Rainbow Dash przyglądała się wszystkim z uwagą, kiwając głową, za każdym razem, gdy ktoś skończył swoje okrążenia, nie mówiła nic na temat wyników czy samego lotu, jednak to, że mierzyła czas było pewne w stu procentach, każdy z was to widział. Odprawiała was tylko na pobliski trawnik karząc się porozciągać, a następnie wrócić do klasy na popołudniowe zajęcia, które w tym dniu również się miały odbyć. Gdy wszyscy znaleźli się z powrotem na uczelni, weszliście wszyscy do sali wykładowej. Tam Rainbow kazała wam znów wziąć kartki i długopisy, leżące na katedrze. - Nie jest źle, moi kochani, prawdę mówiąc spodziewałam się czegoś znacznie gorszego. Wyniki podam wam na koniec tego wykładu. Teraz, zaś musicie skupić się na czymś zupełnie innym. Na dzień dzisiejszy, zajmiemy się waszymi mocnymi stronami, zakładam, że wielu z was lubi je prezentować, no bo kto by nie lubił się chwalić czymś w czym jest dobry? Tak, więc moi państwo musicie dzisiaj opisać sztuczkę, którą potraficie wykonać perfekcyjnie. Następnie każdy z was musi zapoznać się ze sztuczką kolegów i koleżanek z klasy. Macie czas do następnego wykładu by dokładnie przemyśleć jak ją wykonać. Z góry odradzam pytanie się autora o instrukcje, gdyż to właśnie z waszych głów ma wypłynąć pomysł na to jak wykonać opisaną przez innego kuca sztuczkę. Tak, tak, ma być to słowny opis jak wygląda sztuczka, a nie instrukcja jej wykonania, czyli nie piszemy o tym jak ustawić ciało, jak szybko machać skrzydłami itd. Opiszcie to tak, jakby opisywał to nielotny laik, obserwujący wyczyny pegazów. A więc do dzieła. O tym kto był pierwszy, a kto drugi, kto trzeci zadecyduje rzut kostką, okaże to się w następną niedziele, bo muszę znaleźć jakąś kostkę. +Odpisy będą pojawiały się regularnie w niedziele.