Skocz do zawartości

Mały Hehesz

Brony
  • Zawartość

    1329
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Wszystko napisane przez Mały Hehesz

  1. Jessy westchnela. -Ja juz siedze cicho-powiedziala podpierając glowe reką.
  2. Jessy nie wiedziala co powiedzieć. Nie myslala, ze Nick odbiera to w taki sposob. Chciala powiedzieć mu, ze wszystko bedzie dobrze, ale z jej gardla nie umialy wydobyc sie slowa. Nie odpowiedziała
  3. -Nad czym tak myslisz?-zapytala Jessy widzac ze Nick jest zamyslony "Pewnie mysli o Emily"-pomyślała
  4. -Nie muszę-powiedziała. Miala bałagan w głowie i nie wiedziala co robic.
  5. Jess nie wiedziala co powiedziec. Postanowila zmienić temat. -Kiedy to sie zacznie?-zapytala zniecierpliwiona
  6. -To wszystko stalo sie tak szybko... sama nie wiem. Mam duzo do przemyślenia-powiedziala do chlopaka
  7. Nagle obok Nicka usiadła jakas dziewczyna. To byla Jessy. -Przepraszam, musialam cos załatwić.-powiedziała do chłopaka
  8. Dla Jessy to bylo za wiele jak na jeden dzień. -Chodź cos zjeść bo zaraz bedzie ten wyklad co wolno a czego nie wolno-odparla chwytajachwytają Nicka za reke.
  9. Jessy rowniez przytulila sie do Nick'a. -Opowiadales mi... ze jest piekna... i mądra... i milsza od kogokolwiek. Nie dorównuje jej do pięt-szepnela po czym poczula ze łza spływa jej po policzku.
  10. Jess nie wiedziala co zrobic. Patrzyla prosto w jego piękne, zapłakane oczy. -A co z Emily?-zapytala cicho
  11. Jessy nie spodziewała sie tego. Podniosła klepsydrę i przyjrzala sie jej. -Jego pamiątka po Emily... Po co mi ją dal?-szepnela sama do siebie. Byla całkowicie zbita z tropu. Zamknela drzwi i usiadla na łóżku. Zaczela to wszystko podsumowywac. "Emily jest dla niego najważniejsza, wiec czemu dal mi klepsydrę? Moze mnie kocha? Nie... przeciez zalezy mu na Emily. Moze... moze... dal mi ją, abym mu wybaczyla i pomogla ożywić Emily"-myślała "Nic dla niego nie znacze i to sie nie zmieni."-pomyślała po czym wyszla z pokoju i weszla do pokoju 12. Położyła klepsydrę na łóżku na ktorym siedzial Nick. -Pomoge ci ożywić Emily. Wiem jak ci na tym zalezy. -powiedziala po czym skierowała sie ku wyjściu.
  12. Jessy nie miala ochoty otwierac. Jednak cos zmusilo ją do tego. Podeszla i otworzyla drzwi. -Co chcesz? Moze chcesz mi poopowiadac o Emily? Albo nie, od razu chodzmy na cmentarz i ją ozywmy!-powiedziala
  13. Jessy weszla do pokoju i nie zwracajac uwagi na nic, padla na lozko i zaczela cicho plakac.
  14. -"Nie mialo to tak zabrzmieć"?! A jak mialo zabrzmieć? Chcesz mnie wykorzystać a potem zostawic dla Emily!-krzyczala -Tylko ciagle "Emily to,Emily tamto" a nie dostrzegasz tego ze Cię kocham idioto!-krzyknela po czym obróciła sie i szybkim krokiem wrocila do internatu.
  15. Jessy odwróciła sie i spojrzala mu w oczy. -Wszystko jest nie tak! Nie różnisz sie od reszty! Chciales mnie tylko wykorzystać! Tak jak wszyscy! A ja uwierzylam w to, ze jestes inny-mówiła. Na jej twarzy bylo widac ślady płaczu. ((Elfka jest w pokoju ale ona niedostępna chyba))
  16. Jessy spostrzegła ze Nick zaczyna ją doganiac, jednak nie przyspieszyła. Nie chciala przed nim uciekać.
  17. Dziewczyna nie zatrzymywala sie. Udawala ze nie slyszy. "Moze sobie pójdzie"-pomyślała, choc wiedziala ze on nie odpuści
  18. Jessy w środku coś zabolało. Myślała ze znalazła kogos kto ją rozumie, a w rzeczywistości on chciał ją wykorzystać. Tak jak wszyscy inni. Tak jak wszyscy których spotkała. Tak samo jak oni chcial ją poprostu wykorzystać. -Rozumiem. Pomoge ci, skoro to dla ciebie tyle znaczy-odpowiedziała z uśmiechem na ustach chociaż chcialo jej sie płakać. -Ja juz chyba pójdę-powiedziala i nie czekając na odpowiedź poszla w kierunku Internatu
  19. Jessy nagle przypomniala sobie o Emily. Posmutniala nieco, lecz nie bylo tego po niej widac gdyz caly czas miala uśmiech na ustach. -Napewno bedziesz szczęśliwy z Emily-powiedziala
  20. ShowTime myślał nad tym długo. Nie wiedzial co zrobic. Ten król mu kogos przypominal, a jednak widzial sie z nim pierwszy raz. Zaczal chodzic po miescie i myśleć o tym wszystkim.
×
×
  • Utwórz nowe...