-
Zawartość
516 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
6
Wszystko napisane przez Sttark
-
Dragon Age:Rozłam. Cóż mogę napisać,raczej tylko dla fanów uniwersum.Dwie poprzednie książki czytało mi się przyjemnie i szybko(choć czasami autor za bardzo skupił się na opisach,co bywało z deczka irytujące,ale po za tym było w porządku).Fabuła jest umiejscowiona pomiędzy dwójką a zbliżającą się trójką.Opowiada o przygodach młodzieńca Col'a oraz jego zmaganiach z samym sobą w czym pomoże mu mag Rhys i jego przyjaciółka(zapomniałem imienia;)).Z czasem pojawią się również Wynne oraz Shale(znany fanom golem).Ogólnie polecam,ale wątpię by ktoś kto nie grał w grę(bynajmniej nie chodzi o Tomb Raider'a)jakoś się w to wciągnął.
-
Pinkademo jakie masz odczucia do swojej rodziny nie cierpisz jej czy może kochasz i czy to prawda,że kochasz Scootaloo? Fluttershy...jakim cudem wytrzymujesz z nią tyle czasu i czy próbowałaś jej babeczek?
-
Hm...ciężko wybrać tę najlepszą.Choć pod tym względem sezon 2 umywa się do pierwszego tam było tego więcej. Ale do rzeczy. 1.Smile,smile,smile song-perfidnie kawał porządnej roboty,przypomina mi sezon pierwszy. 2.this day aria-ja Candence wyciąga te nuty...cudo ludziska;) 3.Find a Pet song-mój ulubiony duet oraz genialne wstawki musicalowe.Zasłużone miejsce w czołówce.Reszta tak samo na 4 miejscu.
-
Czy adoptowaliście Rarity?Sorry,ale jakoś nie pasuje do waszego rodzinnego portretu.Strasznie się wyróżnia.I dlaczego Sweetee Bell zawsze u niej przebywa a nie w swoim(chyba)domu z mamą i tatą?
-
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Avro To chyb raczej nie możliwe...w końcu obydwa działają na zlecenie hasbro a odpowiadają tylko za animację więc jedyne co może się odrobinę zmienić to animacja. -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Mam taką nadzieje zwłaszcza,że 13 pierwszych odcinków była zapowiedziana już w listopadzie 2011.Ciekawe tylko,czy animacja nie będzie jakoś skakała?Mam nadzieje,że nie. Nie wiem zbytnio gdzie to wstawić.Wygląda na to,że premiera najnowszego sezonu będzie 15.09.2012.I będzie miała minimum 24 odc. http://www.tv.com/shows/my-little-pony-friendship-is-magic/episodes/ -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Stawiałbym na wrzesień.Choć bardziej trapuje mnie pytanie ile będzie on miał odcinków. Cahir. Właśnie o tym myślałem;)Choć akurat tam Lord Zet sporo stracił był świetny jako czarny charakter a Rita go tak..ugrzeczniła. -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Chyba,że nasza królowa wpadła by na pomysł by zahipnotyzować Discord'a np.mikstura miłości.W końca wszyscy widzieli jaka to jest straszliwa broń -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Skaza ssie?Nie powiedział bym,ale gusta są rożne.Nadal pozostaje jednym z nielicznych(jedynym?)złym który zabija tak ważną postać z dobrych.Z Disneya oczywiście. -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Jeśli chodzi o prawdziwe życie to się zgadzam,ale co do kreskówek..niech chociaż tam zło wygrywa a będzie(paradoksalnie)dobrze.Takie moje skromne zdanie. -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
O ile wycieczkę po za Equerstie sobie raczej nie wyobrażam to,cóż...wolałbym zobaczyć np.Manehattan albo Las Pegas;) -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Dlatego właśnie i u mnie ma ostatnie miejsce w rankingu księżniczek.Wole Lunę i Cadese. Ech jak fajnie być złym... LOL myślałem,że jestem jedynym człowiekiem,który bardiej wolał Skazę od Mufasy,miło,że się myliłem. -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Ktoś się nie może pogodzić z przegraną Celi? Mi tam się podobała, że wygrała. Szkoda,że jej nie zabiła.. i wątpię by ta królowa (też nie pamiętam jej imienia). Była jakoś nie istotna w końcu nie została zamieniona w kamień tylko wywalona z Canterlot. Jeszcze pewnie wróci. Wraz z Trixie i Discordem. Fajnie by było gdyby połączyli siły... -
Odcinek 25 & 26: A Canterlot Wedding (Ślub w Canterlocie) [finał sezonu]
temat napisał nowy post w Sezon II
Wow. Ten odcinek był najlepszym dowodem na to, że serial ma zdecydowanie zadowolić również starszych odbiorców. Było wszystko co tylko mógłbym chcieć. Nie oczekiwałem Luny bo mógłbym się zawieść, ale się pojawiła. Szkoda, że tak mało zrobiła, ale nie można mieć wszystkiego. Sam początek był obiecujący, jednak trochę dziwnie było słuchać lamentu Twilight o tym jak blisko są z swoim bratem jak ani razu o nim nie powiedziała. Pewnie wcześniej jeszcze nie wiedziała,że go ma. Candese mi się spodobała, ale w szczególności ta ,,zła'' miała fajne spojrzenie....Shining Armor był w porządku, ale trochę się zdziwiłem jego wyglądem. Choć jest jak dotąd chyba moim ulubionym ogierem (z szkiców pozostałych ogierów wypada najlepiej). Muszę przyznać, że spodziewałem się klonów zrobionych przez Twilight by pomagały w weselu, a tu proszę taka niespodzianka... Sama królowa mi pod pasowała, ale nie dorównuje Discord'owi. Nie ma jego hm...klasy i chaosu. Ale cieszę się, że nie skończyła jako posąg w ogrodzie Celesti jest sporo szansa, że wróci i to silniejsza na co liczę. Zakończenie absolutnie 10/10. W życiu nie spodziewałem się czegoś tak genialnego. Mam nadzieje, że 3 sezonu będzie miał co najmniej połowę tej doskonałości a będzie naprawdę dobrym widowiskiem. Czyli.. chyba czekamy do jesieni? Mam nadzieje, że będzie miał powyżej 20 odcinków. Bo 13 to naprawdę za mało jak na taką kreskówkę. -
Potwierdzam ostatnia scena najlepsza.Miałem podobną reakcję co SB;)
-
Macintosh może się pochwalić naprawdę niezłym cosplayem
-
Najbardziej z CMC lubię Scootaloo;)Sam nie wiem dlaczego..chyba fakt,że jest pegazem i nie potrafi latać jest najbardziej do mnie przemawiającym czynnikiem.
-
Olsztyn...to już nas chyba z czterech będzie...
-
Applejuice Cóż...po akcji w wiosce docierasz z Diego na Argann(czy jakoś tak).Tam ci(Diego)mówi o kowadle które pozwoli ci zwyciężyć wojnę z Rhobarem III.Potem dochodzisz do karczmy(wykonujesz questy).potem do miasta(wykonujesz questy)następnie do warowni(wykonujesz questy)później na bagna(wykonujesz questy)do klasztoru(zgadnij co robisz)a potem do Jaru i Dżungli(nie wykonujesz żadnych questów)potem do stolicy.Pomagasz buremu Zenkowi a następnie idziesz do nekromanty i na finałową potyczkę.Całość jakieś zajmuje 7/8 godzin.Jak jesteś powolny. BTW Ktoś grał w Upadek Setariff?
-
Rainbow Dash jest i moim ulubionym kucykiem Jest po prostu hm...jakby to określić najbardziej zaskoczyła mnie jako kucyk.Nie spodziewałem się,że będzie mi dane zobaczyć kuca chłopczyce(przyznaje,że w pierwszym odcinku wydawała mi się chłopakiem).Jednak im dalej w las tym lepiej dla mnie się prezentowała aż do odcinka Sonic Rainboom gdzie wykonała wcześniej wspomnianą formację(moja ulubiona scena z pierwszego sezonu:heart:).Jest zadziorna i szczera,ale przy tym lojalna oraz nie jest bynajmniej chwalipiętą.Ona po prostu stwierdza fakt,że w lataniu jest najlepsza i nie widzę w tym nic złego.Hm..od razu uprzedzę,że nie podoba mi się jej zachowanie w Mare do Well(wybaczcie jak źle napisałem) była tam gorsza od Trixie...choć Twilight i paczka również nie zachowały się dobrze.Nie chcę więcej widzieć sceny jak przyjaciółki odwracają się przeciwko jednej postaci.Dlatego już nigdy więcej nie obejrzę tego odcinka(taki mój foch...).Przy okazji mam nadzieje,że w przyszłych odcinkach/sezonach dobrze rozwiną jej ,,związek''(z braku lepszego słowa)z Scootaloo,mógłby z tego wyjść całkiem przyjemny epizod(a jakby mała jeszcze była sierotą a Rainbow by ją adoptowała to już w ogóle...najlepszy epizod był by dla mnie:rolleyes: ).Przy okazji zachowanie Rainbow to zachowanie(stety/niestety) stereotypowej chłopczycy...czytałem o tym.I na koniec w ostatniej ankiecie na najlepszego kucyka zajęła pierwsze miejsce:x
-
Uniwersum Metro 2033 Piter Szymon Wroczek
-
Gothic to moja ulubiona gra cRPG(wypadało by od tego zacząć).To dzięki niej zacząłem się interesować grami(wcześniej zbytnio nie grałem,tylko w jakieś przygodówki nic więcej:-/ ).Okazało się,że gra była w bardzo dobrej cenie w ,,Wyborczej'' więc pomyślałem,czemu by nie spróbować.Po Alone in the dark przyszła kolej na gothic'a i po całkiem klimatyczny intrze,było mi dane wejść w skórę bezimiennego bohatera i od razu pokochałem atmosferę w kolonii karnej.Takiej do dziś dzień nie znalazłem,że żadnej produkcji(jedynie S.T.A.L.K.E.R Cień Czarnobyla miał dla mnie namiastkę tej atmosfery).Choć sterowanie było ciężkie na początku z czasem stało się bardzo intuicyjne i mi pod pasowało:P Fabuła była bardzo skromnie nakreślona przynajmniej na początku,im dalej szliśmy tym bardziej pokazywała swoją głębię oraz piękna(przynajmniej dla mnie;)).Moment w starym obozie gdy odkrywaliśmy struktury rządzące światem górniczej doliny bardzo mi się spodobało.Tak samo obóz sekciarzy,oraz Nowy Obóz(choć paradoksalnie ich miejsce położenia podobało mi się najmniej,ale ludzie najbardziej.Lee,Gorn i pozostali rulez:D)W starym najbardziej przypadł mi do gustu Diego,Thorus również(ale mniej).U świrów z sekty tylko Lester.Poza postaciami pobocznymi uwielbiam soundtrack gothic'a(choć tu akurat wolę dwójkę),ale i tak muzyka jest piękna i bardzo klimatyczna.Oprawa graficzna na ówczesne czasy naprawdę robiła wrażenie(coś a lla Crysis w 2007).Motyw z śniącym naprawdę trafił w moje gusta tak samo jak styl rozgrywki.Niby na początku trudna,ale jak się człowiek wprawi to jest w porządku.Ogólnie kocham tą grę,w lepszą nigdy nie zagrałem i nie zagram pewnie. Następne części gothic'a również miło wspominam choć dwójka bez dodatku jest słabsza od jedynki,ale z ,,Nocą Kruka'' jest najlepszą grą w serii.Piękny soundtrack w Jarkendarze...kanion w nim..i tę piękne wyżyny z preriowymi ścierwojadami..coś pięknego:angel: Dalej niestety tylko gorzej choć w trójkę gram do dziś z najnowszymi patchami jest niestety ,,tylko'' bardzo dobrym RPG.Pominę dodatek oraz Arcanię nie są wartę rozpisywania...Cóż czekam na gothic 5,który raz na zawsze zamknie wszystkie wątki i da nam(fanom)piękne zakończenie gotyckich opowieści.Po Risenie 2 mógłby wyjść.
-
Odcinek 24: MMMystery on the Friendship Express (Zagadka w Ekspresie Przyjaźni)
temat napisał nowy post w Sezon II
Odcinek zdecydowanie na plus.Był naprawdę dobry scenariusz pozwolił na mnóstwo nawiązań do filmów szpiegowskich(osobiście nie oglądałem Bonda,ale jak ktoś oglądał to pewnie miał o wiele większą zabawę).Ja choć ich nie oglądałem również nieźle się bawiłem najbardziej podobała mi się scena z gryfem(uwielbiam takie wąsiska:P)a zwłaszcza jak przywiązał Pinkie do torów(piękna klasyka kreskówek...)Cukiernik znajomy Twilight(wybaczcie zapomniałem imienia)również odstawił niezłą szopkę,a ta oślica...jak ona utrzymała miecz w kopytach?Kuce też tak trzymają broń?Bardziej pasujące do anatomii były by usta,ale..kreskówki żądzą się swoimi uproszczeniami więc odpuszczę to.Twórcy mieli prawo pójść na łatwiznę:-/ Co do zachowania Rainbow,Fluttershy i Rarity..delikatnie rzecz ujmując zachowali się jak szmaty.Przyznaje,że o ile Rainbow był bym w stanie zrozumieć(Po prostu taka jest za to ją kocham:D)to nieśmiałka i Rarcia rzeczywiście powinny inaczej się zachować.Fluttershy już w ogóle...zawiodłem się na niej.Twilight za to nie zawodzi świetnie rozwiązała tę zagadkę(wielki plus dla twórców,że ta rzęsa naprawdę była po fakcie na tym obrazie.Miło,że o to zadbali;))Celestia ma na prawdę fetysz na ciastka a Pinkie na końcu odcinka,ech przemilczę Naprawdę kawał porządnej roboty. Odcinek na 8,5/10. Za tydzień przerwa i koniec drugiego sezonu...ech ciekawe ilu bronies wytrwa do 3 sezonu.Mam nadzieje,że zacznie się za parę miesięcy(koło września/października). -
Najlepszy w sezonie pierwszym był odcinek szesnasty zaś najgorszy...Hm inaczej.Najmniej lubiany przeze mnie odcinek I sezonu to ten z sową(nie wiem dlaczego,chyba nie przepadam za nią).
-
Najnowszy odcinek obejrzany i muszę przyznać,że był naprawdę fajny.Nie wiem dlaczego,ale miałem spore obawy co do odcinka,jakoś zwiastuny mnie nie przekonywały do niego.Na szczęście się myliłem był naprawdę na poziomie,choć początek tego nie zapowiadał.Czy tylko mnie się wydaję,że znaczek pudła nie był by zbyt fajny? CMC w formię,ale Diamond Tiara to naprawdę szmata jakich mało.Wydaje mi się,czy ma inny głos?Nowy kucyk fotograf fajny i w stylu Fluttershy.(anoreksja?)Plotki mane 6 wyszły świetnie.Rainbow ma łaskotki,nieśmiałka problemy z ogonem,Rarity-wiadomo.Twilight też( zaporę anty poltkarską wymyśliła niezłą).A AJ oraz Macintosh najlepsze problemy.Zakończenie z kolei mnie zaskoczyło nie spodziewałem się,że wymyślą taki sposób.Myślałem,że wszystkie będą przepraszać każdego w mieście,ale wynaleźli szybszy sposób.I chwała im za to bo pierwsza opcja wydawała się tak booooooring,że aż strach. Ogólnie zasłużone 8,5/10.Porządny epizod.