Śnił mi się taki średniowieczny lekarz od epidemii. Był biało-czarny/szary jak w "Red Lips Like Tenth". Towarzyszył mu ogłuszający szum, tym razem jak ze Slendermana. Dobra mieszanka, nie ma co. To nie był straszny sen, ale czułem jakby mi miało rozwalić głowę.