Skocz do zawartości

Poulsen

Brony
  • Zawartość

    562
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    4

Posty napisane przez Poulsen

  1. 15 godzin temu Kinro napisał:

    Tak, dokładnie. Jeśli uważasz, że nie mam szacunku dla autora, pozostawiając jakiś fragment ducha jego charakteru pisania, no cóż.

    Mam już mętlik w głowie, gdyż jedni mówią "zostaw", drudzy "popraw", ale ja zostanę przy swoim, gdyż ten styl stał się moją tradycją.

    Jeśli zyskam przez to wrogów - no cóż, nie przeszkadza mi to.

    I tak nie mam niczyjego poparcia, więc nie mogę go stracić...

     

    Zapis dialogowy nie jest elementem stylu czy "ducha" danego autora, tylko specyfiką formatowania tekstu w danym języku (chyba, że mówimy o literaturze eksperymentalnej pod tym względem, ale "Pink Eyes" zdecydowanie do niej nie należy). Ale twoja wola, twój cyrk i twoje małpy, że tak powiem ;]

    • +1 1
  2. 1 minutę temu Niklas napisał:

     

    Zwykle w serialach, jak zauważyłem, pojawia się w stwierdzeniu You're such pain in the ass, co można przetłumaczyć bardziej dosłownie jak Jesteś jak wrzód na tyłku, albo zwyczajnie Ale ty mnie wkurwiasz. Wszystko w sumie zależy od kontekstu xd

     

    Also, Poor Sleep, nie masz bólu plota aby? :kappa: 

     

    Ja mam zawsze ból plota o coś, ale akurat nie w tym przypadku :] staram się tylko zwrócić uwagę na rzeczy, które można poprawić, żeby tłumaczenie było lepsze.

  3. W polskim zapisie dialogowym każda kwestia mówiona (od półpauzy) zaczyna się od akapitu, a ty bez przerwy zapisujesz je w ten sposób: 6b20e9ea8e.png

    wstawiając kwestię mówioną de facto w środek akapitu opisowego. Jest to typowa cecha tekstów pisanych po angielsku.

     

    "Pain in the ass" to bardziej przenośnia, moim zdaniem brzmiąca bardzo niezręcznie w dosłownym tłumaczeniu na polski (nikt tak u nas nie mówi "jesteś takim bólem w tyłku"), jak na pewno wiesz fraza ta znaczy tyle co "działasz mi na nerwy".

    • +1 1
  4. Mała rada po pobieżnym przejrzeniu fragmentów tekstu - popracuj nad stroną stylistyczną tłumaczenia, bo konstrukcje wielu zdań przyprawiają o ból zębów (choćby to o mąciwodach w pierwszym rozdziale). Znajdź sobie korektora/prereadera, który pomoże ci wygładzić tekst. Ponadto zapis dialogów jest żywcem wyrwany z oryginału (poza zamianą cudzysłowów na półpauzy), należałoby go dostosować do polskich standardów.

     

    Co do strony tłumaczeniowej per se, to się nie wypowiem, bo nie czytałem oryginału. Raz czy dwa rzuciły mi się tylko w oczy kwestie wyraźnie tłumaczone słowo w słowo z angielskiego ("ból w zadzie" - "pain in the ass").

    • +1 1
  5. Ja od siebie jeszcze tylko dodam parę słów do osób "nie wierzących w ewolucję": skoro uważacie, że jest to nieprawdziwa teoria, to zbierzcie posiadane przez was dowody na jej fałszywość, napiszcie artykuł naukowy, opublikujcie go i czekajcie spokojnie na zasłużoną Nagrodę Nobla z biologii.

    • +1 5
  6. 7 godzin temu White Hood napisał:

    Błagam, tylko nie ten temat. Nie, nie będę się w nim udzielał.

     

    Napiszę tylko... Ewolucja jest faktem, a dowody są przed naszymi oczyma. Ewolucja jest niepowtarzalnym faktem.

    Oczywiście mówię o ewolucji rynku.

     

     

    Wymuszają, tak, ale przystosowanie.

    Za posiadanie Biblii palono, za nauczanie tak jak mówiła Biblia mordowano.


     

    Hmm... Mogę ci zrobić mały test? Nic wielkiego, zobaczę tylko jakim torem idzie twoja myśl.

     

    Mamy dwie grupy ekonomistów.

     

    Ekonomiści A głosi iż płaca minimalna nie powinna wynosić mniej niż 1400 zł. Należy ustalić ceny minimalne, a rynek musi być kontrolowany, by dobrze funkcjonował. Uważają, że wolny rynek bez kontroli doprowadzi do ubóstwa. Są zdania, iż pieniądz powinien być fiducjarny, a jego ilość ustalana przez bank centralny. Postulują by w czasie kryzysu pomagać przedsiębiorcą którzy radzą sobie gorzej. Są zdania, że jeśli ceny nie będą kontrolowane to w czasie kryzysu nastąpi niekończący się spadek cen. Sądzą iż biednych ludzi należy wspierać finansowo by mogli podnieść się z kolan. Przewidują przyszłość gospodarki na podstawie skomplikowanej matematyki

     

    Ekonomiści B uważają, iż nie powinno być płacy minimalnej (jeśli pracujesz za 400 zł to twój problem) Ceny minimalne, ani płace minimalne nie powinny istnieć. Pieniądz powinien mieć oparcie np w złocie. Sądzą, że nie powinno się w ogóle kontrolować rynku, bo sam sobie świetnie poradzi. Są przeciwni pomocy finansowej dla bidnych(finansowania przez państwo) Chcą ograniczyć władze państwa do niezbędnego minimum. Chcą by szkoły były prywatne. Są przeciwni pomaganiu w czasie kryzysu gorzej radzącym sobie przedsiębiorcą. Uważają, że jeśli sobie nie radzi powinien zbankrutować. Nie skupiają się na przewidywaniu przyszłości rynku 

     

    Po czyjej stronie byś się opowiedział?  

     

    Porównywanie działania rynku do działania doboru naturalnego to tak jakbyś porównywał działanie komputera i silnika spalinowego - jest bez sensu jednym słowem. Tak tylko mówię.

     

    Możemy po prostu zamknąć ten temat? Nikt tu nikogo do niczego nie przekona, a tylko zostanie tu wylana niemała porcja raka i obelg, nie wspominając o subtelnym sugerowaniu jednym osobom przez drugie, że "mój e-penis jest większy niż twój, hurr durr".

    • +1 4
  7. 2 godziny temu Phosky napisał:

    Osobiście nie jestem zwolennikiem teorii ewolucji, więc w tym temacie będę opisywał, dlaczego w nią nie wierzę.

     

    Na szczęście fakty naukowe mają to do siebie, że są prawdziwe niezależnie od tego, czy ktoś w nie wierzy, czy nie.

    • +1 7
  8. Przybywam z wynikami, moje małe fanfikorożce! Muszę przyznać, że nie spodziewałem się aż takiego odzewu - dostałem aż 22 fanfiki do ocenienia :ajawesome: Do tego poziom był bardzo wyrównany, wybór nie był łatwy, a zwycięzcę zmieniałem kilka razy, zanim ustaliłem ostateczną kolejność. Oby tak dalej, ludziska! WINCYJ!


     

    Nie przedłużając, oto pierwsza trójka:


     

    1. Mordercz „Zebranie” - pomysł, wykonanie, wielki tyłek Celestii na zakończenie - czego można chcieć więcej?

    2. White Hood „Lechaim” - ciekawy zamysł, broniący się pomimo lekkich niedostatków stylistycznych. No i ta wspaniała pętla na zakończenie <3

    3. Arkane Whisper „Lyra” - najbardziej „osadzony w serialu” fanfik pośród zgłoszeń. Pamiętajmy, dlaczego tu wszyscy jesteśmy ;]

     

    Dodatkowo, wyróżnienia otrzymują Ampere i DJSzklaż - piszcie więcej, jest moc, jest potencjał!

     

    Przypominam, że oceniałem całkowicie subiektywnie i można się z wynikami nie zgadzać. Poniżej znajdziecie skrótowe notatki odnośnie wszystkich dzieł:

     

    Kinro "Ciężkie jest życie tłumacza"

     

    - trochę chaotyczne formatowanie – minus

    - fanfik mający na celu użalanie się nad sobą, żadnej puenty ani ciekawego pomysłu - minus

    - circlejerking – minussss

    - ogólnie przyzwoita forma – plus

     

    Foley "Noworoczne fajerwerki"

     

    - drobne literówki i powtórzenia – minus

    - poza tym dobra forma – plus

    - scena z okopów, wycinek żołnierskiego życia w stylu I wojny – plus

     

    Dolar84 „A Masz”

     

    - forma bez zarzutu

    - zabawne całkiem

    - aspołeczna scenka – aprobuję

    - „piórwa” - minus

     

    OneTwo „Postanowienie”

     

    literówki

    - nie widzę związku z tematem - minuussss

    - pomysł z potencjałem, ale na nieco dłuższy fanfik ~1000 słów

     

    Arkane Whisper „Lyra”

     

    - dobra forma

    - parę powtórzeń i nadprogramowych przecinków, ale nic strasznego

    - kilka fajnych nawiązań do serialu

     

    Jockerpolish „Przemyślenia noworoczne”

     

    - kilka literówek

    - ogólnie dobra forma

    - słaby związek z tematem – minus

    - ciekawy pomysł, chciałbym zobaczyć kontynuację

     

    Ampere „365 dzień”

     

    - „kuc ziemski” urgh

    - jedna literówka, ale poza tym spoko

    - fajny pomysł, z potencjałem na rozwinięcie

    - trochę za mało „zamknięte w sobie” jak na tekst tej długości

     

    Ziemowit Dash „Zachód Słońca”

     

    - słabe formatowanie i stylistyka

    - pomysł bez ładu i składu

     

    Foley „Podejście Drugie”

     

    - dobra forma i stylistyka

    - życiowe i codzienne – plus

     

    Ampere „Pod Kryształem”

     

    - prosty, ale zabawny pomysł

    - fajny język – plus

    - fajne nawiązanie do obecnej sytuacji politycznej

     

    Jockerpolish „Chybiony Plan”

     

    - fajny pomysł

    - forma trochę słabsza

    - kim jest ten Gold?

     

    DJSzklaż „Koniec Zmartwień”

     

    - dobra forma, stylistyka

    - interesujący pomysł, przydałaby się kontynuacja

     

    Lord High Protector „Przesłuchanie nr 38”

     

    - stylistyka i forma bez zarzutu

    - tag [Slice of Life] zupełnie nie pasuje, bardziej pasowałby [Dark]

    - trochę przesadzone zachowanie Luny – przydałby się tag [Alternate Universe]

     

    Dayan „Tango”

     

    - powtórzenia

    - kilka wpadek stylistycznych

    - zerowy związek z tematem – szkoda, bo jest potencjał

     

    Dayan „Pod jabłonią”

     

    - stylistyka kuleje niestety

    - formatowanie się rozjechało trochę

    - strasznie łopatologicznie opisana reakcja Cheerilee – szkoda, bo znowu zmarnowany potencjał

     

    OneTwo „W poszukiwaniu dobrej rady”

     

    - pachnie mi to tagiem [Random] – minuusssssss

    - poza tym spoczko

     

    Arkane Whisper „Słodka Celestio”

     

    - bardzo fajna forma – plus

    - przyjemne i konkretne – plus

    - jedno czy dwa potknięcia stylistyczne

     

    Sun „Sylwester z Księżycem”

     

    - forma bez zarzutu

    - użalająca się nad sobą Luna – minussssssss

    - link w tekście – nie pasuje zbytnio, łamie klimat

     

    Mordercz „Zebranie”

     

    - forma bardzo dobra

    - ciekawy, nieszablonowy pomysł

    - tyłek Celestii x]

    - czekam na kontynuację :3

     

    Falconek „Nocny Wymarsz”

     

    - forma/stylistyka miodzio

    - bezczelne napisane pod sędziego + circlejerking – minuuuuuuuuuuuusssssssssssss (no hate bro)

     

    White Hood „Lechaim”

     

    - parę literówek

    - interesujący pomysł, bardzo fajna klamra łącząca początek z końcem

    - łacina – plusik

    - momentami ciężko się zorientować, kto akurat mówi

     

    Cahan „Spokój”

     

    - forma spoczko

    - circlejerking i pośrednie użalanie się nad sobą – MINUS :O

    • +1 3
×
×
  • Utwórz nowe...