Nie wiem dlaczego, ale czytając to, zdawało mi się, że czytam pamiętnik fluttershy Po drugie primo, wszystko według mnie za bardzo upiękniasz, to jest dobre, ale na prawdę, to sie czyta jak opowiadanie królowej wiosny, opowiadającej o pogodzie na dworze ;d Po trzecie primo, ciut więcej agresji, mniej " ktoś puka do drzwi, nie podoba mi się to, ale i tak z chęcią otworzę, bo mnie to denerwuje "
keep going :heart:
Spoko Emoś, specjalnie lekko zacząłem, mam już plany jak to umhrocznić. By było więcej agresji musi najpierw coś się dziać, nie chcę robić z tego mieszaniny bezsensownych wrzasków .
Lemi