-
Zawartość
674 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MoonwalkersFOREVER
-
[[sorki zw miałam..]] Kat ubrała się szybko i weszła z powrotem do pokoju.- Dzisiaj .. chyba będzie ciekawie.-powiedziała i usiadła na łóżku.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat uśmiechnęła się i lekko westchnęła.-Akurat dzisiaj.. Tak czy owak, Dzień dobry.-Pocałowała Lee w policzek i poszła z ubraniami do łazienki. Ale chwilę później się wróciła.-Na pewno nic cie n ie martwi ?-zapytała troskliwie.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat wstała i podeszła do Lee. Położyła mu swoje ręce na jego ramionach i spojrzała w oczy..- Cokolwiek się stanie, masz myśleć pozytywnie. To zawsze jest najlepsze wyjście. Nie można cały czas obstawiać najgorszego scenariusza. Po za tym.. dopiero się obudziłam, jestem w dobrym humorze.. Nie chcę zaczynać dnia od zmartwień.-Powiedziała powoli i nadal patrzyła mu w oczy.
- 1512 odpowiedzi
-
((Wiem, niestety uczę się niemieckiego ;___) -Nad czym myślisz ?-zapytała Kat otwierając oczy.
- 1512 odpowiedzi
-
((to i tak trochę krępujące dla kobiety ;D)) -Nie wiem dlaczego mówisz do mnie po niemiecku, ale to nieważne..-Powiedziała lekko rozbawiona.-Dobranoc. ((Robisz Next Day ! ^^))
- 1512 odpowiedzi
-
-Hm.. ja się chyba bardziej krępuje..-Wzięła kilka ubrań i wyszła z pokoju do łazienki, przebrać się. Kilka minut później wróciła przebrana i położyła się obok Lee.
- 1512 odpowiedzi
-
-Jednak więcej po motelu bym się nie spodziewała..-powiedziała szybko.-Idziemy spać czy masz jeszcze jakieś plany ?-zapytała.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat weszła do środka. Zauważyła recepcjonistę i użyła perswazji żeby wynająć pokój. Poszła w stronę drzwi, które wskazał recepcjonista. Pokazała gestem Lee żeby poszedł za nią.
- 1512 odpowiedzi
-
Tam jest motel.-Powiedziała i wskazała na znak migoczący w różnych kolorach.-Najpierw się prześpimy, a jutro poszukamy Rebekhi.-powiedziała i zaczęła iść w stronę motelu.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat odpięła pasy i wyszła na zewnątrz była już 20:00. Zaczęła się rozglądać. Niedaleko zobaczyła motel. Czekała na Lee żeby mu go pokazać.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat nie spała. ((Three hours later)) Stweardessa przyszła zawiadomić, że własnie wylądowali i można wysiadać. Kat obudziła Lee.-Hej.. wstawaj. Wylądowaliśmy.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat zaśmiała się.-Będziesz musiał chyba wytrzymać bez orzeszków..-powiedziała z uśmiechem. ((Robimy three hours later ?))
- 1512 odpowiedzi
-
Kat uśmiechnęła się. Cmoknęła go lekko.-W takim razie nie zmieniajmy się.. -powiedziała także się nachylając.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat przytaknęła.-Myślę, że możemy z tym poczekać. Podobasz mi się taki i niech tak zostanie.-powiedziała szybko i uśmiechnęła się uroczo.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat podniosła głowę i lekko ją przekręciła.-Jak wyglądasz naprawdę .. ?-zapytała z lekkim wahaniem.
- 1512 odpowiedzi
-
-Woda święcona działa jakoś na ciebie ?-zapytała nie otwierając oczu.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat przymknęła oczy i pokręciła lekko głową.-Mnie spalenie na stosie by zabiło.. Ale na szczęście uciekałam przed takimi sytuacjami.-Położyła głowę na ramieniu Lee.-To się już raczej nie powtórzy..-powiedziała cicho.
- 1512 odpowiedzi
-
Popatrzyła mu w oczy z ciekawością.-Nigdy nie byłeś spokojny ?-zapytała.
- 1512 odpowiedzi
-
,,To nie tak, że jestem dla ciebie specjalnie nie miła.. po prostu mnie wnerwiasz" Najważniejsze to jest być szczerym ;___;
-
-Mamy zabić sobowtóra,który jak widać jakoś zakłóca ten stały rytm. Naprawdę też tego nie rozumiem.. Nie chcę nawet tego wiedzieć. Zrobię co mi każą i będę miała już gdzieś ten cały porządek natury.-Spojrzała jeszcze raz na Lee.-Będziemy mieli spokój.-powiedziała, starannie dobierając wszystkie słowa.
- 1512 odpowiedzi
-
-Czy to na prawdę ważne ?-zapytała.-Klątwa zdjęta sobowtór niby jest teraz trzeba tylko przywrócić porządek w naturze.. -Kat westchnęła.-To brzmi tak prosto.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat przewróciła oczami.-A od czego jest perswazja ?-zapytała ironicznie.
- 1512 odpowiedzi
-
-Myślę, że lepiej byłoby przejść się na komendę i poszukać osoby zarejestrowanej jako Rebekah Dowell..-powiedziała ciszej.
- 1512 odpowiedzi
-
Kat poczuła, że samolot znowu startuje.-W końcu..-szepnęła.-Jak chcemy znaleźć sobowtóra ? Wiemy tylko, że jest w Atlancie i nazywa się Rebekah Dowel..-zapytała i spojrzała w stronę Lee. -Masz jakiś pomysł ?-zapytała z ciekawością.
- 1512 odpowiedzi
-
-Przykro mi ale ja chyba spasuję..-Powiedziała powoli Kat.-Chce żeby to się obyło bez problemów..-powiedziała cicho.-Chce powoli to zacząć sobie układać,ale to wszystko idzie tak szybko na przód..Z jednej strony to czasem dobrze.
- 1512 odpowiedzi