- To zdarzenie miało miejsce dawno temu, gdy ja i Vinyl dopiero zaczynaliśmy swoją karierę muzyczną. A więc zaraz po tym incydencie...
-
- Coś się stało Saj?
- Pewnie teraz będziesz zanudzał go swoją biografią. Nazwałeś mnie Saj?
- Uznałem, że łatwiej będzie mówić do ciebie skrótem.
- Wiesz co wolę byś mówił do mnie pełną nazwą.
- Jak tam chcesz.
- Na czym kończyłeś?
- A tak! A więc wszystko zaczęło się, kiedy ja i Vinyl wypuściliśmy wspólną płytę. Nasza produkcja od razu zdobyła wielką popularność wśród kucyków i uplasowała nas na szczycie list przebojów. Dobrze nam się wiodło aż doszło do sprzeczki miedzy nami i nasza przyjaźń została poddana próbie. Nie odzywaliśmy się do siebie przez długi czas aż pewnego dnia na gali grand galopu poznałem Octavie, przyjaciółkę Vinyl, która.....
- Mam nawet zdjęcia z tej gali!
- Sajback nie pokazuj tego!
-
- Skąd tyś wziął tyle żelu na włosy?
- Mam znajomości, ale kim jest ten facet po środku?
- Nie wiem, nie oglądałem filmu.
- W każdym razie, Octavia powiedziała mi, że Vinyl jest bardzo smutno od kiedy się pokłóciliśmy i potrzebuje wsparcia. Zorganizowała nam spotkanie podczas, którego się pogodziliśmy i ponownie zaczęliśmy się przyjaźnić. Od tamtej pory każdy tworzy muzykę na własną rękę, lecz czasami zdarzy nam się wspólnie wystąpić przez wzgląd na stare czasy.