Byłam na seansie razem z @PervKapitan i ona już raczej zna moją opinię na temat filmu więc dlatego kieruję ten wstęp do was, a nie do założycielki wątki. I w sumie niepotrzebnie tak rozwlekam.
Również nie spodziewałam się niczego brutalnego, a poza tym znałam długość filmu jeszcze przed seansem, bo sobie sprawdziłam. Jakieś 80 minut, nieco ponad jeśli dobrze pamiętam. To rzeczywiście za mało czasu by przedstawić odpowiednio wszystkie wątki powieści.
Film jest nierówny. Zaczyna się perfekcyjnie. Autorzy zrobili coś, czego twórcy filmów animowanych najwyraźniej nie mają jaj zrobić (tak, słyszałam to u Brodatego i uważam, że dobrze powiedziane więc powtarzam) czyli pozbawić zwierzęta mowy. Jako, że na początku filmu przedstawione nam są sceny jak mały Biały Kieł żyje ze swoją matką i muszą sobie radzić z przeciwnościami losu to całość toczy się w ciszy. I to jest moim zdaniem najlepsza część filmu.
Sytuacja nieco się zmienia, gdy Biały Kieł trafia do wioski Indian, bo cisza zostaje całkowicie przełamana i zaczynają się dialogi. Tu jednak nadal czuć ten klimat, nadal jest ciekawie i nadal nie mam w sumie żadnych zastrzeżeń. I tu - jeśli ktoś czytał to powinien wiedzieć - wkraczają walki psów. Cała ta część książki została skrócona do minimum z oczywistego powodu. Nie można było pokazać dzieciom krwawych i brutalnych walk, raczej nikt nie oczekiwał, że coś takiego zobaczy. Mimo wszystko scena walki została zaaranżowana w nieco straszny sposób, który mógłby wywołać silniejszy niepokój u dziecka. Moim zdaniem dobry zabieg.
Niestety po tym fragmencie jest już nieco gorzej. Reszta wątków została przyspieszona. To jest właśnie ta część filmu, która toczyła się za szybko i przez to dosyć wybijała z rytmu i ciężko było się skupić. Choć sceny Białego Kła uczonego łagodności przez całkiem ładną kobitkę były zabawne i urocze to cała reszta pognała tak szybko, że w sumie aż nie wiem co mam powiedzieć, bo...no powtórzę się, ale było za szybko bym mogła tutaj coś więcej poczuć.
Mimo wszystko bardzo polecam obejrzeć, a nawet pójść do kina.