Yuki długo nic nie mówiła. Po pewnym czasie jednak przerwała ciszę.
-Szukaliśmy tej zaginionej elfki. Poczułam krew przy jakimś drzewie i nagle mnie coś wciągnęło... To był wampir. Byłam w tym samym pomieszczeniu co elfka, której szukaliśmy. No i nic ciekawego tam nie było... potem reszta przyszła... no i... rozprawiła się z tym wampirem-powiedziała Yuki. Pominęła wiele rzeczy o których nie chciała mówić. Miała tylko nadzieję że nikt nie będzie się jej o nic dopytywał.