-
Zawartość
4438 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
36
Wszystko napisane przez Cassidy
-
- nie chce mi się...to trochę nudne tak kręcić i kręcić.
-
- Mephi prawa ręka na żółty, a lewa noga na niebieski. Alyss lewa noga na czerwony, a prawa noga na zielony.
-
- obydwaj lewe ręce na niebieski.
-
- Ja też mogę z wami zamieszkać?.. Nie lubię współlokatora. - Alyss Prawa ręka na żółty, Mephi, prawa ręka na zielony
-
Mephisto, lewa ręka na niebieski. Alyss Prawa noga na zielony
-
*popycha skrzydłem wskaźnik* -Alyss...Prawa ręka na niebieski
-
- Nie. Ja będę kręcić. - Odepchnęła lalkę delikatnie skrzydłem i położyła się przy wskazówce . Mephisto. Prawa noga na czerwony!
-
- Dobra! - pochyliła się nad lalką.- Masz tym kręcić i mówić nam co wypadło jasne ? Oczywiście każdemu po kolei, bo nie zmieścimy się na jedno kółko razem.
-
- Stójcie! Nie możemy! Nie wiemy kto ma kręcić...
-
- To proste jak drut, który..jest..prosty! - wyciągnęła to do kręcenia. - jedna osoba stoi przy tym, a reszta na tamtym. - pokazała na matę z kółkami . - No i np. ja kręcę i mówię ,,lewe kopyto na zielony" i ty wtedy wybierasz jeden zielony z rzędu i dajesz na niego lewe...przepraszam,lewą nogę. później np. prawa ręga na niebieski i dajesz ją na niebieski, który ci jest najłatwiej dosięgnąć. Proste prawda?
-
(...ale Dandie nie pamiętała jak to się nazywa ^^ ) - Tak! Jestem najlepsza w rozciąganiu się po planszy. Albo w przeskakiwaniu z kółka na kółko.. jedno to samo. Kto kręci ?
-
- Możemy pograć w karty jeśli chcecie, albo ja lubię grać w to! - poszła po grę i wraca z takim pudełkiem : Uśmiechnęła się i otworzyła je na środku domu gdzie było sporo miejsca, więc wyjęła cały zestaw : - To moja ulubiona gra, głupio , że na wskaźniku nie ma kopyt tylko są wasze dziwne stopy i ręce, ale trudno... kto kręci pierwszy ?
-
- To musiało być dziwne... - przewróciła oczami. - Oprowadzić ? Nie chce mi się, już dziś byłam w lesie i na drzewach i spadłam i znalazłam kota i wymknęłam się z domu.. mój współlokator... gorszego się nie da. Możemy w coś zagrać, coś w co da się kopytkami...
-
- Aż za sporo. - Usiadła. - Co porobimy, nie lubię nudy.
-
- Też jesteś człowiekiem no nie? Człowieki są całkiem fajne jak się was bliżej pozna. A no tak...Nazywam się Dandie Doux.
-
Dandie spojrzała na lalkę i nieco się jej wystraszyła, po chwili miała ją na głowie. - Ludzie? serio. świetnie. - podeszła do Alyss i podała jej kopytko.
-
- Dziękuję - weszła i zamachała skrzydłami. - Myślałam, że jesteście człowiekami, a nie ludźmi.
-
- Z tego co wiem to nie, ale póki co nikt nie zaprosił mnie do środka, a ja nie lubię się narzucać. - klacz usłyszała tupanie nogami takimi jak ma Mephisto. Wzniosła się w górę i ujrzała dziewczynę. - Po za tym, idzie tu ktoś twojego gatunku.
-
- Islandia ? Tam jest pewnie zimno. - Stanęła przed domem gdzie na drzwiach widniała liczba 14. - To tutaj...Wejdź i weź swój cylinder. Zdjęła cylinder i mu podała, a później usiadła na ziemi. - Ja... nie będę wchodzić.
-
Witaj, witaj! Ulubione zwierzę ? Ulubiony kolor ? Lubisz zwierzęta ? Wolisz Pinkie czy Applejack ? Lubisz Octavię ? Lubisz Lyrę ? Lubisz DJ PON 3 ? Wiesz kim jestem ? Jesteś fanem Nutelli ? Lubisz Nyan, nyan, nyan Cat'a ? Powodzenia na forum! Nyan~
-
- Szkoda, a jaki chciałbyś mieć gdybyś był kucykiem ? - Mówiła spacerując w stronę domu znajomego. - A.. no i chodź za mną.
-
No dobrze, chodź za mną. Ale stój! Mam jeszcze jedno pytanie. - Podniosła jedno z skrzydeł. - Widzisz ? To mój znaczek, gdzie masz swój ?
-
- Bajką!? To te obrazki lecące w magicznym pudełku prawda ? bzdury. Ale serio ? No cóż..nie wiedziałam, że mamy tu ukryte kamery. meh... - rozwinęła skrzydła i podleciała do jego głowy, zdjęła mu cylinder i założyła sobie na głowę. - I jak wyglądam ?
-
- Fluttershy ? Mieszka niedaleko nas, znaczy gdzie jesteśmy. teraz. tu. pewnie mieszka niedaleko, a Lyra i Bon Bon mieszkają obok ciebie. Jak to nie ? Mandarynki są słodkie i pyszne...hmm... A czemu chcesz je zobaczyć ? Wiesz.. ja tu żyje dość długo i wiem gdzie kto mieszka .