Burning Question

Ja na twoim miejscu bym się cieszył, że nie możesz przyjechać, wesela są przeraźliwie nudne(przynajmniej dla osoby, która nie lubi pić alkoholu).

No właśnie problem w tym, że chcę pojechać pogratulować kuzynce, ale nie mam czasu, ale wypada i własnie na wariata jadę jednak bo rodzina dzwoni wkurzona maksymalnie, ze mnie nie ma i ogółem jedna wielka masakra i już rzygam ze stresu prawie. x.x PA!