Gummy idzie na spacer
Dzisiejszego poranka, mój mały Gummy zsiusiał mi się na moją pościel! Powiedziałam sobie " O nie tym razem! Pinkie, musisz w końcu zrobić coś z tym małym urwisem! ". Poszłam najpierw do Fluttershy, żeby kupić smycz :
- Hej flutter. Masz może smycz dla małych, bezzębnych aligatorów kucyko - nie bójców ? - Oh pinkie, wiesz bo ja.... Chyba będę coś miała, ale nie jestem pewna...
- Na pewno będziesz coś miała! Pośpiewam sobie w międzyczasie, kiedy będziesz szukać smyczy dla małych, bezzębnych aligatorów kucyko - nie bójców. - Już lece...
- Lalalalallalala jestem sobie mała pinkie, szukam smyczy dla małych, bezzębnych aligatorów kucyko - nie bójców, w tym pomaga mi lalalal fluttershy lalalalla. - Pinkie, chyba coś mam. Czy taka będzie dobra?
- Perfekto moja miła! Dzięki fluttershy, musze już lecieć bo gummy znów się zsiusia! - Tylko uważaj na...
- Kto postawił jakieś drzwi na środku wyjścia z domu?! No nic, biegne!
I pobiegłam prosto do domu, ze smyczą w kopytku. Mam nadzieję, że gummy będzie zadowolony!
- Juuuuż jestem mój mały, bezzębny aligatorze kucyko - nie bójcu! - *Rawr*
- To smycz dla ciebie! Choć, muszę ci ją założyć! No nie ciepaj się jak kura w Boże Narodzenie! - *Rawrrrr*
- Gummy no proszę cię!! No nareszcie... Myślałam, że nie lubisz mojej smyczy! - *Huh*
- Ruszajmy w drogę!
Ledwo co wyszliśmy z domu, a gummy już zaczął siusiać.
- Gummy świntuszku, nie przed domem... Pójdziemy pod dom rarity, tam będziesz mógł siusiać do woli! Hihihi na pewno będzie się śmiała z naszego żartu! - PINKAMENO DIANE PIE!!!!! CO ROBIĄ TU TE SIUŚKI POD MOIM OKNEM?!
- Ciii! Śpią....