Człowieku, nawet nie spojrzałam na pracę a już mi się odechciało jak widzę tl;dr i jakieś małe zdjęcie pośrodku.
Magią w sztuce rysowania jest trening i ciągłe ćwiczenie, a nie użalanie się nad sobą jak to się malować nie potrafi. Nie zbyt podoba mi się pomysł z rysowaniem tego samego obrazka w kółko. Znudzi cię po kilku próbach. Będziesz w stanie namalować ładnie tylko ten obrazek. Również nie zgodzę się że to jest takie "kliknięcie". Po paru miesiącach częstego rysowania (podkreślam rysowania, nie ćwiczenia) będziesz w stanie zobaczyć różnicę. To coś jak powolne zmiany. Porównam to do dojrzewania/dorastania. Niby nie zmienisz się tak bardzo w ciągu 3 lat, ale porównaj sobie swoje zdjęcia, wtedy zobaczysz różnice.
Mam też jedną uwagę do Ciebie. Ćwiczenie anatmoii ćwiczeniem. Ale czy ty w ogóle przyłożyłeś ołówek do kartki ? Bo w innym wypadku to nie ma sensu.
Masz strasznie dużo pytań. Dużo niepotrzebnych pytań. Większość z nich wymaga twojego pomyślunku.
1. Zależy co właściwie chcesz rysować. Equestriagirlsy są idealnym przykładem prostej, minimalistycznej "kreskówkowej budowy". W kreskówkach zazwyczaj jest coś wyolbrzymione/zmiejszone, zależy od kreski w jakiej dana bajka jest rysowana. "Złych nawyków" hm..co masz na myśli ? Jeśli lubisz EG rysujesz EG. Rób co chcesz. Jeśli jednak usilnie twierdzisz że nie umiesz rysować to zacznij od czegoś prostszego na początek.
2. Wszystko zależy od ciebie, czy chcesz je rysować, nie są chyba aż tak ważną częścią postaci. Ludzie w świecie EG mają podbródki więc rysujemy im podbródki.
4. Jeśli masz problem z osadzaniem palców na dłoni, radzę to poćwiczyć.
5. Tak.
6. Nie nazwałabym tego rysunkiem. To po prostu zwykłe ćwiczenie anatomiczne.