- Idę się zdrzemnąć. - powiedziała i ruszyła do pokoju, z powodu bólu głowy pomyliła pokój i weszła do Logana.
- wybacz. - mruknęł, już miała wyjść ale padła bezwładnie na ziemię.
W pewnym momencie cień wbił się w potwora przebijając go i stając się przez chwilę czymś więcej niż tylko cieniem tylko namacalną istotą.
Seranie zaczęła cieknąć krew z nosa.
Judas rozglądał się po ulicach, nie zobaczył jeszcze pizzerii. Po pewnym czasie w jednej z ulic zobaczył jakąś. Zatrzymał się a razem z sobą lisią dziewczynę.
- Widzę pizzerie. - powiedział i teraz on ją pociągnął za sobą.
Trevor po opuszczeniu gildii zajął się dokumentacją, zajęło mu to tyle czasu że zasnął o czwartej rano. Zasnął przy biórku a gdy Eve chciała go obudzić uznała że da mu się wyspać, sama zeszła na dół i zrobiła śniadanie. Usiadła za barem i czekała na przyjście reszty. W międzyczasie na tablicy gildii pojawiły się nowe zadania.