Skocz do zawartości

Sowenia

Grafik
  • Zawartość

    4516
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    85

Wszystko napisane przez Sowenia

  1. Nie znam, ale rysunek bardzo mi się podoba c: Zwłaszcza dobór kolorów. Swoją drogą postać też ciekawie wygląda. Mogę wiedzieć z czego jest?
  2. Yay, dziękuję Cieszę się, że ci się tak spodobało :3 Literówek trochę poszukałam, kilka poprawiłam, ale pewnie jest ich więcej. Może ktoś wyłapie i mi o nich powie to poprawię. Tak, to była literówka i już jest poprawiona. Co do ".." to nie mogę się pozbyć zwyczaju zapominania o trzeciej kropce..ale poszukałam trochę tych 'dwukropków' w tekście i poprawiłam. Mam nadzieję, że wszystkie.
  3. Jednak zmieniłam opowiadanie na One Shot'a. Całość pojawiła się w edytowanym w pierwszym poście linku. Poprzedni rozdział był krótki więc raczej nie powinno długo zająć szukanie, gdzie się skończył.
  4. Nie moje klimaty. Wszelkie remixy w stylu takim jak ten do mnie nie przemawiają. Zwłaszcza, że oryginalna piosenka była bardzo krótka i tekst za często się powtarza wprowadzając nudę. Dlatego daję utworowi zaledwie 5/10 bo najgorszy nie jest. Muzyka nawet wpada w ucho.
  5. Jeśli o mnie chodzi to wolę wieś. Najlepiej jakby było blisko do miasta, tak mniej więcej 15 minut drogi autem lub autobusem o ile takowy dojeżdżałby do wioski. Dlaczego wieś? Nienawidzę tłumów oraz hałasu, a tego niestety w mieście nie uniknę. Poza tym na wsi jest przyjemniej i łatwiej o relaks bo dla mnie relaks to robienie czegoś przyjemnego w ciszy. W mieście mogę iść na basen na przykład, ok, ale tam są ludzie i jest głośno więc automatycznie własny basen na wsi jest lepszą opcją. Poza tym dużo zieleni dookoła. Bo muszę wspomnieć, że wieś wybierałabym taką, żeby było dużo drzew i blisko do lasu. Nie potrzebuję oświetleniu ulicy, nie potrzebuję chodników bo najlepiej jakby to była wioska rzadko odwiedzana przez auta, ale nie całkowite odludzie. Sąsiedzi są potrzebni by w razie czego mogli pomóc, albo pomoc wezwać. Kolejna sprawa jest taka, że w mieście nie za bardzo da się mieć np. konia, krowę, owce, lamę. No i miasto często śmierdzi dymem :c
  6. Wybieram odpowiedź C. Było więcej głosów na B, ale MaciejKamil podał sensowniejszy powód swego wyboru. ...spotkał Rainbow Dash. Pegaz leniuchował na chmurce. Doktor przyglądał się stworzeniu przez pewien czas i co chwilę przechylał łeb by obejrzeć ją z każdej możliwej strony. - Pegaz! I do tego leży sobie na chmurce! Niesamowite~ Czy to w ogóle możliwe? Zaśmiał się. - Ależ jasne, że możliwe skoro na niej leży. Rainbow Dash słysząc jak jakiś kucyk gada sam do siebie otworzyła oczy i przeciągnęła się ziewając przy tym. Spojrzała na przybysza. - Ah, nowy. To wszystko jasne~ Wzbiła się w powietrze i zgrabnie znalazła tuż nad nim. Doktor oglądał jej lot z zachwytem. - Latasz z taką łatwością. Jak to możliwe skoro twoje skrzydła są za małe w stosunku do reszty ciała? Niebieski pegaz uniósł w górę jedną brew nie rozumiejąc co przybysz ma na myśli. Wszystkie pegazy wyglądały tak jak ona więc jakim cuda miałaby nie być przystosowana do latania? - Nie mam pojęcia o czym mówisz - wylądowała przed nim. - Mówię, że nie mogę wyjść z podziwu, że tak łatwo ci latać na swoich malutkich skrzydłach. RD rozpostarła jedno skrzydło i spojrzała na nie. Była coraz bardziej skonfundowana. - Malutkie? Są odpowiedniej wielkości. Powiedziałabym, że nawet większe niż u większości pegazów. - Doprawdy? - Doktor uśmiechał się delikatnie. - Tak.. - zrobiła krok w tył. Tak dla bezpieczeństwa - Jak masz na imię? - Mów mi Doktor - wyciągnął w jej stronę kopytko, a klacz uścisnęła je ostrożnie. - Doktor? Hm, skoro tak. Ja jestem Rainbow Dash i jestem najlepszym lotnikiem w Ponyville, Cloudsdale i, nie byłoby to niespodzianką, całej Equestrii~! Na dowód swoich słów wzleciała gwałtownie w górę, ale wtedy uderzyła w... a) Derpy b) Fluttershy c) smoka v:
×
×
  • Utwórz nowe...