Lorence w miarę szybko skończyła robotę, a resztę zostawiła innym. Wyszła z budynku i po chwili wróciła do starej szkoły.
- Ohohoh~ Widzę że mamy gości. No dobra cukiereczki, gadać co mnie ominęło. - powiedziała przeciągając się.
- Mhhhmmm~ Racja~ - powiedziała z uśmiechem. Pocałowała go delikatnie. - I pomyśleć że znamy się odkąd mieliśmy po pięć lat... - powiedziała po chwili.
Gdy Emi wypakowała wszystko z siatek i włożyła do lodówki i do szafek podeszła do Dave'a i usiadła mu na kolanach.
- Kocham cię~ - powiedziała tuląc się do chłopaka.
Emi odwróciła się i poszła tam gdzie usłyszała głos Dave'a. Gdy zobaczyła chłopaka podeszła do niego i go przytuliła.
- Przepraszam że sobie poszłam. Głupia jestem. Nie powinnam sobie iść, przepraszam. - powiedziała.
Emi zaczęła się rozglądać. Nagle jakoś tak wyleciało jej z głowy po co tu przyszła i stwierdziła że głupio zrobiła zostawiając Dave'a samego. Zaczęła się wracać.
- Ale gdzie ja go zostawiłam.... - mruknęła rozglądając się.
(( Ale to wy wymyśliliście sobie jakiś rekonesans bo tak z dupy. Uzgadniał ktoś coś z MG? Nie wydaje mi się poza tym jak się nie zna uniwersum to się wpierw chyba należy spytać, c' nie? XDDD
Wiem że pewnie jestem tylko głupim bachorem co głosu nie ma i nie powinnam się wtrącać no ale trochę logiki plox xdd ))
- Mhmmm~ Tak racja~ - powiedziała rozglądając się.
Accelerator westchnął i ruszył w kierunku swojej szkoły. Miał dziwnie złe przeczucia co do dzisiejszego dnia.
Accelerator popatrzył na Add'a. Lekko zdziwił się przez to co powiedział ale pogłaskał go po głowie.
- Idę, idę~ - powiedziała Misaka z uśmiechem. Przytuliła Acceleratora bardzo mocno. Chłopak pocałował ją w czoło i westchnął.
- Dobra, to uważajcie i powodzenia. - powiedział. Dziewczynka chwyciła Add'a za rękę u pociągnęła go w stronę wejścia do szkoły.
- Paaaa~! - zawołała jeszcze.