Skocz do zawartości

Magus

Brony
  • Zawartość

    5482
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Wszystko napisane przez Magus

  1. (Ja się chyba wycofuje nie mam szans w takiej wojnie jak dojdzie do masowych sojuszy chyba wole się już poddać)
  2. (Zaczynam się zastanawiać czy też się nie powinienem wycofać...) Tłumy się uspokoiły po wypuszczeniu ich sponyfikowanych rodzin. Jednak w wielu miejscach dochodziło do dziwnych incydentów. Znajdywano ludzi popierających FOL Rozebranych do bielizny pomalowanych farbą na twarzy przywiązanych do krzeseł z kartką, na której był napis "Tak łatwo nie wygracie" USA dom Jacksona Jackson właśnie się pakował, gdy usłyszał wiadomości o tym, co się dzieje na świecie. Chwilę stał w milczeniu po czy spojrzał na nasze zdjęcie z czasów wojny i wyciągnął telefon, po czym zaczął dzwonić -Cholera... Jackson jest 2 w nocy, czego chcesz -Sierżant nas potrzebuje -Czego się naćpałeś. Jim nie żyje od prawie 20 lat. Zapomniałeś? -To gadałem z nieboszczykiem parę dni temu -Ty nie żartujesz. Mów, co się dzieje? -Reaktywujemy nasz oddział. Jesteśmy mu to winni -Jasne możesz na nas liczyć -To się pakuj jedziemy do Japonii. Zbierz resztę -Japonii?! Czemu? Akurat tam? -Bo sierżant wygląda nieco inaczej niż dawniej -Bez jaj on chyba nie... Zresztą mniejsza będziemy gotowi. Do zobaczenia
  3. Wielu ludzi było wściekłe na FOL za więzienie kucyków. Nie popierali tego, co zrobiła Equestria. Jednak część pojmanych kucyków to byli ich sponyfikowani krewni, którzy nie byli w żaden sposób niczemu winni a jednak byli więzieni. Część demonstracji przebiegała pokojowo jednak zdarzały się ataki na bazy FOL ze strony ludzi. Takie jak rzucanie koktajlami Mołotowa czy rzucanie kamieniami. Kraje przyjazne POZ i Equestri zaczęły obmyślać plan obrony przed agresorami wiedzieli, że wojna może nastąpić w każdej chwili i najpewniej oni również zostaną w nią wplątani.
  4. Agenci POZ po zakończonych ewakuacjach zaczęli przeglądać raporty o sytuacji, jaka teraz ma miejsce. Niestety nie wyglądało to optymistycznie. -Cóż zdążyliśmy ewakuować większość biur i uratować część kucyków, które próbował porwać FOL. Dobrze na szczęście zdołaliśmy ewakuować większość kucyków z terenów zagrożonych a nawet część w Polsce dzięki kanałom przerzutowym. Niestety pełnego sukcesu nie odnieśliśmy. Nie zdołaliśmy ocalić wszystkich FOL pojmał wiele kucyków a teraz wymierza im okrutne kary. Jednak nie tylko to jest najgorsze Agenci chwilę na siebie patrzyli w milczeniu, po czym jeden w końcu westchnął -Jest źle. Nie możemy tego ukrywać. Equestria ma teraz wiele wrogów. Europa w większości jest wściekła. Mimo wszystko część krajów jak Anglia czy Czechy dalej wspiera Equestrie. Japonia też jest z nami. Wiele krajów wciąż pozostaje neutralnych. Nie chcą się mieszać w ten konflikt -Więc, co to oznacza? -Niestety to wszystko wkrótce nas zaprowadzi do jednego... Agent spojrzał poważnie na towarzyszy, po czym na jego twarzy pojawił się smutek -WOJNA... -Jesteś tego pewny? -Niema wątpliwości to kwestia czasu. Wiedzieliśmy, że to kiedyś nastąpi. Jedynym, co możemy zrobić to jest się przygotować i stanąć po stronie Equestrii i myślę, że czas się odegrać na FOL i RFL przez nich zeszliśmy do podziemia. Skoro chcą wojny z nami też będą ją mieli za każdego kucyka, którego zabili!!! W bazie można było usłyszeć tłumne wrzaski zachwytu -Tak! FOL i RFL zapłaci za wszystko!
  5. Agenci POZ oglądali wiadomości w niemałym zdumieniu. Nie mogli uwierzyć w to, co widzieli. Jeszcze nigdy nie było widać takiego gniewu u księżniczki -Co to oznacza? -A, co może to oznaczać. Księżniczka ma już dosyć. Ludzie wyprowadzili ją całkowicie z równowagi. Ciężko się jej z resztą dziwić. Mało, kto by wytrzymał tyle co ona -Myślisz, że bariera jest naprawdę niezniszczalna? -Nie mam pojęcia. Ale wolałbym, aby się nie rozwaliła nie tylko, dlatego że zawsze będę wspierał Equestrie, ale też, dlatego że to zbyt niebezpieczne. Jestem tego pewny -Więc, co robimy? -Czyż to nie oczywiste to, co robiliśmy cały czas. Nasza misja nie dobiegła końca. Ja dalej będę wspierał Equestrie. Jesteście ze mną? Agenci chwilę popatrzyli w milczeniu na siebie, po czym porozumiewawczo kiwnęli głową -Aż do końca. Wszyscy obiecaliśmy pomagać kucykom i Equestrii i zdania nie zmienimy -Dobra decyzja
  6. Magus

    Epic Rap Battles of History

    Moja ulubione starcie epic rap battle to dwóch postaci z moje ulubione gry Scorpion vs Sub-Zero
  7. W biurach od czasu do czasu dochodziło do różnych ekscesów. Z powodu dokładnego sprawdzania chętnych do Ponyfikacji w celu wydania dowodów pozwalających dostać się za barierę. Trzeba było dokładnie sprawdzić kandydatów na nowe kucyki. Gdy przeszłość kandydata wskazywała jakąś wrogość wobec Equestrii nie było możliwości wydania odpowiednich dokumentów. Przez co wielu kandydatów wygrażała pracownikom biura. Na szczęście agenci szybko takich ludzi obezwładniali i wyrzucali z biura. Poza takimi sytuacjami ewakuacje przebiegały bardzo pomyślnie i wiele kucyków dostawało swoje dowody, dzięki czemu mogli zacząć nowe życie w Equestrii.
  8. Agenci POZ mieli ręce pełne roboty, ale ewakuacja przebiegała pomyślnie. Bariera powoli podobno zaczęła się zatrzymywać w okolicy Szwajcarii. Kolejne transportery zabierały kucyki w okolice Equestrii. -Myślę, że bariera dalej się nie posunie -Oby. i tak już mamy spore problemy z ewakuacją -Ludzie będą teraz mściwi. Myślisz, że uda im się zniszczyć barierę? -Oby nie. Jeśli im się to uda to niech Bóg ma nas w opiece -Co masz na myśli? -Mój kuzyn się sponyfikował. Ciągle z nim piszę. Do czasu aż teraz Equestria się odcięła. Pisał mi, jakie jest tam stężenie magii. Podobno cała elektronika z naszego świata tam nie działa. Wyobraź teraz sobie, że ta bańka pęka a ta magia się uwalnia. Jeśli nas nie zabije to cofnie nas do epoki kamienia. Poza tym w tej krainie poza kucykami żyją też inne istoty jak te dziwne robale czy smoki. A na pewno żyją tam nawet gorsze istoty. Nie wiem czy byśmy sobie z nimi poradzili -Zapewne masz racje Nagle zaczął biec kolejny agent. -Spójrzcie na te notkę -Cholera... Podaj mi lornetkę Agent zobaczył tłumy kucyków maszerujące do biura żeby odebrać dowody -Matko, co tu się dzieje. Chyba szybko nie skończymy dzisiaj pracy Agenci zaczęli ustawiać kucyki w kolejce a jeden z agentów wszedł na dach z megafonem -PROSZĘ ZACHOWAĆ SPOKÓJ. WSZYSCY DOSTANIECIE DOKUMENTY, KTÓRE POMOGĄ WAM WEJŚĆ DO EQUESTRI. JEŚLI NIE ZDĄŻYMY ZOSTANIECIE ZABRANI DO JAPONII I INNYCH PRZYJAZNYCH WAM KRAJÓW I TAM WYROBIMY WAM STOSOWNE DOKUMENTY. TRANSPORTU DLA NIKOGO NIE ZABRAKNIE Tłum się uspokoił i kucyki zaczęły po kolei chodzić po dokumenty a następnie do transportowców. Agenci czujnie pilnowali całego tłumu.
  9. Agenci obserwowali jak napastnik wyszedł nagle jeden z tych, co w niego celowali podszedł do agenta, który pozwolił mu odejść -Pozwolisz mu tak wyjść? -Nikogo nie zabił. Nie mam powodu by go ścigać. Poza tym nie możemy się do końca dziwić ludziom. Boją się. Teraz jeszcze ta bariera. Nie możemy zachowywać się jak mordercy i psychopaci. Nie jesteśmy tu po to by zabijać ludzi. Nie działamy jak RFL -Dobra. Skoro tak uważasz. Co robimy? -To, co robiliśmy. Spakować wszystko. Trzeba ewakuować personel konwój już na was czeka. Nie można ryzykować, gdy teraz dochodzi do takich ataków na kucyki. Personel biura powoli zaczął się pakować a agenci zaczęli wyprowadzać tamtejsze kucyki do konwoju.
  10. Zagrożone tereny Agenci POZ ewakuowali kolejne kucyki i przy okazji pomagali ewakuować ludzi w okolicach zagrożenia -Jak wygląda nasza sytuacja -Kolejne konwoje zabierają okoliczne kucyki w okolice bariery. Udało nam się też odbić parę z rąk FOL -To dobre wieści. Czy konwoje mają dostateczną eskortę? -Oczywiście. Dostajemy wciąż komunikaty, że niemal wszystkie dojechały bezpiecznie -A jak ewakuacja ludzi? -Robimy, co możemy. Jednak nie wszyscy ludzie chcą opuścić swoje domy. Wolą zginąć niż uciec -Cóż nie możemy nikogo zmuszać. To ich decyzja -Dlaczego ta bariera ma tak urosnąć? -Nie mam pojęcia. Od czasu wizyty strażnika a później walce księżniczki w Warszawie. Nie mamy żadnych wieści z Equestrii -Myślisz, że mogliśmy się pomylić i zostaliśmy oszukani przez Equestrie -Przestań tak myśleć. Equestria chce nam pomóc. Jestem o tym przekonany. Z pewnością później się to wszystko wyjaśni. Jeśli cię to uspokoi później wyślę im list -Dobrze wybacz. Masz racje nie powinniśmy wątpić -Dobra wracaj do roboty trzeba ewakuować ilu się da nie zapominaj o biurach -Wracam, więc do pracy. Jeśli chodzi o biura niemal wszystkie są ewakuowane. Kucyki chętnie idą z nami by wrócić do Equestrii. Nie napotkaliśmy takich, co chcą się poświęcać -To dobre wieści
  11. Magus

    [Film]Godzilla

    Jak mam być szczery. Dla mnie nowa Godzilla to totalna kicha. Już ta stara mi się bardziej podobała.
  12. Magus

    Nowy quiz o Rarity

    Miała przygotować dla nich stroje
  13. Agent popatrzył chwilę na spokojnie i westchnął -Jeśli chcesz możemy walczyć. Lub możesz opuścić biuro i zapomnimy o wszystkim do czego tutaj doszło. Daje ci moje słowo że nie będziemy cię ścigali wybór należy do ciebie. Agent machnął ręką na dwóch kolejnych po czym ci schowali broń
  14. -Gdybyś chciał się wysadzić już byś to zrobił a nie dawał nam czas na wymyśleniu planu jak cię obezwładnić. Dlaczego poświęcam się dla kucy? Bo dzięki eliksirowi moja córka mogła przeżyć nowotwór. Pomimo przemiany wciąż była moją córką. Ale ludzie widzieli w niej tylko zagrożenie. Jak to się skończyło została zagazowana, gdy RFL rozpuścił swój wirus. Nie jestem wrogiem ludzi. Ale obiecałem sobie, że będę chronił kucyki za cenę życia i tak nie mam nic do stracenia. Jestem pewny, że bariera nie pochłonie całej ziemi
  15. (Trzech nie licząc pracowników) -Księżniczki nie robią nic bez powodu. Wszystko się z pewnością wkrótce wyjaśni. Jestem pewny, że ten wzrost bariery jest zarówno dla dobra nas jak i kucyków. Masz racje, POZ nie jest legalny. Ale to nie znaczy, że przestaniemy działać. Jeśli taka będzie potrzeba to pójdę do więzienia za swoje przekonania. Na pewno cała ziemia nie zostanie pochłonięta. Dwóch kolejnych agentów oczekiwało na ruch napastnika celując z pistoletów. Jeden z agentów zaczął się lekko pocić prawdopodobnie z powodu nerwów
  16. -Do Equestrii nie trafiają ludzie w twoim wypadku czeka cię tylko więzienie w naszym świecie. Właśnie popełniasz przestępstwo atakujesz biuro, w którym znajdują się niewinni cywile i pracownicy. Jeśli chcesz to czekaj jednak nie licz, że się zjawi. Gdyby miała pojawiać się przy każdym czubku obładowanym ładunkami wybuchowymi. To musiała by zostać na ziemi na stałe Zagrożone tereny Agenci pomagali ewakuować miejscowych ludzi. Przy okazji zajmowali się eskortą miejscowych kucyków do transportu. Biura również zaczęły być ewakuowane. Nie można było nikogo narażać. Wielu agentów zastanawiało, czemu bariera urosła bardziej niż było to ustalone. Ale najwyraźniej tak musiało być. Byli pewni, że księżniczki nie robią tego bez wyraźnego powodu a wszystko się wkrótce wyjaśni
  17. Powoli usiadałem przy stolę. Wszystkie moje rzeczy były na miejscu jak bym się stąd wcale nie ruszał. Nie zauważyłem nikogo w butiku. Miałem na razie dość wszystkiego. Muszę sobie zrobić długi odpoczynek od walki i ziemi. Ciekawe jak tam wygląda sytuacja. Może lepiej niektórych rzeczy nie wiedzieć. Za każdym razem, gdy wracam na ziemie albo ginę albo czeka mnie jakaś kara. Chyba lepiej nie wychodzić poza teren bariery. Dobrze, że ja i Michael nie skończyliśmy w kamieniu, ale wiecznie nie można liczyć na szczęście.
  18. -Celestia ma większe problemy niż jeden obładowany ładunkami wybuchowymi czubek. I szczerze nie wyglądasz mi na samobójcę a na zwykłego krzykacza. Więc jak będzie wyjdziesz stąd czy wolisz się z nami wysadzić. A może szkoliła cię al kaida? Ale raczej na araba też mi nie wyglądasz. Powiedział agent z wrednym uśmiechem
  19. Agenci POZ wbiegli do biura w którym pojawił się samobójca. Jednorożec w czasie pisania listu zdążył uruchomić cichy alarm. -Dobra czubku na ziemie. Nie będę tego powtarzał
  20. Ponyville Pociąg się w końcu zatrzymał a ja powoli z niego wysiadłem. Dziwnie się czułem znów widząc słońce brakowało mi go. Powoli skierowałem się do butiku. Gdy dotarłem złapałem oddech i powoli otworzyłem drzwi. Miałem nadzieje, że Rarity na razie niema w domu albo jest tak zajęta pracą, że nie zauważy moje powrotu. Ziemia Agenci POZ dowiedzieli się o atakach ze strony FOL na kucyki. Agenci zaczęli zacięcie atakować ludzi FOL, którzy porywali kucyki i odbijać tyle się tylko dało następnie transportowano je w okolice bariery
  21. Canterlot Powoli położyłem na grzbiecie katanę. Po czym znów włożyłem amulet. Moje oczy znów zalśniły na fioletowo a amulet również ponownie zaczął świecić jakby wiedział, że wrócił jego właściciel. Uśmiechnąłem się. Tęskniłem za tobą skarbie. -Czy to wszystko? Spytałem strażników -Tak. Możesz odejść, jeśli twoje zawieszeni się skończy powiadomimy cię Powoli opuściłem, Canterlot udając się do pociągu do Ponyville wciąż zastanawiało mnie wiele rzeczy. Ziemia Agenci popatrzyli w szoku jak istota zmienia się w człowieka. -Szybko daj mu garnitur z magazynu Agent przyniósł garnitur dla człowieka -Trzymaj nic innego nie mamy. Niestety. Co ci się właściwie stało?
×
×
  • Utwórz nowe...