Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - To spotkamy się potem, ja muszę iść na chwilę do miasta. - powiedziała. - To pa. - powiedziała i wyszła, poszła w kierunku miasta.
  2. - Pewnie. - powiedziała uśmiechając się. - Nie mam nic lepszego do roboty więc chętnie. - dodała.
  3. - Oke. - powiedział i poszedł na górę. Po drodze spotkał Elesis. - Yo. Rin coś od ciebie chciał. - powiedział. - Spoko. - powiedziała Elesis. - A gdzie jest? - zapytała. - W kuchni. - powiedział. Elesis kiwnęła głową i poszła do kuchni. - Chciałeś coś? - zapytała.
  4. Law pokroił mięso wedle instrukcji. - Ee, czaje? - mruknął i zaczął robić wszystko co zalecił Rin.
  5. Law położył cielęcinę na stolę. - Dobra. To jak to ciąć? - zapytał.
  6. - Nie jadam na ogół ale chetnie spróbuje. - powiedział.
  7. Law wziął cielęcinę. - Azjatycka kuchnia co? - zapytał.
  8. - Wszystko co da się zjeść... kurczak, wieprzowina nie ważne. Cokolwiek. - powiedział.
  9. Law odstawił odważniki, poszedł na szybko pod prysznic a potem ruszył do kuchni, gdzie już był Rin. - No ok. Jestem. - powiedział.
  10. Law szybko zrównał tępo z Rinem, co prawda nie było już tak łatwo ale wciąż nie było źle.
  11. Law kiwnął głową na znak że rozumie i dostosował tępo do tępa Rina.
  12. Law przytaknął. Ciekawiło go co będzie jutro. Muzyka znacznie ułatwiała marsz z obciążnikami.
  13. - Czaje. - powiedział. - To będzie ciężka lekcja. - stwierdził.
  14. - Hę? Tak szybko? - zapytał zdziwiony. - Ale ok. - przytaknął i wykonał polecenie.
  15. - Ok. Dam radę. - powiedział puszczając muzykę. Włożył słuchawki. - Ah... kocham to. - mruknął.
  16. - Nie o to chodzi. Po prostu jak ćwiczę lubię słuchać muzyki. - powiedział.
  17. - Dobrze. - powiedział krótko zrównując z Rinem tępo biegu.
  18. Law biegł za Rinem. Po krótkim czasie przyzwyczaił się do obciążenia więc nie było tak źle. - Eh, posłuchał bym muzyki... - pomyślał biegnąc kawałek dalej od Rina.
  19. - Mały maraton co? - mruknął zakładając obciążniki. - Dobra, jestem gotowy. - powiedział.
  20. - Cóż, o ile nie był to tylko głupi sen wedle Stygmatów muszę dążyć do zachowania równowagi obu. - powiedział Law. - Ale na razie wolę zając się siłą fizyczną. - dodał.
  21. - Ok. - powiedział Law i poszedł razem z Rinem ku siłowni.
  22. - Ma w sumie sens... - stwierdził Law. - W każdym razie, dochodzi już dwunasta powinniśmy się pośpieszyć. - powiedział.
  23. Law przytaknął. - Więc od czego zaczynamy? - zapytał.
×
×
  • Utwórz nowe...