Skocz do zawartości

Parabellum Edge

Brony
  • Zawartość

    408
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Parabellum Edge

  1. 34. Nie umiał przeczytać napisu "UWAGA. Iperyt"
  2. Ukradłbym mu go Co byś zrobił/ła gdyby żarówki były z wody?
  3. Co widzi moje lewe oko czego nie widzi prawe GODDAMMIT! - Avek nie jest ze stalkera, to nie jest egzoszkielet i inne tego typu rzeczy! Oto pochodzenie: http://gwtb.chanibal.pl/komiks/03._Rozkazy
  4. Itchy Truskawka Przeciętny członek rodziny
  5. Kain wyprzedził kobietę otwierając jej drzwi. Następnie odprowadził ją do drzwi domu. -Dzikuję za cenny materiał i zyczę miłego dnia. Właściwie to... mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy. - Nie czekajac na pożegnanie wrócił do siebie do pokoju. Shira siedziała przerażona w kącie. Neal syknął karcąc ją za atak na gościa. Rozłożył się na łóżku czytajac notatki. Przedziwna istota. Ale wyniki są podobne do założeń. Niezbyt odbiega od topielców, a w ogóle od nieumarłych. Jednak... - Pewna wątpliwość zasiana w umyśle Kaina była nietypowa, lecz szybko się jej pozbył. Zwykła natrętna myśl. Skończył kieliszek wina i schował butelkę z nim, lecz whisky zostało. Wypił naraz pół butelki i padł na sofę... Tak Pani Lizo Hempstock... Niektórzy zbyt dobrze pamiętają... I nie potrafią zapomnieć... - Zasnął.
  6. Gdy tylko dłoń Lizy dotknęła łuskowatej skóry, spod łóżka wyskoczyła Shira rzucając się na jej przed ramię, lecz Kain złapał ją w ostatniej chwili tuż za głową. Uścisk był niewyobrażalnie silny, i wąż ksztusił się starając złapać oddech. "Kleszcze" puściły po chwili i wąż uciekł w drugi kąt pokoju. - Przepraszam za nią. Jest zazdrosna, choć nie wiem o co. - Dopiero teraz dotarło do niego, że dłoń wciąż spoczywa na jego ramieniu. Była chłodna i powodowała... elektryzujące uczucie... dziwnie przyjemne. Kain nie zbywał kobiety rozumiejąc miły gest. -Narazie zebrałem potrzebne informacje. Czy ma Pani jeszcze jakieś pytania, tudzież prośby? Oczywiście zawsze możemy po prostu porozmawiać. - Wrócił do kieliszka z winem.
  7. -Wszystko w porządku, ale... - Neal długo zbierał się w sobie. Wracała przeszłość. - Pani Lizo Hempstock. Dam Pani dobrą darmową radę, możnaby rzec naukę od zycia: Prosze się cieszyć tym co Pani wie, lecz prosze doceniać to czego Pani nie wie. - Kor i Shira byli zaciekawieni całym zajściem, lecz nie drgnęli o milimetr. Kain wypił kolejne pół szklanki i wrócił naprzeciw rozmówczyni. - jest Pani w dość trudnym położeniu, bo przy odpowiednich warunkach czeka wieczność, lecz co można robić przez wieczność... Moja opinia jest taka: Jeśli niezbyt często, będzie pani przebywać w wodzie to skóra nie zwiotczeje zbytnio i większość walorów estetycznych kobiecego ciała zostanie nienaruszonych. Być może zainteresuje się Panią jakiś topielec, bądź nieumarły innej rasy, lub w ogóle ktoś spoza Pani gatunku. Takie opcje równierz są możliwe. Mówią... - Pociągnał łyk z butelki whisky. - Że z kimś jest... łatwiej niz samemu...
  8. Parabellum Edge

    [Zabawa] X czy Y

    Było. A ponieważ ostatnio był metal, więc... Let there be rock! Cal czy jard?
  9. Kain przestał się bawić jak uderzony piorunem. Z jego twarzy zniknął uśmiech. Z barku wyciągnął szklankę i butelkę whisky. Nalał pół szklanki alkoholu, po czym wypił go jednym haustem. Tak. Pamiętają... Czasem, aż za dobrze. Wrócił do notatnika, wpisał coś i odparł krótko: -Tak, pamiętają. Najczęściej widuje się szkielety.
  10. Mole Moves Pierwiastki: ksenon, frans, bor i rtęć
  11. -Jak to dlaczego? - To było dość zaskakujące pytanie. Kain sądził, że to oczywista kwestia, lecz... - No dobrze... Weźmy taką Banshee. - Mówił bawiąc się blaszkami. - Jest to kobieta, która zginęła z rąk ukochanego, który ją zdradził. Jej miłość była tak wielka, że nie pozwoliła jej odejść, lecz nie mogła też z miłością, żyć, więc przekształciła ją w nienawiść. Od tej pory chce się zemścić, a że o to najłatwiej poprzez zabicie kogoś... Problem polega na tym, że zabija wszystkich mężczyzn, gdyż, jak to tłumaczą legendy "z płaczu rozpuszczają się jej oczy" przez co jest kompletnie ślepa, lecz wyczuwa feromony. No a Ghule? Odczuwają niebywały głód. Są za wolne, by upolować coś samodzielnie, więc żywią się innymi trupami. Nierzadko swymi braćmi. Ale jeśli znajdzie się jakieś... Świerze... Nieostrożne stworzenie to nim nie pogardzą... Ot cała filozofia. Niebezpiecznymi nieumarłymi targa jeden z siedmiu grzechów głównych.
  12. -Cóż... to zależy od warunków nieżycia. Ponieważ już raz Pani umarła, więc drugi raz to nie może się stać. Jest to tak zwana "nieśmiertelność względna". Takową dysponują równierz wampiry. Oznacza to, że póki ciało, ądź ważny organ nie zostanie poważnie uszkodzone, to może się Pani cieszyć życie po śmierci. - Ponownie napił się wina, które paswowało do poprzedniego posiłku jakim były ryby. Schował okulary do kieszeni, a kitel odwiesił na haczyk. Usiadł przyglądając się dekoracji na jego szerokiej klatce, którą były nieśmiertelniki.
  13. Parabellum Edge

    [Zabawa] Skojarzenia!

    Nie wiem czemu ale: chromatografia
  14. Oboje szybko dotarli domu i udali się do pokoju, który Kain wynajmował. Pomocnicy rozstawili wszystko na swoichmiejscach. Biurko zostało zatawione lekturami naukowymi, szafka przy łózku gościła leżącą do dołu zdjęciem ramkę, na ścianie wisiał obraz rodowy, a zasłony były przysłonięte tworząc delikatny półmrok, w którym gadzie oczy mogły odpocząć. Kor wylegiwał się na parpecie pod oknem, a Shira w rogu pod łózkiem. Wskazał gościowi miejsce na fotelu, a po chwili podał jeden z kieliszków z różowym winem. Sam zaś usiadł naprzeciw, przez chwilę delektował się smakiem trunku i powiedział: -Prosze się cieszyć, póki woda nie zmieniła struktury kubków smakowych. Jeśli będzie mieć Pani jakiekolwiek pytania, a widzę, że są takowe ,to prosze się ne krępować. Zapewniam, że nie ma dla mnie nadzwyczajnych rzeczy. Co do Pani "niebezpieczności", to cieszę się, że nie musiałem się bronić. Jednakże są bardziej niebezpieczne stworzenia, które w mniej przyjzany sposób, mogą obwieścić swe przybycie. - Wziął notatnik do ręki i długopis. Nakreślił linię tabeli i kontynuował. - Jak dobrze to zostało ujęte z nieumarłych najbliższą Pani rodziną są... Trytoni. A także dużo bardziej niebezpieczne siren'y. - Zrobił przerwę i wziął łyk wina, zaczynając się nim cieszyć.
  15. Chodziło mi o brzmienie z bębnamiiiii i riffem gitarooowym... Proszę
  16. Kain był nieco zaskoczony. Ona się pyta mnie co ma robić?! Dopiero po chwili dotarło do niego, że stosunkowo niedawno przeszła na "drugą stronę", lub raczej do "świata pomiędzy". Wyschnąłwszy wstał i założył kitel śmiejąc się. Był to śmiech zaskoczenia, prawdziwie... szczery. Założył okulary i rzekł: -Jest Pani znacznie mniej niebezpieczna niż założyłem. Pozwolę sobie zatem zaprosić Panią na kieliszek wina i opowiem przy okazji nieco więcej o Pani obecnej rodzinie. Oczywiście równierz z tego skorzystam mogąc zapisać szczegóły u siebie w notatniku. - Uśmiechnął się serdecznie spoglądając pytająco i wskazując kierunek.
  17. Parabellum Edge

    Co mówi sygna?

    -Myśli, że jest fajny, bo ma czarną kurtkę... :c -Myślę, że jestem fajny bo nie mam niebieskiej kurtki c: Wciąz robię z jelit druty telegraficzne za "tak, nie"
  18. Mój rower jest z sowieckiej Rosji -.- to on kradnie cyganów. Co byś zrobił/ła z M134 i pełnym kontenerem amuicji?
  19. Taka była i mi uciekła z haczyka :c
×
×
  • Utwórz nowe...