Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Idę się zdrzemnąć. - powiedziała i ruszyła do pokoju, z powodu bólu głowy pomyliła pokój i weszła do Logana. - wybacz. - mruknęł, już miała wyjść ale padła bezwładnie na ziemię.
  2. - Nic mi nie jest. - powiedziała spokojnie.
  3. - Em... po co przedemną kucasz skoro stoje? Jestem ubrana więc ustami nie popracujesz. - stwierdziła.
  4. - Panuje nad nim. - powiedziała. - Dam, radę... - dodała nieco oschle.
  5. W pewnym momencie cień wbił się w potwora przebijając go i stając się przez chwilę czymś więcej niż tylko cieniem tylko namacalną istotą. Seranie zaczęła cieknąć krew z nosa.
  6. Serana wzruszyła ramionami na słowa Logana. Bardziej przejęta była próbą ogarnięcia cienia który wyprzedził obu wojowników i rozstawił szponaste łapy.
  7. Serana ruszyła za Alexem. - Nie będę wchodzić wam w drogę ale mój cień może go unieruchomić. - powiedziała.
  8. - Idziesz go zatrzymać? - zapytała wstając. - Bo jak tak to idę z tobą. - dodała.
  9. - Kręgle brzmią jak plan. - powiedział i uśmiechnął się.
  10. - Zimno, ale pięknie. - powiedziała. - Zwłaszcza w nocy. - dodała rozmarzona.
  11. Judas rozglądał się po ulicach, nie zobaczył jeszcze pizzerii. Po pewnym czasie w jednej z ulic zobaczył jakąś. Zatrzymał się a razem z sobą lisią dziewczynę. - Widzę pizzerie. - powiedział i teraz on ją pociągnął za sobą.
  12. - Urodziłam się w Anglii ale tak ogólnie to wychowywałam się na Islandii. - powiedziała wykonując ruch.
  13. ((Możecie sami, po prostu Lucypher jest ,,mądry" ,i sam nie umie, )) Eve przytaknęła. Usiadła na krześle i oparła głowę o rękę.
  14. - Jak chcesz mogę porzyczić ci trochę pieniędzy. - powiedziała Eve nalewając soku.
  15. - Śpi. - powiedziała Eve wycierając szklankę.
  16. Eve nalała soku do szklanki. Postawiła ją przed Abi. - Proszę. - powiedziała.
  17. - Cześć. - przywitała się Eve. - Zamawiacie coś? - zapytała, nieco przyjaźniej niż ostatnio.
  18. ((A szkoda)) Serana zastanowiła się nad ruchem. Po wykonaniu go skończyła turę. - Gotowe. - powiedziała.
  19. Trevor po opuszczeniu gildii zajął się dokumentacją, zajęło mu to tyle czasu że zasnął o czwartej rano. Zasnął przy biórku a gdy Eve chciała go obudzić uznała że da mu się wyspać, sama zeszła na dół i zrobiła śniadanie. Usiadła za barem i czekała na przyjście reszty. W międzyczasie na tablicy gildii pojawiły się nowe zadania.
  20. - Ja też byłam trupem i co? - zapytała Elesis. Jonathan uśmiechnął się do Lorence. - A no, pewnie ich spotkamy. - przyznał Law.
  21. ((Czy oni grają w Heroesy? ._. )) - Nie ma demonów? No to orków. - powiedziała.
  22. - Bardzo chętnie. - powiedziała z uśmiechem.
  23. - Tak. - przytaknęła. - Chociaż mało mam okazji by w nie grać. - dodała po chwili.
  24. - Dwie. - powiedziała. Cień wygląldał jakby rysował coś palcem na zbroi, Serana starała się nie przejmować.
×
×
  • Utwórz nowe...