Skocz do zawartości

Rexumbra

Brony
  • Zawartość

    237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Rexumbra

  1. Co z tego, że brat na siostrę? Ty nie musisz walczyć z czołgiem, mając do dyspozycji śmiechu wart arsenał. Chociaz, jeśli jego strój nie jest całkowicie hermetyczny, to może go zatruję gazem. Jeśli jest hermetyczny, to nie wiem co zrobię ;-;

     

    Spodziewaj się teraz że będzie Hermetyczny.

    • +1 1
  2. Romansuj sobie w koszarach. O sorry użyłem złego słowo gdyż romans zdecydowanie nie pasuję do szopki jaką prowadzisz.

     

    Ten post jest prowokacyjny. Pośmieliśmy się, ale nie zawsze się powinno to robić. Proszę o spokój ~Advilion

  3. Występowanie OP. Błędy czasowe. Możliwość przypadkowego pomijania wypowiedzi. Trudność w znalezieniu informacji. Mam wymieniać dalej?

     

    Idąc w twoim toku myślenia. NIGDZIE NIE PISAŁO, ŻE NIE!!! To starcie, nie opowieść jezu.

     

    Nie zaczynajmy znowu tego maglować bo znowu zostaniemy zrugani z tworzenie shit storm.

  4. /Viper.

     

    Harkon szykował się do walki Viperem mając w pamięci jego truciznę która niedawno jeszcze płynęła w jego lodowatych żyłach.

    - Brown Tail Viper. Zapamiętam, niech więc zacznie się krwawa... - Nie zdążył dokończyć gdyż wszech dobiegł głos Króla i po chwili dodatkowo pojawiła się masa cieni.

    - To już drugi ras gdy przeszkadzasz mi w posiłku Królu -  Pomyślał z niezadowoleniem Harkon.

    Mimo że był stworzeniem nocy Harkon nie miał za dużego doświadczenia w walce z czarną magią, przez lata swego nieżycia skupiał się jedynie na swej magi krwi jak i wampirzych mocach odstawiając inne szkoły na bok.

     

    /Cienie.

     

    Usłyszawszy propozycję rozejmy daną przez Vipera poczuł na początku niesmak który nie dał po sobie poznać, jednak biorąc pod uwagę że nie miał doświadczenia w wale z tego typu stworzeniami postanowił przyjąć ofertę - Zgadzam się na ten sojusz, jednak więc jedno Viperze. Jeśli w trakcie walki znajdę w swoich plecach jeden z twoich noży obiecuję że pokażę ci wtedy prawdziwą głębię rozpaczy - Skończył formując z wypuszczonej krwi ostro zakończony bicz którym przepołowi w pasie dwa cienie próbujące na niego skoczyć.

    Odwracając wzrok ku ich truchłom zauważył że ów twory zrastają się i regenerują - Interesujące - Powiedział po czym przebił biczem oba zregenerowane cienie tworząc makabryczny szaszłyk i rzucając je oba w odmęty spienionych fal.

×
×
  • Utwórz nowe...