-
Zawartość
1519 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
2
Wszystko napisane przez Serox Vonxatian
-
- Pamiętasz jak pytałem o tych gości od Wikingi? No to teraz chcieli by handlować lekko nadgniłymi kośćmi pewnych gadów. 1: Dogadaliśmy się z ppTomkiem jak mu flaszką pomachałem , że razem z nim zajmę się szkoleniem nowej "inkwizycji", dojdzie jeszcze jeden koleś i wyjdzie z tego coś z czego prawdopodobnie będziesz dumny. 2: Słyszałem, że Podmieńce odpowiadają pytaniem na pytanie. Czy potwierdzasz tę plotkę? 3: Jeśli chodzi o tę małą od gadających listów i różnych kamieni, to wiem gdzie taką osóbkę zutylizować, patrz jej starsza wersja. Zainteresowanyś?
-
- Uzgodniłem z pewną Gildią, że oni będą zajmowali się zagrożeniem w zamian za to, iż będą mogli sobie wziąć te broń. Niestety wciąż trwają negocjacje ta temat podmieńczej magii bo nikt nie wie jak to zamknąć to cholerstwo. 1: Czy wie król jak zamknąć podmieńczą magię tak aby można było tym syfem handlować? 2: Czy więźniów mogę torturować od czasu do czasu? 3: Ewentualnie cały czas? 4: Czy za wymierzenie strzelbą w Wielce Wielmożnego Sombrę mogę kogoś zamknąć w lochu - Dyskretnie rozejrzał się za osobą o problemach ortograficznych, którego imię zaczyna się na S, a kończy na ajback. 5: Czy w królestwie żyją jakieś smoki? 6: Muszę nosić jakiś symbol w nowej pracy?
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG regulamin i ogłoszenia
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Witamy ponownie także będę grać dalej. -
- Taborecik z ładnym obiciem pod kopyta. Nie było o całkiem gładkich nogach, ale do walenia po głowach się nada. A tu taki mały dodatek ode mnie z racji uzależnienia upodobania Króla do kryształów 1: To co teraz z tą pracą? 2: Jaki jest twój stosunek do okrwawionych(cudzą krwią), ryczących wojowników, którzy pływają po morzach i rabują jak to piraci tylko, że nazywają to Wikingą? 3: - D.A.F.U.Q?
-
Jeśli się nie mylę kwarc jest bezbarwny i przeźroczysty. Fioletowy jest ametyst jeśli się nie mylę jego odmiana. 1: Woli Król aby na taborecie coś wyrzeźbić czy ma on mieć gładkie nogi? 2: Co WKM sądzi o techmaturgii? 3: Czy posiadasz bibliotekę? Jeśli tak to co tam trzymasz?
-
1: Czy mogę już wyjść z kąta? 2: Czy zastanawiał się król nad budową lub wynalezieniem nowego miejsca publicznych egzekucji? Jeśli tak to czego by to miejsce dotyczyło? Miały by one związek z mroczną magią, jakimś rytuałem? 3: Widać, że teraz w mojej pracy jako CDRWWW trochę ucichnie. Czy mógłbym dostać jakąś inną prace? 4: Jaki jest króla ulubiony kolor mebli? Oraz jaki materiał preferujesz? 5: Chrysalis tak jakby się popsuła. Moja Siostra pyta czy dostała by nową.
-
Wolfast puszcza mu serie z PM w głowę - Znajdź sobie własny kącik do stania.
-
- Ja osobiście sądzę, że już po pierwszym twoim pytaniu mogę cię zaprowadzić na wieżę zegarową. Proszę za mną. Wskazał drogę gestem ręki.
-
- Wale do niego już dłuższy czas. Zapewne znowu się jakoś wywinie. Jakby go manekin z hologramem robił. - Polska język trudna język co? Ale już taka dysortografia to lekka przesada. Równie dobrze mógłbyś napisać fzhut* - Nie wiedziałem, że Cararef składał u WKMości jakieś podanie. -ja też nie. - Dobra, ale teraz pytania 1: Jak reagujesz na impertynenckich gości, którzy uważają porażkę jako dobrą rzecz do wpisania do CV? 2: Czy życzył byś sobie, pożyczyć ten mój pojazd w celu dokonania publicznej egzekucji? W zależności od amunicji widowisko może być szybkie, efektowne i takie, że pół miasta będzie o nim wiedziało, lub takie, że podmiot będzie wiedział, że coś mu właśnie urywa kawałek wątroby. 3: Mam wiadomość od Chrysalis: Błagam! Pomóż mi! Błagam! Ona jest gorszym wyrokiem niż śmierć! Błagam! Zrobię wszystko co tylko chcesz i oddam ci wszystko co mam. Błagam! Tylko mnie uwolnij! Pragnę dodać, że dała mi ten liścik przez dziurę w ścianie, którą wybiła sobą, więc to chyba nie jest kawał. I tu jest moje pytanie. Czy chciałbyś przyjść popatrzeć? Gwarantuje, że będziesz siedział na wygodnym fotelu na tyle najszybszego pojazdu nam dostępnego za warstwą szyby pancernej, lustra weneckiego i znowu szyby pancernej, w otoczeniu 58 naszych najlepszych veteranów. 4: Pierwsza Tarcza Strzelecka się ostatnio nie pokazuję. Masz może jeszcze jakieś rzeczy do odstrzału? Do pasztetu nie strzelamy. * Dla tych niekumatych napisałem wschód, z chyba wszystkimi możliwymi błędami ort.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Gdy Sandstorm wyszła i zamknęła za sobą drzwi. Odetchnęła głęboko. Zaczęła kierować się w stronę, w którą poszli przedtem jej przyjaciele. Szła trochę automatycznie i nie zwracając zbytnio uwagi na otoczenie bo w jej głowie rozwinęła się pewna dyskusja. - Aż mnie ciarki przeszły. Musiałeś ją ostro wkurzyć tym pytaniem. - Cień może ukrywać zarówno bestie jak i niewiastę. - Och nie mów, że ani trochę się jej nie wystraszyłeś. Chwila przed jej wybuchem byłeś rozdrażniony, a teraz całkowicie spokojny. -... Powiedzmy, że nie jest to rzecz, do której dobrowolnie bym wrócił. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Po całej tej sytuacji Shapeshifter w formie Sandstorm odczekał jeszcze moment czy Shadow nie doda czegoś jeszcze. Po czym zabrał głos: - Dobrze. Rozumiem. A co do tego planu to... - Będziemy w barze, bo chcemy się jeszcze spotkać z towarzyszami i trochę się przygotować. - Choć raczej jesteś osobą, która i tak będzie wiedziała kiedy i gdzie jesteśmy. * I pewnie tego dopilnuje.* powiedzieli obydwoje w myślach. - Tak czy siak, my chyba będziemy już iść. Chyba, że masz jakieś obiekcje. I Sandstorm podeszła do drzwi z zamiarem otwarcia ich i opuszczenia tego miejsca. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Te plany są związane z częścią mojej historii i o tym się nie mówi. Nieważne kto jaki ma autorytet. - Tak czy siak będziemy potrzebowali paru rzeczy. pudełeczka w farbą, gdyby mu zeszła, jakiegoś dobrego trunku jako karty przetargowej, pancerza patrolu i... Nagle wyraz twarzy Sandstorm się zmienił w coś niczym maskę bez uczuć. - Któregoś z tych ostrzy. Oczywiście jeśli to nie problem. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Cóż sądzę, że spróbować zawsze warto. Chociaż w tym wypadku przyda mi się jeszcze parę dodatkowych rzeczy. I jeszcze jedno pytanie. Skoro mam narazić swój wizerunek i wystawić się na ewentualne zdemaskowanie, co dostane potem w zamian? Zwłaszcza, że mam swój cel i wykrycie mocno utrudni mi działania w tym kierunku. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
( Kapi postanowiłem nieco zmienić przemiany na nieco inne. A że nie zmieniałem się wcześniej to chyba nie ma problemu?) - Zobaczmy, co da się zrobić. Odparł chłodno Serox. Po czym Sandstorm przeszła przemianę jakby była od początku Podmieńcem. Serox mocno się przeciągnął. - Echhh... trochę lepiej. Nagle zmienił się w Shadow. - Już widzę pewien problem. - Odparł bez emocji. - A mianowicie to, że CM jednak zostaje mój. Ale czas na kolejne eksperymenty. Zaczął się zmieniać w różne postacie. W pewnego nieznanego wcześniej czarnego kuca - Wtedy Sandstorm w duchy drgnęła nie wiedząc dokładnie czemu.- W Animal, starego Rebona, Yellow'a, a później w Serox'a i potem w Serox'a i znowu w Serox'a. Warknął wściekle i kopnął w krzesło za nim. - Coś tu nie gra. Nie wychodzi mi zmiana w Changelingi. - Uspokój się wiesz co się dzieje, gdy naszą duszą targa burza. Znajdziemy wytłumaczenie. - Masz racje.- Wycedził przez zęby.- A jeśli chodzi o doświadczenie to wyciąganie informacji nie jest moją mocną stroną. Nawet jako Podmieniec chodziłem własnymi ścieżkami, ale mogę to wykorzystać do przeniknięcia w pewne miejsca i... Uciszenia kogoś. Ewentualnie mogę zrobić małe zamieszanie na tyłach lub w centrum wrogiej armii. Choć z drugiej strony w barakach jakieś plotki i przechwałki często chodziły. Ale czas wracać. Niespodziewanie twarz i skóra Serox'a pękła i on sam rozsypał się jakby był tylko skorupą Sandstorm. Pył ze skorupy rozwiał się na nienaturalnym wietrzyku i gdzieś zniknął. -
[GŁOSOWANIE] [Turniej Walk] Baldur "Krwawy" VS Helmut "Złoty" [LUDZIE]
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
(Ja to zrobię. Sry, że tak późno.) Do Helmuta podeszli kamienni rycerze. Wyciągnęli swoje miecze i jeden z nich wymierzył cięcie w szyję pokonanego. Widząc to Baldur znów wpadł w szał. Oczy stanęły krwią i nagle jego amulet, buty, płaszcz i miecz rozjarzyły się aurą. Każdy przedmiot miał aurę innego koloru, kolejno: Szafirowo, Złoto, Szmaragdowo i Rubinowo. momentalnie pojawił się przy posągu i uderzył go w hełm tarczą. Następnie chwycił go za gardło i cisnął nim w drugiego. - Ten Jest Mój. To Ja Z Nim Wygrałem I To JA Go Zabije. Takie Są Zasady. Niebo naglę pociemniało, czarne chmury rzuciły swój mroczny cień na arenę. Zaczęło grzmieć, lecz deszcz nie padał. Wiking nagle z niewyobrażalną szybkością zaczął skakać naokoło Szkopa zadając cięcia, lecz nie były one głębokie, ledwie by mogła z nich lecieć krew. Ale mimo, że były płytkie nie krzepły. Spowodowane to było magicznymi właściwościami miecza. Cięć było równe 1000 bo tego wymaga rytuał. Nie trwało to długo nim nabuzzowany Baldur skończył swe dzieło. Chwycił przeciwnika za gardło i rzucił nim w stronę napisu, który przygotował już wcześniej. Oponent uderzył o piasek i przeorał swym pancerzem arenę, pozostawiając ślad krwi. Wiking podniósł szablę i podszedł do konającego, położył mu jego broń na torsie i założył bezsilne już ręce na rękojeści. - Raduj się mój przyjacielu. Ukazując odwagę i stając ze mną w pojedynku na śmierć i życie, zasłużyłeś na to by pójść do Walhalli. Więc masz więcej szczęścia niż ja. Bo ty już tam jesteś, a ja mogę się tam nie dostać. Po tych słowach zaczął padać deszcz, który obmył twarz umierającego, a gromy stały się bardziej ciche i jakby rytmiczne. Wojownik wstał i odszedł trochę. Chmury rozstąpiły się oświetlając twarz Helmuta, a po chwili także całe jego ciało. I to już koniec życia ziemskiego, teraz nadszedł czas na wieczną bitwę i ucztę. W oczekiwaniu na Ragnarok. Zostawiając jego ciału pod napisem: "To dzieło Baldura! A leżącemu tu należy się chwała i godziwy pochówek!" Slup światła rozjaśnił też Baldura, aury zgasły, a ów mąż skierował sztych ku niebu i naglę uderzył weń piorun, który zasklepił doczesne rany wojaka. Następnie Wiking schował Jhor'a Krwawiącego i skierował się w milczeniu ku wyjściu. Nagle jeszcze stanął jak wryty u wrót, odwrócił się i wyciągnął rękę w stronę topora, a ten drgnął i powrócił do swojego właściciela. I wtedy dopiero Baldur zniknął w czeluściach korytarzy. ( Walka skończona.) -
Sorry przyzwyczajenie z D&D gdzie nie ma Mistrza Gry tylko Mistrz Podziemi, ale to to samo.( Choć ja wolę te drugą nazwę, dla mnie brzmi bardziej epicko.)
-
Ja też wchodzę, ale jeszcze wybieram nację
-
Widać, że to podchodzi już pod naprawdę profesjonalne MP'owanie Też chętnie wezmę udział. Gdzie składać podania? I jak ma ono mniej więcej wyglądać.
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- A czego się boisz? Że zdradzę waszą kryjówkę? Przecież mógłbym podsunąć pomysł Sandstorm żeby wyjść się rozejrzeć, a potem zdominować i już to zrobić. A może, że kogoś zabije? Było już ku temu wiele okazji. Tylko bądź jednego pewna, nie jestem osobą, która po przyciśnięciu do muru pęka. Tylko wie, że jeśli mi wszystko odbierzesz, to wtedy ja nie będę miał już nic do stracenia. Zanim mnie złapano i zmieniono, sam jeden zabiłem moimi ostrzami paręnaście Changelingów. Nie czuję żadnej więzi czy obowiązku wobec tych słabych Podmieńców, którzy dobrowolnie dają się kontrolować. Jeśli ktoś stanie mi na przeszkodzie nie będę miał dla niego litości. Podczas rozmowy oczy Sandstorm zaczęły robić się coraz bardziej zielone, powoli wstała ze swojego miejsca i z miną pełną nienawiści wolno lecz stanowczo zbliżała się do stołu. Nagle na twarzy Shapeshiftera pojawił się uśmiech, lecz nie należał on do tych wyrażających jakąkolwiek pozytywną emocję. - Czy chcesz usłyszeć coś jeszcze? -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Sandstorm była spokojna i ułożona. Nie przeszkadzał jej ten brak światła w końcu żyła w głębi lasu, a tam światło nie zawsze sprzyja komukolwiek. Z drobną dozą pewności siebie rzekła: - Tak jak jedna z moich towarzyszek Ja potrafię, a w sumie potrafiłam się zmieniać w Podmieńce. Już nie mogę się zamieniać w dowolne Podmieńce od kiedy coś w lesie mnie złapało gdy byłam przemieniona i zaklęła tak, że mogę zmieniać się tylko w jednego Podmieńca, a żeby nikt mnie nie odczarował wsadziła we mnie pewnego jegomościa, który przejmuję w pewnym stopniu kontrolę nad ciałem, gdy jestem po przeistoczeniu. Dlatego nie nazywam siebie samą już Jednorożcem tylko Shapeshifterem. Ostatni wyraz powiedziała z dumą w głosie. - Sądzę, że dałoby się to wykorzystać podczas przygotować do powstania. Tylko jest jeszcze jedna rzecz, która jest pewnym utrudnieniem( Pokazała swój CM) mój "towarzysz" posiada negatyw mojego CM. Jest to prawdopodobnie jedyny Changeling z CM i który szczerze nienawidzi Chrysalis. - Nie mogę wybaczyć jej tego co mi zrobiła. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
Sandstorm poszła za Shadow do jej gabinetu i zamknęła drzwi, po czym usiadła/stanęła ( Zależnie od umeblowania pokoju) przed rozmówczynią. - Mam pewne umiejętności, które mogą bardzo przydać się działalności szpiegowskiej. Potrzebowałabym jednak stroju podmieńczego strażnika i paru informacji o ich zachowaniu. Jest mi to potrzebne bo tą umiejętnością jest zmiana w Changelinga. Wiem, że to może brzmieć podejrzanie, ale jak jedna osoba w tej grupie potrafi zmieniać się w zwierzęta tak ja potrafię się zmienić w Podmieńca. Przez co prawdopodobnie mam większe szanse na zdobycie pewnych informacji niż inni. Ale to już pozostawiam twojemu werdyktowi. A i proszę o niewyjawienie tej informacji mojej grupie, niektórzy mogą zareagować w sposób, którego chciałabym uniknąć. -
-Fełco? A co do Atomu to... * Zaczął podrzucać bombą atomową długości stopy, po czym schował owego mini nuka i pocisnął PM w Arceusopodobne coś. W końcu rozkazy się wykonuję zwłaszcza jeśli brzmią Fire at Will!* I kolejne pytania. 1: Pegazy co? Na jakiej wysokości latają i jaką szybkość osiągają? Może uda się coś załatwić. 2: Czy organizuje Król sparingi w szermierce i jak długo siedzi w lochu osoba, która wygra z WKMością? 3: Czy ludność cywilna ma jakiekolwiek prawo do zrobienia czegokolwiek pracownikowi twemu? 4: Byłby ze mnie dobry materiał na Mrocznego Lorda, Tyrana? Jeśli nie to na kogo bym się nadawał? 5: Czy ktoś coś już zrobił w sprawie inkwizycji, czy dalej ta sama lipa co przedtem?
-
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
- Czy organizowane są tu przez wroga masowe zjazdy ludności? Typu pielgrzymka albo dzień handlowy gdy do miasta zjeżdża się cała masa kucy? To mogło by nam pomóc i dałoby się to wykorzystać do przemycenia niektórych rzeczy lubi osób bez wzbudzania naprawdę dużych podejrzeń. A i jeszcze muszę porozmawiać z tobą Shadow na osobności jeśli nie sprawiłoby ci to kłopotu. Zdaję się, że mam coś co może nam pomóc. -
[GŁOSOWANIE] [Turniej Walk] Baldur "Krwawy" VS Helmut "Złoty" [LUDZIE]
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Baldur zareagował na tę próbę pozbawienia go tarczy jak zapowiedział, dość inteligentnie. Wykazując się umiejętnością szybkiej oceny i rozwiniętym systemem taktyk bitewnych odpowiednio posegregowany i poszufladkowany w głębiach jego umysłu. Wyszukał odpowiednią i przeszedł do postępowania według zamieszczonej w folderze instrukcji zamieszczonej w różnych językach. Gdy przeciwnik pchnął w dół by zranić jego rękę ów Wiking odsunął rękę na dosłownie chwilę przed szablą., po tym jak mignęła przywarł rękę z tarczą do torsu blokując ruch szabli. W tym samym momencie swym mieczem woj zaatakował na rękę, w której oponent trzymał szablę. Zgodnie z podpunktem 4 co stawia przeciwnika w sytuacji utraty broni lub ręki. Ponadto jeszcze pomijając informacje zawarte w załączniku do punktu 8.7 i podpunktu 1 wykonał już trochę słabszego od poprzednich aczkolwiek wciąż mocnego kopniaka na kolano pikiniera. Po całym tym procesie przystąpił do ostatniej już obrony w tej walce. -
W poszukiwaniu harmonii - [zabawa] sesja RPG (Drużyna idąca po jedzenie)
temat napisał nowy post w Sesje z Pinkie Pie
(TLDR) Sandstorm siedziała uśmiechnięta i przysłuchiwała się rozmowie. Nie miała zielonego pojęcia o czym wszyscy tak dokładnie debatują.