było miękkie jak puch.
- Tato, naprawdę poszedłeś szukać tego medalika, który ci kupiłam? - zapytała Sophie wzruszona.
- Mówiłam ci żebyś nie szedł w te góry, ale ty zawsze musisz postawić na swoim - powiedziała - dziękuję za opiekę nad mężem.
jacob.zvierz
- Nie, nie tutaj - powiedziała - ja przykładowo zajmuję się leśnymi zwierzętami a moja przyjaciółka Rainbow Dash przegania chmury. U was nikt się tym nie zajmuje?
Adm1(RED)
- Tak, chcę - spróbował wstać a potem krzyknął z bólu - ale chyba jednak nie mogę - wyjęczał wijąc się na ziemi.