Mephisto The Undying

- Spodziewałem się takiej odpowiedzi, nawet mnie to nie dziwi. - powiedział i pogłaskał Emily.

- Cóż... sądząc po twojej reakcji chyba ci się podobało. Czyli... zostaniesz moją dziewczyną? - zapytał w sumie dość niepewnie.

((Tak wiemy)) Add poszedł za dziewczyną. - Czy to co zrobiłem coś znaczy? - zapytał. po chwili patrząc na nią

Po chwili Add odsunął twarz i westchnął. - Wkurzasz mnie jeszcze bardziej tym że strasznie cię lubię. - dodał i odchrząknął.

- Na lody tak sądzę. Mam ochote na coś słodkiego i kalorycznego. Jak najkaloryczniejszego. - stwierdził patrząc na dziewczynę/

Add jeszcze przez chwilę przyglądał się dziewczynie. - Wkurzasz mnie czasem. - stwierdził, po chwili pocałował ją.

Add przez chwilę patrzył na dziewczynę. Jakby nad czymś myślał. Bardzo wnikliwie myślał. Po chwili przysunął się do niej i spojrzał jej w oczy.

- To jako pracę wakacyjną to zrób. - stwierdził potem poszedł w kierunku jakiejś zjeżdżalni. Miał ochotę trochę się poruszać.

- To zostań przedszkolanką. - stwierdził Add i po chwili wstał. - Dobra, chodźmy gdzie indziej. Znudziło mi się siedzenie. - powiedział.

- Czemu cię tak ciekawią? - zapytał zaciekawiony siedząc obok dziewczyny i gapiąc się na nią zafascynowany.

Add odchrząknął. Spojrzał na dziewczynę. - Na co patrzysz? - zapytał po chwili wciąż jej się przyglądając.

Add westchnął, po chwili dotknął brzucha dziewczyny i zaczął ją łaskotać z nadzieją że ta go puści jak zacznie się śmiać.

Add po chwili przytulił się do dziewczyny. Siedział tak chwilę w milczeniu. - Dobra wystarczy mi tych czułości. - powiedział po chwili, znowu tonem jak przed tym całym zmieszaniem.

Add w tym momencie wyglądał na nieco speszonego, trochę inny się zdawał. - Tak... - powiedział niepewnie.

Add przyglądał się dziewczynie z obojętnym wyrazem twarzy, obserwował jej ruchy, mimikę i w ogóle. - Ej, jakbyś mogła mnie przytulić, tak tu i teraz, zrobiła byś to? - zapytał po chwili.

Add złapał dziewczynę za nadgarstek. - Przestań, chce tu poleżeć sobie i odpocząć. - powiedział wzdychając.

- Jak będziesz szczególnie wkurzająca to tak zrobię, ale jak będziesz zachowywać normalnie to nie musisz się martwić. - powiedział przeciągając się.

- Uratowałem ci raz tyłek więc powinnaś być wdzięczna a nie grozić morderstwem, wiesz? - rzucił sarkastycznie, po chwili spojrzał na dziewczynę i wyszczerzył się do niej nieco złośliwie.

- Nie utrzymasz mnie za długo. A co do bycia przywiązanym... jak będziesz mnie kiedyś wkurzać to to zrobię. Czemu nie. - stwierdził i zaśmiał się złowieszczo.

Add w tym momencie podniósł się do góry i szturchnął ramię dziewczyny. - Wątpię byś dała radę, bicka to ty nie masz. Ciężka też pewnie nie jesteś. - stwierdził i wrócił do poprzedniej pozycji.

- Nie umiem robić takich sztuczek jak ty. A czasem faktycznie by się przydały. - stwierdził i spojrzał na dziewczynę. - Zresztą, to nie od ciebie zależy czy będę spał, nie jestem pewny czy jesteś w stanie mi rozkazywać. - dodał.

- Albo ja na tą podłogę pójdę jak będziesz mnie wkurzać, mam jedno osobowe łóżko więc jak będziesz się rozpychać to pójdę grać w lola. - stwierdził, po chwili zaczął ,,rozpływać się'' w wodzie, zupełnie jakby chciał się w niej położyć.

Ja to dopiero teraz otwarłem ten temat, ale kurdełełę, jak widzę tych ludzi co wyskakują z tekstami typu ,,podludzie'' albo ,,pedały'' to trochę mi smutno się robi, nie z powodu tego że ktoś mnie obraża, tylko z powodu tego że wciąż są ludzie którzy tak myślą. To smutne. Ale ogólnie ja tam uważam że ludzie co obrażają innych a nie krytykują to smutne życie mieć musieli.

- Możesz mi podarować zdjęcie. - stwierdził Łukasz patrząc na dziewczynę. Po chwili wyjął telefon żeby włączyć jakąś grę. Dokładniej HearthStone'a. W tym momencie zadzwonił ktoś do niego zadzwonił. Po sali rozległą się muzyka. Głośna, do tego jakiś metal. Łukasz panicznie zaczął przyciszać. ((Dokładniej to https://www.youtube.com/watch?v=xKlavaohj5o&index=148&list=PLXlCmHCxGozPsI-BOgoQ2rhvf7bAeyJcr

Gadatliwy.