-
Zawartość
109 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
16
Wszystko napisane przez Nika
-
Cień Nocy [NZ][Fantasy][Dark][Violence][Adventure][Romans]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Przeczytałam do końca trzeciej części dziewiątego rozdziału, więc pomyślałam, że zostawię jakiś komentarz. Styl jest bardzo przyjemny. Najbardziej podobały mi się opisy. Były bardzo obrazowe, klimatyczne i nieprzesadzone. Moje ulubione wątki to Alikorngard i klasztor. To pierwsze jest ciekawe ze względu na traumy, jakie wszyscy stamtąd przynieśli. Tajemnica jest bardzo dobrze napisana, czuć ją, czuć to zagubienie, czuć mrok. Natomiast w to drugie wciągnęłam się autentycznie, przeczytałabym o tym całe opowiadanie. Jestem na tyle ciekawa, co się dalej wydarzy, że aż przeczytałabym starą wersję, żeby tylko się dowiedzieć. Myślę, że to mówi samo przez się. W ogóle, podoba mi się ta religia, te przemyślenia głównej bohaterki. Podobał mi się też motyw, że ta ucieczka z zamku nie udała jej się za pierwszym razem. Wątki polityczne są dla mnie za trudne, chociaż na razie mało ich było (albo ja jestem nieuważna, co też jest prawdopodobne). Co do bohaterów, Night Shadow jest całkiem w porządku. Ale chyba najbardziej lubię Dark Mane’a, Bastard Spella i Javelina. I domyślam się, że to się zmieni Dark Mane wydaje się być… Hmm, miły. Bastard Spell szalony, a Javelin rozsądny. Ale pewnie jeszcze się zaskoczę. Trochę jeszcze mieszają mi się niektórzy z łowców, bo trochę ich jest, ale mniej więcej się orientuję. To, że ich imiona nie są prawdziwymi imionami było dość oczywiste. Ogólnie, ciekawie się to rozwija. Cóż, muszę się dowiedzieć, co będzie dalej, więc czekam na ciąg dalszy -
Przeczytałam. Poniżej spis luźnych (naprawdę luźnych) przemyśleń z lektury. Są SPOILERY. Pierwsze, co mi się rzuca w oczy, jest styl. Ale bez obaw, jeśli to jeden z pierwszych fanfików, to jest naprawdę bardzo dobrze. Po prostu wydaje mi się, że jest trochę sztywno, lekko sucho, niestety są powtórzenia, jest też trochę problemów z podmiotami. Ale ja się nie znam, najważniejsze, że można się domyślić, o co chodzi. Tak w ogóle, wydaje mi się, że akurat styl poprawia się wraz z kolejnymi rozdziałami. Za to podoba mi się fabuła. Totalnie wyobrażam to sobie, jak kolejny film/odcinki kucyków. Ma w sobie taki urok serialu… No, przynajmniej tak mi się wydawało do momentu, w którym „trupy słały się gęsto”. Jeszcze rozumiem obrażenia, ale trupy? Znaczy, to fanfik i ja rozumiem, że taka wizja autora, ale nie wypada to przekonująco. Wydaje mi się, że bohaterowie za mało przeżywają ten kontrast między codziennością a wojną, która spadła na nich w sumie tak niespodziewanie. Chociaż, to Equestria, tu niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku, Nightmare Moon, Chrysalis, Discord, Tirek, Sombra, a między tym codzienne problemy z przyjaźnią. To materiał na oddzielną historię o psychologii postaci W ogóle, ta Rainbow Dash wspominająca o 20% czegoś jest całkiem zabawna. I to, że wszyscy notorycznie mylą imię Xany też bawi. No i oczywiście Derpy cały czas upuszczająca coś Sunset na głowę. Wierzyć mi się nie chce, że Odd ma specjalny talent do jedzenia xD Przy tym znaczek Sunbursta wypada o wiele, wiele lepiej. Ogólnie rymy Zecory oceniłabym na plus, wypadają dość naturalnie, wyobrażam to sobie. To, że Rainbow Dash jest spokrewniona z Dzielną Do wydaje mi się być całkiem logiczne. Przynajmniej tłumaczy to ich wyjątkowe grzywy. Jeśli chodzi o na przykład tą „zdradzającą męża Cadance”, to ja bym była BARDZO zaniepokojona faktem, że we względnie bezpiecznym miejscu są podmieńcy. Ale ten grób rodziców Sombry to fascynujący! Szkoda, że to dopiero początek tego wątku… A rozmowa Sunset z Celestią wyszła całkiem dobrze. Z innych rzeczy, bardzo liczyłam na to, że Xana zacznie bardziej zachowywać się jak kucyk, a mniej jak maszyna. W sensie, ma teraz nowe ciało. Ciekawie by mi się czytało jakie ma na przykład podejście do takiego jedzenia. Tak jak na przykład w jednym z pierwszych rozdziałów chciał się uśmiechnąć. I fajnie, że to wychodzi w pojedynku na spojrzenia. Nie jestem pewna tej kreacji, ale nie znam Kodu Lyoko (swoją drogą, czy tytuł tego fanfika nie powinien brzmieć „Kod Equestrii”, nie „Kod Equestria”?). Podoba mi się też, że jest tak dużo postaci kanonicznych. Tak po prostu, nie oceniam, mi to pasuje Nad czym się zastanawiałam: Dlaczego Elementy Harmonii tak zareagowały? Czy ja coś przegapiłam? Myślałam, że ten wątek będzie pominięty (bo tak), ale jestem BARDZO zadowolona, że to się jednak rozwinęło. Jak odwrócono przemianę podmieńców? Czy Spike-pies-smok nie powinien być… No, bardzo głodny, skoro tak długo maszerowali do Kryształowego Imperium, a dopiero w zamku zorientował się, że powinien jeść kamienie szlachetne? Ale co by nie mówić, podobało mi się. Bardzo mi się podobało. Fabuła jest ciekawa, bohaterowie są przyjemni. Czyta się sprawnie. Nie znam materiału, z którym jest to Crossover, ale świat wydaje mi się wprowadzony dość naturalnie. Czytałabym dalej.
-
Epilog I koniec Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom, szczególnie tym, którzy dotrwali do końca Oczywiście dziękuję za komentarze i teorie, no i rzecz jasna dziękuję Hoffmanowi, który podjął się tego strasznego zadania, jakim było poprawianie tych wszystkich błędów, źle wstawionych przecinków, za wszystkie sugestie i porady. Bez Ciebie tego opowiadania pewnie by tu nawet nie było, bo na tym etapie byłoby mi głupio wstawiać bez korekty. Dziękuję również za rysunek Ziemniakfordowi za wiersz. I Diamondowi za czytanie tego fanfika na Kąciku Lektorskim. Nie wiem, czy dotrwamy do końca, ale i tak jestem wdzięczna. Pisanie tego było prawdziwym [Adventure]. Nie jest idealnie, ale to mój najdłuższy tekst w życiu, chociaż na standardy forumowe i tak rozdziały są bardzo krótkie. Nabrałam trochę doświadczenia i to się liczy Obecnie będę starała się przetłumaczyć ten fanfik na język angielski. Kilka pytań na koniec (dla chętnych): * Czy według Was powinnam dodać tag [Dark]? Wiem, wiem, pytanie w odpowiednim momencie, ale byłam przekonana, że [Mature] spełnia wszystkie wymagania. * Czy według Was w wersji angielskiej powinnam użyć tagu [Mature]? Czy nie jest zakwalifikowany wyłącznie dla [Gore] i [Clop]? Ostatecznie, opowiadanie przeszło tutaj w dziale ogólnym… Oraz ogólnie, jakie według Was dodać tagi? * Czy chcecie opowiadania poboczne do tej historii? Czy całość jest już kompletna i nie ma co jej ruszać? * Czy Wam się podobało i czy chcecie więcej opowiadań ode mnie w ogóle? No cóż, do zobaczenia w kolejnym fanfiku, o ile kiedykolwiek jakikolwiek powstanie
-
Podobało mi się. Absurdalne, ale jakie zabawne Ta Trixie i demony z Tartarosu. Chociaż występ Twilight (i te teksty Spike’a) też wcale niezły. „Paskudztwo” jednak najlepsze (w jakimś sensie). Lekka narracja, pełna dowcipów. Fajne zakończenie, będące odwołaniem do początku opowiadania. Ogólnie polecam.
-
Mój nowy człowiek [oneshot][comedy][equestria girls]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Miłe do czytania. Bardzo zabawne. Szczególnie fragmenty z lekarzem i domniemaną śmiercią w gabinecie oraz wejście Applejack rozbrajają. Niektóre teksty wyjątkowo dobre. Mi się podobało szczególnie: „kot uczy się przez dziewięć żyć.” Lub: „– Albo czuje ode mnie Winnonę. A więc to tak się w tej okolicy mawia na obornik?” Poza tym, czuć klimat Equestria Girls. -
Księżniczka w Różu [Oneshot][Mystery][Dark]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Ale to było klimatyczne. Bardzo ładne opisy. Nie znam „Cienia Nocy” (może wkrótce przeczytam, chociaż [Fantasy] to zdecydowanie nie jest gatunek dla mnie), ale nie przeszkodziło mi to w lekturze. Miałam teoretyzować, ale naprawdę nie umiem. Jeszcze komuś zepsuję wrażenia. Wydaje mi się jednak, że prawda jest gdzieś w samym tym opowiadaniu, bez rozszerzeń itd. Może komuś uda się to rozgryźć. Za te subtelności podziwiam. -
Opowieść o Szklanej Kuli [EPIC][Z][Adventure][Slice of Life][Sad][Mystery]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Przeczytałam. Może trochę późno, no ale… Solidnie napisane, bardzo dobrze się czyta. Dla mnie bohaterki oddane wręcz idealnie. Podobał mi się motyw, że antagonistka jest związana ze śniegiem. Scena na festynie absolutnie najlepsza. Ta atmosfera wyobcowania, gdzie wszyscy dobrze się bawią, a bohaterka jest w tym wszystkim samotna, niezrozumiana, przerażona. To wyszło bardzo dobrze. Zakończenie też oczywiście bardzo ładne. Co do nieszczęsnego Shining Armora – Dlaczego wszystko kręci się wokół Twilight i jej przyjaciółek? Po przemyśleniu bardziej dziwi mnie, że najwyraźniej konflikt z Sombrą był „na poważnie”. Opowiadanie skłoniło do przemyśleń, ale przynajmniej dla mnie nie było smutne. Raczej straszne.- 20 odpowiedzi
-
- fanfik
- fluttershy
- (i 5 więcej)
-
Przeczytałam. Chyba się wyłamię, bo dla mnie lektura była dość trudna. Znaczy, zrozumiałam sens ale niektóre słowa sprawiły mi trudności Nie wiem, czy to dobry znak, bo ostatecznie chyba Złodziej był tym złym? Tak to odebrałam, szczególnie, za to, co robił z tymi duszami. A argumentować sobie swoje zachowania może jak chce Lektura była nawet przyjemna, miejscami dość mrocznie, miejscami dość zabawnie. Wątek ze śledztwem wydał mi się najciekawszy. Zachowanie służby nic mi nie podpowiedziało, myślałam, że to wynika właśnie z tego, że po prostu taką mają rolę, pracę. Ale końcówka przyćmiła wszystko. Bardzo satysfakcjonujące zakończenie. Ładne początki rozdziałów. Klimatyczne. Fajnie, jak okładka współgra z treścią opowiadania. A zabieg z ciszą mi się podobał! Pewnie dużo rzeczy mi umknęło. Niewprawny ze mnie czytelnik.
-
Od autora: Po pewnej przerwie postanowiłam kontynuować to opowiadanie. Fanfik jest głównie historią [Slice of Life], ale z różnych powodów posiada tag [Mature]. Korekta, dobra rada, wsparcie: @Hoffman Księżniczka Cadance obchodzi swoje dwusetne urodziny. "Twilight Sparkle w nowoczesnej baśni o Księżycu" Rozdział 1 Rozdział 2 Rozdział 3 Rozdział 4 Rozdział 5 Rozdział 6 Rozdział 7 Rozdział 8 Rozdział 9 Rozdział 10 Rozdział 11 Rozdział 12 Rozdział 13 Rozdział 14 Rozdział 15 Rozdział 16 Rozdział 17 Epilog Epic: 4/10 Legendary: 4/50
-
Krwawy Diament [oneshot][AU][przemoc][tragedia][slice of life]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Hmm, przeczytałam również jakiś czas temu i ciężko mi się odnieść, może zacznę w ten sposób: czy ta Scarlet Sword jest tą samą Scarlet Sword z tzw. "Trylogii Sunsetkowej" (nie myślcie sobie, że nie czytałam, bo czytałam i może nawet skomentuję niedługo, tylko sobie trochę przypomnę )? Wydaje mi się, że nie, bo w "Trylogii" chyba żyła nieco dłużej, a i wątpię, żeby była wampirem (przynajmniej, nie przypominam sobie czegoś takiego). Muszę przeczytać jeszcze raz. Czy mi się wydaje, czy to postać autorska, będąca matką Sunset, ale przewijająca się niejako w różnych "uniwersach", w różnych wydaniach? W sumie byłoby fajnie i by mi się strasznie podobało Wampirza Equestria to bardzo ciekawy motyw. I widać, że autor ma pomysły na jego rozegranie. Co do fanfika, moim zdaniem główny problem można opisać tak: trochę za dużo "wszystkiego". Za szybko. Chyba dlatego to opowiadanie jest tak ciężkostrawne. Wydaje mi się, że gdyby rozbić istniejące rozmowy na większą ilość spotkań, wtedy zarówno relacja bohaterów zyskałyby na wiarygodności, jak i opisy przeszłości, tego drugiego, mrocznego, skrytego świata wypadłyby bardziej naturalnie (więcej punktów zaczepienia, ale przede wszystkim postacie znają się lepiej i dłużej, więc mogą sobie bardziej ufać). Czytelnik mógłby się w pewien sposób utożsamić z Golden Wingiem: coraz bardziej fascynowałby go ten świat, ale musiałby swoje odczekać na kolejne spotkanie ze Scarlet Mam wrażenie, że tempo fabuły narzuca bohaterom takie, a nie inne zachowanie. Opowiadanie sprawia wrażenie, jakby miało się zawierać w jakimś konkretnym obrębie słów/stron.- 10 odpowiedzi
-
- oneshot
- alternate universe
- (i 4 więcej)
-
Dziwna przygoda Twilight [NZ] [Crossover] [Human] [Adventure] [Postapo]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Jak na tak krótki prolog, dużo się dzieje. Jestem ciekawa, czy poznamy szersze wyjaśnienia, na przykład z tym kuferkiem, bo jak na razie brzmi to wszystko bardzo enigmatycznie i wydaje się być pretekstem do zawiązania akcji (czyli do spotkania Twilight i Spike'a z resztą). Opowiadanie ma potencjał, ale albo przydałoby się więcej opisów ze strony autorki... albo lepszej znajomości wymienionych tytułów z pierwszego posta ze strony czytelnika. Przynajmniej, na ten moment. W sumie, to tylko prolog wierzę, że później się rozkręci. Wnioskując z opisu, historia ma być "porąbana". To już pewna obietnica Jak na debiut? W sumie, całkiem w porządku. -
Serce Słuchu [PL] [Oneshot] [Romance] [Slice of Life] [Sad]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
Całkiem ładne, ma klimat starego opowiadania. Z ciekawości aż sprawdziłam datę publikacji oryginału. Przyznam, że jestem nieco zdziwiona. Spoilery? Podobało mi się, chociaż uważam całość za lekką naciąganą. Jakoś nie wierzę w to, żeby główny bohater dał radę tyle przekazać (oraz żeby było to zrozumiałe, a przesłanie na tyle jasne) i to jeszcze we wzburzeniu. Za to warstwa emocjonalna daje sobie radę. W ogóle, fajny ten PJM, dobrze zostało to rozpisane, z pomysłem W krótkim tekście został zawarty ładny koncept i przyjemna fabuła. Absolutnie nie znam się na tłumaczeniach. Dokument wygląda ładnie, poza fragmentem: Coś tutaj się stało ze spacjami. Pozostaje mi życzyć powodzenia z następnymi tekstami i komentarzy od bardziej kompetentnych czytelników -
Pamiętam to opowiadanie. Kolejny dobry fanfik z Rarity. Dobrze mi się ją czytało Wiadomo jest bardzo mało, ale tajemnica i narastający obłęd są super oddane. Cała fabuła krąży wokół tych dwóch rzeczy, więc ciężko mi powiedzieć coś więcej :/ Fanfik jest krótki, a wrażenia świetne, więcej tekstu rozwodniłoby ideę, albo poprowadziło fabułę w zupełnie inną stronę, a tak skupiamy się na największych zaletach. Ciężko mi oceniać przekład, ale brzmi dobrze
-
Klacz w czerwonym kapeluszu [OneShot][+16][Slice of Life][Sad][Romans]
temat napisał nowy post w Opowiadania wszystkich bronies
To opowiadanie to jeden z moich osobistych faworytów, obok "Szkłomistrza". Opinia absolutnie subiektywna: Rarity dostaje najlepsze fanfiki i najlepszą muzykę. Pamiętam, jak czytając to po raz pierwszy byłam zachwycona. W ogóle, robi TAKIE wrażenie. Małe cudo. Wszystko piękne, od potęgi emocjonalnej tego opowiadania (jak dla mnie MOCNE), przez narrację i pomysł, po zakończenie. Jeśli ktoś jeszcze nie czytał, polecam. -
Lyra krąży w środku nocy po zamku, w tym po sali tronowej Księżniczki Celestii. I to nie jeden raz, ale dosyć często: widzę, że ochronę to oni tam mają znamienitą No ale jednak byłyby problemy, gdyby jakimś cudem...? Oczywiście, że tak. Ale chyba nie ma się czego bać Ten jeden, zagubiony pan, który akurat przypadkiem faktycznie był na warcie, pomaga odnaleźć naszej bohaterce swoją zgubę i na pewno nikomu nie powie. W końcu Lyra obiecała, że to się więcej nie powtórzy - tylko, że nawet nie dotrzymuje tej obietnicy. No cóż... Pal licho ambitne plany zwiedzania innych wymiarów albo zawładnięcia Equestrią, ale wzbogacić by się można było na takich "pozostawionych książkach" całkiem pokaźnie Już na poważnie: opowiadanko jest króciutkie. Moim zdaniem akcja gna troszeczkę zbyt szybko, a sama reakcja Lyry wydaje się bliźniaczo podobna do reakcji Twilight Sparkle w pierwszym filmie. Ale limity - można zrozumieć. Ładne zakończenie. Nie jest źle.