Darius po prostu został dopasowany do obecnej mety. Niektórych zmiany jego skillsetu jak widzę dalej boli. Został już znerfiony i wątpię, aby było potrzebne więcej tego. To jest jedna z tych postaci z którymi nie można walczyć zbyt długo a przy uaktywnieniu jego pasywki podchodzić, co chyba każdy zna że do nastackowanego nasusa też się nie podchodzi. Co do Kindred... Tak jak z Fiorą, jak nie nafeedujesz to nie będzie boleć. Cytując Riot "its not op, just stop feeding".