Skocz do zawartości

Mephisto The Undying

Brony
  • Zawartość

    10766
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    5

Wszystko napisane przez Mephisto The Undying

  1. - Lubię cię i takie bycie ponurym w twoim przypadku jest jakieś takie dziwne, nie podoba mi się to. Wolę jak jesteś wesoła. - powiedział patrząc na dziewczynę. - Zresztą, jak chcesz iść spać to idź. Nie musisz mi jeść robić. - dodał po chwili.
  2. Add spojrzał na dziewczynę. - Ej... czemu jesteś taka smutna? - zapytał po chwili chłopak wciąż patrząc na dziewczynę. Z jakiegoś powodu nie chciał żeby była smutna.
  3. Add po chwili odchrząknął. - Zaskakujesz mnie dzisiaj... - powiedział i wstał. Objął dziewczynę od tyłu po czym obrócił ją i przytulił. - Ale wiesz... to było całkiem przyjemne. - stwierdził po chwili.
  4. Add zdziwił się tym co zrobiła dziewczyna do tego stopnia że przechylił się do tyłu, gdyby nie to że za nim stała szafka wywrócili by się na ziemię. Był jeszcze bardziej zszokowany niż wcześniej.
  5. Add po chwili takiego siedzenia spojrzał na dziewczynę starając się za wszelką cenę nie popatrzyć się nigdzie indziej niż na jej twarz. - Co? - zapytał.
  6. Add przez chwilę siedział w milczeniu. - Myślę o tym że widziałem twoje cycki okej? Speszyło mnie to strasznie i nie chciałem na ciebie spojrzeć bo wiedziałem że zacząłbym się na nie gapić do cholery. - powiedział podirytowany i odwrócił głowę. Wyglądaj trochę jakby strzelił focha.
  7. - Ale i tak się dziwnie z tym czuje. - powiedział. - Zresztą zaczynają mnie przez to wkurzać moje własne myśli. - burknął niezadowolony krzyżując ręce na klatce piersiowej. Po chwili spojrzał na dziewczynę.
  8. - Nic. - powiedział odwracając głowę w drugą stronę żeby ukryć swoje rumieńce, co jak co ale pokazać się w takim stanie nie chciał.
  9. Add nieco się podkulił, nie chciał za nic nawiązywać kontaktu wzrokowego z dziewczyną więc spojrzał na podłogę. - Omleta... - powiedział cicho wciąż gapiąc się na ziemię, nie umiał wymyślić nic co mógłby powiedzieć.
  10. - Weź lepiej te swoje ubrania z przedpokoju żebyśmy mogli uniknąć takich żenujących sytuacji. - burknął cicho patrząc się na stół. Jakoś tak nie miał odwagi żeby spojrzeć na dziewczynę, a może po prostu był zawstydzony. Wbrew pozorom on też odczuwał tę emocje, tylko że nieco rzadziej. Ale nigdy względem własnego ciała, nie miał z tym problemów, nawet gdyby Emily weszła do niego do łazienki kiedy on byłby nago po prostu by to uznał za nic wielkiego, ale gdy dziewczyna była nago. Cóż, to go zestresowało.
  11. Add siedział chwilę w kiblu, nie do końca wiedział co ma zrobić więc nie ruszał się, po chwili wstał, wziął głęboki wdech i wyszedł do przedpokoju, zdjął koszulkę, wszedł do salonu i położył ją na stole, potem poszedł do kuchni i tam siedział, bał się wyjść, tak po prostu.
  12. Add po jakiś dziesięciu minutach wyszedł przebrany z łazienki, z mokrymi włosami ale przebrany. Wszedł do salonu i zobaczył Emily zaglądającą, półnago, pod łóżko. Przyglądał się jej przez chwilę. - Em... pomyliłem pokoje. - powiedział i wrócił zaskoczony do toalety.
  13. - Okej. - Rzucił, przed wejściem do toalety, potem poszedł się wykopać i doprowadzić do porządku.
  14. - Dawno nie jadłem omleta, takiego z serem i szynką. Chce ci się robić? Bo jak nie to zrób co ci się chce. - stwierdził i wstał. - To ja idę się przebrać. - powiedział, wziął ubrania i poszedł do łazienki.
  15. - Tak. Całkiem nieźle było. Ale mogło być lepiej. - powiedział i podniósł się do siadu. - To idź zrób śniadanie. - powiedział.
  16. ((Dobra jeszcze chwila przeskoku.)) Jakąś godzinę później Add obudził się, tym razem pies żadnych niespodzianek nie zostawił a chłopak spojrzał na przytuloną do niego dziewczynę. - Chyba już można wstać. - stwierdził.
  17. - Nawet ja czasem mam dobry humor. - powiedział przytulając dziewczynę i po chwili zamknął oczy. - To teraz idziemy spać. - stwierdził.
  18. - Śpię. Totalnie śpię. - powiedział i obrócił się na bok w stronę dziewczyny. - Masz bilet w jedną stronę do tuleniowa. Albo teraz albo nigdy. - dodał rozkładając ręce.
  19. Add nie otwierał oczu tylko dalej udawał sen, ciekawiło go czy dziewczyna jakoś na to zareaguje. Na razie po prostu leżał w milczeniu.
  20. - Przytupnij jeszcze. Musisz podkreślić swojego focha. - powiedział - Dobra To ja idę spać. - dodał i zamknął oczy po czym zaczął udawać że śpi.
  21. Add westchnął. Po chwili wsunął się pod pościel. - Czemu się kryjesz? Aż tak cię zawstydzam? - zapytał.
  22. - Ale ja nie kłamię. To się tak naprawdę nazywa. - powiedział Add masując swoje czoło. - Rumienisz się. - dodał.
  23. Uśmiech Adda poszerzył się. - Naleśniki tak dobre że zrobisz kucharzowi loda, - wyjaśnił patrząc na dziewczynę.
  24. - No dobra. - burknął. - Ej, wiesz jak nazywały się te naleśniki jakie zrobiłem wczoraj na kolacje? - zapytał po chwili i wyszczerzył się podejrzanie
×
×
  • Utwórz nowe...