-
Zawartość
10766 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
5
Wszystko napisane przez Mephisto The Undying
-
- Nie wszystko jest fair. Niestet. - powiedział i pocałował ją w czoło.
-
- Ja nawet nie wiem jaki kolor mają obecnie. - zaśmiał się cicho. - Ej, a jaki mają kolor te u mnie w pokoju? - zapytał (są niebieskie, jak niebo )
-
- Dobra, musimy teraz klasę znaleźć. - powiedział do Misaki.
-
- Nie martw się braciszku. - uśmiechnął się. - Misaka, chodź. - powiedział do dziewczyny.
-
Dave uśmiechnął się lekko, - Co chcesz kupić? - zapytał.
-
- Będę jej pilnować. - powiedział Add. - ej, a która klasa? - zapytał. - A chcesz? - zapytał Eden.
-
- Niestety, szkoła jest ważna. - powiedział wzdychając.
-
- Biorąc po uwagę fakt że jestem ślepy to tak. Więc, dasz mi rękę? - zapytał.
-
- Mhm. - uśmiechnął się i ruszył wraz z dziewczyną.
-
- Jestem ślepy no ale chce ci jakoś pomóc Emi. - powiedział Dave.
-
- Będziemy, no i ty też uważaj. - powiedział z uśmiechem.
-
- Dobrze, ale daj chociaż jedną z tych siatek. - poprosił.
-
- Weź jeszcze Dr. Peppera w puszcze, dla mnie. - poprosił Dave wciąż idąc za Emi.
-
- Zapewne będzie ciekawy. - powiedział i uśmiechnął się do Misaki.
-
Dave szedł za Emi. Złapał jej dłoń tak o, żeby jej nie zgubić. - Mam nadzieje że na jutrzejszym zadaniu uda mi się złapać jakąś duszę. - powiedział.
-
- Okej, chodź do kasy. - powiedział, gdy razem z dziewczyną dotarli do takowej Add postawił swoje produkty. - I te żelki też. - dodał wskazując na paczki trzymane przez Misake. Gdy wszystko było skasowane zapłacił i poszedł.
-
Add wziął puszkę Monstera (tego napoju energetycznego) i dwa batony, no i jeszcze sok dla Misaki, potem poszedł po dziewczynę.
-
Dave ruszył za Emi. - Kupmy jeszcze chipsy i czekoladę, dużo czekolady. - poprosił.
-
- No, to chodźmy. - powiedział Add.
-
Dave chwycił dłoń dziewczyny i wstał wraz z nią. - To gdzie najpierw? - zapytał.
-
- Pewnie, bo jak tak będziemy siedzieć to tylko lody się roztopią, nic więcej. - powiedział.
-
- No niby tak, ale jednak żyje. - zaśmiał się. - Wstawajmy, trzeba odwiedzić szkołę i pokazać że jednak żyje. - powiedział.
-
((Tak, mieszkasz już razem z nim w akademiku))
-
((Twoja postać już mieszka w Death City, była na lekcjach i wie kto jest jej partnerem... ))
-
- Do szkoły iść musimy. - powiedział uśmiechnięty. Przytulił dziewczynę.