Skocz do zawartości

Serox Vonxatian

Brony
  • Zawartość

    1519
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Serox Vonxatian

  1. Serox odwrócił się do Wiktora zdziwiony jego pytaniem. - Ja jestem Serox brat Sandstorm. Jesteśmy uwięzieni w jednym ciele i możemy się zmieniać w siebie do woli. Coś jak zmiana Podmieńców, którym jak widać niestety jestem. Tylko, że Sandstorm jest jednorożcem. Oboje doświadczamy tego samego choć reagujemy różnie. Ty jesteś Wiktor jeśli się nie mylę, ale wyglądasz jakby inaczej, niźli cię zapamiętałem.
  2. ( W sumie to chyba tez moge sie zmienic jak jestem na miejscu zbiorki, nie?) Sandstorm przygotowujac sie do akcji zmienila sie w Serox'a i on ubral pancerz straznika.
  3. Mr. Clockwork Dalej przeszukuje ten budynek.
  4. Dobrze wiem co powiedziałem i tak PO tej cholernej chmurze, nie będzie tej cholernej burzy i nie będziemy musieli śpieszyć się i uważać na tą cholerną chmurę.
  5. Jest solidniejszy to fakt dopiero co wszedłem do środka więc nie wiemy czy jest tam piwnica, okna nie wiem czy są czy nie nie pamiętam posta opisującego ale to też minus bo wszystko może wejść przez nie z każdej strony. Ale ma drzwi to jest jednak plus. chyba, że ktoś je jednak wyważy przez pomyłke. Jednak sądzę, że lepszym pomysłem było by tam pójść PO tej chmurze.
  6. Mr. Clockwork Zatrzymałem się słysząc Mr Tux'a i rzekłem do Rabbita - To głupie i niebezpieczne ale muszę mu pomóc. Ja szybciej znajdę coś interesującego w tamtym budynku niż on i będzie mógł o wiele szybciej wrócić. Po czym podbiegłem do tarczy, otworzyłem drzwi i wszedłem do środka. Ja i mój moduł zaczęliśmy przeszukiwać pomieszczenie, jednocześnie uważając na te zgrzyty. Zniżonym głosem powiedziałem jeszcze do Mr Tux'a - Chodź już, damy rade we dwoje. Chyba, że się boisz wtedy będzie ciężej.
  7. Mr. Clockwork - Panie Vrem ufam, że sobie pan poradzi z tą barykadą. Ja zejdę pomóc na dole. I jak powiedziałem tak zrobiłem.
  8. Mr. Clockwork Gdy ujrzał, że ktoś zajmuję się dołem, skupił się na swoim celu. Powoli i naprawdę bezgłośnie wspinał się po schodach. Gdy był już przy drzwiach na następne piętro, wyczuł kogoś stojącego obok niego na schodach. Odrwócił się i ujrzał Tik'a z dziwną protezą, skinął mu, wyciągnął sztylet i uchylił drzwi najpierw lekko by wyjrzeć, a potem gdy nie było zagrożenia wszedł do środka.
  9. Mr. Clockwork - Ty lepiej zajmij się pilnowanie drzwi lub ochroną tych, którzy jeszcze nie doszli, a nie szukaj desek na trumnę. Gdy otworzyłem drzwi - Albo jak chcesz to zabezpiecz dół. Ja idę na górę sprawdzić co tam jest. I poszedłem schodami na wyższe piętro patrząc cały czas na schody w dół i wysyłając moduł jako pierwszy by ocenił bezpieczeństwo poziomu.
  10. Mr. Clockwork Spojrzałem w stronę, z której dochodził dźwięk, gdy doleciał do mnie mój moduł i powiedział mi to co mu się udało znaleźć ( lub też nie ). Zdecydowałem, że ukrycie się to dobry pomysł, klepnąłem w ramię Rabbita i pokazałem mu głową na sklep. Podbiegłem do sklepu pomagając w tym samym Rabbitowi gdyby tego potrzebował. Sprawdzam czy drzwi po lewej są otwarte.
  11. Pamiętajcie, że jeden gracz będzie dopiero o 18:30. A co do tego modelu to ustalmy, że będę się do niego zwracał per Tok gdy będę mówił lub myślał, a Szperacz gdy to będzie opis. Ok?
  12. Mój moduł jest Szperaczem i dobrze o tym wiem, ale pamiętaj, że nazwałem go Tok i w tym poście opisuję co on robi używając jego imiena, a nie nazwy modułu..Tak jak napisałem pierwszej stronie post #6 "Jego najwierniejszy przyjaciel szperacz o wdzięcznej nazwie Tok latał nerwowo i chaotycznie nad stołem przyglądając się każdej z postaci z osobna i badając szczegółowo ich wygląd" . Tu chyba wkradł ci się błąd bo jest napisane, że Szperacz nie dorównuje zasięgowi szperaczowi, a to chyba powinno być, że Spluwacz poszukuje celu/ruchu. Czyż nie tak?
  13. On może bo to część szperania, aby coś znaleźć w maszynie musisz wejść w jego bebechy. Zresztą stop offtopu zegar przypatrzy się postom i on wszystko wyjaśni.
  14. Wyszukiwać w trybach to przeszukać całe urządzenie, a nie patrzenie z boku na coś. Jak zauważyłeś mój moduł poszperał przy panelu i rozkręcił pokrywę aby ja zdjąć i zajrzeć do środka. Sam jestem właśnie na kierunku mechatronika ( mechanik-elektryk-elektronik-informatyk ) i nawet nie wiesz ile rzeczy muszę rozkręcić na zajęciach aby wyciągnąć cholerny układ scalony.
  15. Dziękuję i mam nadzieje, że ty Sajback też zedytujesz swój post.
  16. Może mi ktoś wytłumaczyć czemu Tarcz wysyła Vanguarda ( Defensywny moduł ) by szukał skarbów, a synchronizator używa Spluwacza ( Strzelający ) jako skanera? Ludzie ograniczcie się do swoich specjalizacji modułów. Ja swoim Szperaczem nie naprawiam niczego skomplikowanego, nie strzelam, ani nie wytwarzam tarczy. Jest on dobry w SKANOWANIU , PRZESZUKIWANIU i ROZKRĘCANIU. Zdecydowaliście się na takie mody więc nie używajcie ich do wszystkiego.
  17. Mr. Clockwork - Przybyłem tu by pokazać, że golemy jednak mogą dokonywać rzeczy wielkich. Muszę powiedzieć, że słyszałem wiele opowieści o tym miejscu i nie sądziłem, że znajdę choćby jedną twoją część a jednak! 4 cykle cholera długo musiałeś już tak leżeć. Od tego czasu nasz Pan mnie trochę przebudował i no cóż jesteśmy teraz wolnymi golemami. Ale są rzeczy ważniejsze. Bądź gotów, jak za starych lat co Rabbit?
  18. Mr. Clockwork Teraz gdy już zająłem się przyjacielem, uniosłem głowę i rozejrzałem się. Nieprzyjemne miejsce jak po wojnie i burzy piaskowej . Kolejny raz skinąłem głową, tym razem 2 ruchy. Tok zaczął latać w poszukiwaniu interesujących obiektów, ale najpierw zbadał samochody w celu znalezienia oleju.
  19. Mr. Clockwork Podszedłem do otworu nie wydając z siebie żadnego dźwięku przygotowałem kastet i sztylet i nagle zauważyłem coś dziwnego. Nie... To nie może być on. A jednak rozejrzałem się za jakimś niebezpieczeństwem i gdy uznałem, że droga czysta pognałem czym prędzej do znaleziska, potrącając Vrema - Proszę wybaczyć. To *zgrzyt* ważne. Gdy byłem dość blisko wiedziałem, że to on. Na ziemi leżał robot cały pokryty kurzem, a obok niego leżał jego wierny spluwacz. Rozpiąłem mu koszule i chwyciłem za kluczyk wystający z okolic serca. Zacząłem kręcić, koła zębate i przekładnie ruszyły choć nie bez oporu i wydając głośny dźwięk. Przyda się mu potem smar, dużo smaru. Wreszcie mechaniczny twór otworzył oczy. Uśmiechnąłem się promieniście i pomogłem mu wstać. - Rabit!? To rzeczywiście ty. Ale przecież powiedziano, że cie rozgniotło. Dobrze cie znowu widzieć druhu.
  20. Mr. Clockwork Wsłuchiwałem się w brzęczenie Tok'a i odpowiadałem udzielając mu też pomocy. - Aha. Tak rozumiem. Dobrze. Tutaj? I co? Szperacz i inne moduły opuściły panel, a on zamknął pokrywę. Po dokręceniu śrub pociągnął za wajchę. Zamek na włazie zaczął się kręcić w szaleńczym tempie i w końcu wykręcony całkowicie odpadł. Właz przesunął się trochę do przodu opadł w rowku, którego nikt jakoś wcześniej nie zauważył i odturlał się w bok.
  21. Uwaga ludzie i ty edge nie no głupi żart. Być może dojdzie do nas 8 osoba więc jeszcze chwila napięcia.
  22. Edge jak podłączysz minus z uziemieniem to cały prąd ominie większą część układu. A przy okazji wróciłem po soczystym skopaniu kilku tyłków i możemy ruszać.
×
×
  • Utwórz nowe...