Skocz do zawartości

PrinceKeith

Brony
  • Zawartość

    1481
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    6

Wszystko napisane przez PrinceKeith

  1. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka zaśmiała się. -Jeśli czas pozwoli. - stwierdziła. Jeśli wrócili to zapukała do domu, nie chciała tak po prostu pukać.
  2. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka spojrzała na niego. -Sama tam nie pójdę. Po za tym, prawdopodobieństwo, że by mnie zabił wynosi sto procent. - stwierdziła. //Będziesz jej ojcem czy ja mam być?
  3. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka skrzywiła się. -Dostałam parę razy nożem, nic wielkiego. - stwierdziła.
  4. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka wzruszyła ramionami. -Często wychodzi, niby do pracy ale kto wie. Nie wchodzimy sobie w drogę. Ale na moje plecy lepiej nie patrzeć. - stwierdziła.
  5. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka rozejrzała się dookoła. - Ale ciemno. - stwierdziła.
  6. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka pokiwała głową. -Twoi rodzice są sympatyczni. - stwierdziła.
  7. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    //Wiem xD Madoka uśmiechnęła się do niego. -Mój, ojciec pewnie nie byłby lepszy. Zapewne siadziałby nie trzeźwy. - stwierdziła.
  8. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna zachichotała. -Dobrze. Lecz uważam, że Hide jest w takim wieku, że umie o siebie zadbać. A artystka taka jak ja nie za bardzo zna się na obronie. - powiedziała Madoka patrząc na chłopaka.
  9. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka przyszła tam szybkim krokiem. -Dzień dobry, jestem Madoka. - powiedziała po czym się skłoniła, na twarzy miała uroczy uśmiech.
  10. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    -Sczerze, to nie wiem. - stwierdziła.
  11. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka pokiwała głową. - Mam zachować się w jakiś konkretny sposób? - zapytała.
  12. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna wzięła łyka herbaty, po czym zjadła jedno cistko. -Nikujage. - odpowiedziała w sumie bez zastanowienia. Patrzyła na chłpaka, chodzący ideał o prostu.
  13. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka uśmiechnęła się. - Z chęcią. Twoi rodzice jeszcze nie wrócili z pracy? - zapytała.
  14. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna weszła i zdjęła buty. -Jeśki dużo ćwiczysz, to nie. Ja mam dużo czasu. Ojciec żadko kiedy bywa w domu. - stwierdziła.
  15. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka wzięła yka napoju. -A więc grasz na skrzypcach? Ja gram na Koto. - pochwaliła się.
  16. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Zastanowiła się. -A... Um, ok. - powiedziałantylko po czym zaczęła iść za nim. Był bardzo miły. - A z ciekawości, jaką książkę pożyczył ci Sato? - zapytała.
  17. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna chwilę zastanawiała się nad tym co powiedzieć. -Tak, z miłą chęcią. - stwierdziła. Postanowiła, że po drodze zapyta o tę książkę którą pożyczył mu Sato.
  18. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna chętnie wzięła szczotkę i zaczęła zamiatać. Nuciła pod nosem. Bardzo lubiła Hideakiego. Cieszyła się, że może mu pomóc. Na plamę od farby nadal nie zwracała uwagi. Bo po co? Wróci, to wypierze.
  19. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Po chwili dziewczyna podeszła do niego. -Hej Hideaki, pomóc ci? - zapytała po czym uśmiechnęła się jak najładniej umiała.
  20. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna przyglądała mu się z ukrycia. Zajęcia klubu teatralnego i artystycznego już się skończyły. Przynajmniej mogła chwilę popatrzeć. Albo nawet pomóc sprzątać, jeśli by poprosił.
  21. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Dziewczyna ucieszyła się na widok Hideakiego. Jednak wiedziała, że musi poczekać do końca dnia w szkole bądź do końca tej lekcji. Książka? Sato porzyczył Hideakiemu książkę. Ciekawiła się o czym. Może nie powinna wiedzieć? Dziewczyna nadal nie przyuważyła plamy od farby na mundurku.
  22. PrinceKeith

    [Gra]初恋[Clocky]

    Madoka obudziła się dosyć wcześnie, jak co dzień. Wygrzebała się z pod kołdry i poszła do łazienki. Umyła twarz i uczesała się. Poszła do kuchni i włączyła radio, po czym zaczęła sobie robić tosty. Jej ojciec był już w pracy, a matka cóż... Umarła przy porodzie. Zielonowłosa zdawała się być normalną uczennicą, ale czy na prawdę tak było? Gdy zjadła śniadanie poszła luźnym krokiem so szkoły. Nie był opcji by się spóźniła. Nie zauważyła tego, ale jej lewy rękaw mundurka od dołu był nieco ubrudzony od żółtej farby.
  23. Który mógł pożreć wszystkie kucyki jednym czapnięciem...
  24. [Jinx] Prychnęłam a bastępnie wyszarpnęłam się z pod ręki mężczyzny który trzymał mbie za ubranie. Zboczeniec. Po prostu zboczeniec! Spoglądam na sojusznika. Nie za bardzo wiem co mam robić. Obchodzę więc dookoła napastników. -Coś czuję, że chyba jednak się nie dogadamy. - stwierdziam a potem na mojej twarzy pojawia się z lekka maniakalny uśmiech. [Yukki i Yuno] Stałem wpatrując się w resztę. Ona stała kawałek obok. Jak zwykle zamyślona, z lekkim uśmiechem który zawsze mnie przerażał. Słuchałem ale milczałem. Z obojętnością patrzyłem na szefową i Lyncha. To ich sprawa co robią. Jednak nadal czułem na sobie wzrok Yuno. Patrzyła na mnie cały czas choć wiedziła, że domyślam się co robi.
  25. Chodziło raczej o bannery na wymianę z innymi forami. Ale raczej nie chcialabym płacić za dorobienie napisów. Mojemu grafikowi nie płaciłam. W zamian za to, że robił mi bannery ja rysowałam mu jakieś obrazy.
×
×
  • Utwórz nowe...