MoonwalkersFOREVER
-
Zawartość
674 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MoonwalkersFOREVER
-
-Mhm.-Podeszła do windy i czekała,aż zjedzie z powrotem na dół.
-
UKat uśmiechnęła się podekstytowana. Podeszła bliżej budowli.-Wow.. piękna..
-
((Skąd miałam wiedzieć jak daleko jesteśmy od wieży xdd)) Kat przytaknęła i ruszyła razem z Lee w tamtym kierunku. Dosyć szybko doszli.-Hm. pięćset lat życia i jeszcze tego nie widziałam..
-
Kat przytaknęła.-Wiesz jak się tam dostać ?-spytała patrząc na Lee badawczo.
-
-Zgoda.-Poszła do przedpokoju.Założyła jak zwykle czarne platformy i szary płaszcz. Wyszła na zewnątrz i czekała na Lee.
-
-Wolałabym czerwone wino.. Cóż czasem pozory normalności są dobre.-Uśmiechnęła się.-Kiedy idziemy ?
-
Kat wzruszyła ramionami.-W sumie.. Dobrze by było zobaczyć wieżę Eiffela, ale według niektórych..-spojrzała znacząco na Lee-To zbyt ludzkie i nudne. Tak jak wycieczki do kina.-uśmiechnęła się.
-
Także nachyliła się w jego stronę.-W takim razie cieszę się, że to nie tylko sen.-uśmiechnęła się lekko i wstała.-Klausa nie ma. Nasze życie jest bezpieczne.. Trzeba zrobić coś ciekawego-powiedziała i podniosła gazetę leżącą na stołku.
-
-Hm. A co jeżeli to tylko sen ?-zapytała uśmiechając się.-Może tylko cię nabieram.-dodała i zaśmiała się cicho.
-
((Jest 19:00 czemu nikt nie odpisał ?)) ((Dobra anyway, załóżmy, że Kat się o nic nie pytała xdd)) Kat poszła do kuchni po whisky z krwią. Wolała to, niż biegać po lesie i łapać zajączki. Zajrzała do szafki i nalała sobie do szklanki. Spojrzała na Lee.-Jak noc ? W sumie głupie pytanie. cofam.-powiedziała i usiadła przy stole na przeciwko Lee.
-
-Jak się czujesz ? .. znaczy ty i Susan..
-
Kat szukała Finna i Susan.-Finn ?-zapytała uchylając lekko drzwi od jego sypialni.
-
Kat uśmiechnęła się.-W takim razie oboje mieliśmy podobny sen. Chyba najlepsza noc w życiu..-Powiedziała powoli i wstała. Założyła jeansy i czerwony top. Upięła włosy w kucyk i zeszła na dół.
-
Kat obudziła się.-Dzień Dobry.-powiedziała cicho nadal nie otwierając oczu.
-
((Teraz wy robicie-rozpoczynacie next day ;D))
-
((Dlatego to jakoś ładnie zakończymy ^^ Nie chcemy kłopotów ;// Spokojnie scen toczących się dalej chyba nie będzie :>>))
-
((Moderatorzy nas za to nie pogonią xd ?d))
-
Kat się zarumieniła.-to jeszcze nie przesada.. Chyba,że ty tak uważasz-powiedziała nieco speszona. ((Cóż.. wygląd Kat jest wzorowany na Pani, która specjalnie wyszukanych piżam nie ma.. W sumie :I Zwykła bielizna. Zwykle czarna (bo przecież wyszczupla xdd) ))
-
-To pytanie o pozwolenie ?-wyszeptała.-Teraz to tylko twój wybór..-uśmiechnęła się lekko.
-
Kat przymknęła oczy. Spojrzała na swoje ramie. Znak zniknął. Uśmiechnęła się lekko. Pod wpływem wszystkich emocji wbiła lekko paznokcie w skórę na plecach Lee. Nagle przestała być zmęczona..
-
Kat z łatwością przekręciła ich w drugą stronę. Teraz ona leżała na plecach. Osdunęła lekko głowę.-Pamiętasz co mówiłeś ? Jestem za młoda..-powiedziała spokojnie i znów go pocałowała.
-
Kat uśmiechnęła się i wróciła do pocałunku. Zaplotła swoje palce w jego.-Tak chba wygląda szczęście..-powiedziała szeptem.
-
Całkowicie odpłynęła teraz liczyli się tylko oni. Byli razem i to było najważniejszesię dla Kat. Objęła go i odwzajemniła pocałunek. Była już tego pewna, on kochał ją,a ona jego.
-
Serce znowu zaczęło jej walić. Czuła się znowu silna.-Nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy.. Też cię kocham..
-
Pocałowała go delikatnie.-Na to czekałam.-Powiedziała z lekkim uśmiechem.
