Skocz do zawartości

Cuddly Doggy

Brony
  • Zawartość

    713
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Cuddly Doggy

  1. Ja widziałam tylko sezon pierwszy i drugi i kilka odcinków trzeciego, ale trzeci to mi do gustu już nie przypadł więc na tym zakończyłam swoją przygodę z tym anime. Ogólnie najfajniejszy był pierwszy, jak już Ukeś wyżej wspomniała, drugi sezon miał zupełnie inne klimat i to nie przemawia raczej na jego korzyść. Po za tym, główną bohaterką w sezonie drugim jest Rika za którą nie przepadałam od samego początku, wydawała mi się nie ciekawą postacią, a okazało się, że jest jeszcze gorzej. Ta Hanyu sytuacji nie polepsza, jej też nie lubię. W większości dlatego, że dość dużo miejsca w odcinkach poświęcone jest rozmowom tych dwóch postaci, które są nie ciekawe i nużące. Wolę te "pierwsze" Higurashi, które było naprawdę wciągające.

    Patrząc pod względem wyglądu najbardziej lubię Renę, zaś pod względem charakteru Satoko i Mion i Shion w sumie też. Co się Reny tyczy jeszcze, najfajniejszy był rozdział w którym to właśnie Rena jest główną postacią. Ta jej zmiana zachowania jest bardzo fajna.

  2. Dawno tutaj nie pisałam, gdyż nie miałam czasu… pakowanie, latanie, sprzątanie nieba czy wymyślanie nowych akrobacji zabiera go strasznie dużo, poza tym nie wydarzyło się nic godnego uwagi. A, byłabym zapomniała dostałam się do Wonderbolts Academy! To się wydarzyło i to było SZCZEGÓLNIE NIESAMOWITE! Ale to było jakiś czas temu, zresztą - od początku wiedziałam, że się tam dostanę. Ta szkoła jest całkiem fajna… mimo, że przez nią mam całkiem sporo nowych obowiązków, takich jak chodzenie na cydr z innymi rekrutami  czy ewentualnie jakaś tam nauka. To drugie jest mniej atrakcyjne, ale niestety konieczne. Ale nie o tym miałam pisać. Przyśnił mi się mega, epicko niesamowity sen ostatniej nocy. Jak zwykle w poniedziałki nie chciało mi się nic robić. Poniedziałki to fatalne dni, nikt ich nie lubi i pewnie jest im smutno z tego powodu, ale same są sobie winne. Tak więc ucieszyłam się niezmiernie, gdy nadeszła noc. Wreszcie ten znienawidzony dzień się skończył i można było iść spać. Położyłam się jak zwykle, do swojego miękkiego, stworzonego z najlepszych gatunków chmur łóżka i od razu zasnęłam. ..
     
    Noc 8/9 września 1940, Wielka Brytania

    Chmurna noc przeradza się w deszczową, możliwe są burze na wschodzie, przynajmniej tak mówili. I rzeczywiście pada, podobno nad kanałem La Manche opady mają się skończyć przed południem, zobaczymy jak będzie. Tej nocy nasz oddział bombowców ma zbombardować ważne dla Niemców punkty transportowe. Ciekawe co z tego wyniknie, na razie idę spać. Właściwie to powinnam już spać. Rankiem czeka na mnie dużo pracy.
     
    9 września 1940, Wielka Brytania (końcówka dnia)

    No i udało się! W ciągu nocy wszystkie 133 kucyki przekroczyły terytorium wroga by zrzucić bomby. Najlepiej wyszło to Hampandenom, czyli trzymających się cały czas razem grupie 49 kuców. Do tej pory nie wiem skąd wzięła się ta nazwa, a po stajni krąży wiele pogłosek na ten temat. To właśnie zrzucili oni dziś w nocy bomby na stocznie Blohm i Voss w Hamburgu, wyrządzając tym samym poważne szkody. Nikt nie może zaprzeczyć, że gdybym to ja bym była kucykiem-bombowcem zrobiłabym to równie dobrze, jeśli nie lepiej.

    Rano nie było żadnych ataków. Podobno miały zacząć się popołudniem. Nie oznaczało to jednak, że mogłam iść na cydr z kolegami, nie było tak dobrze. Mój 222 Szwadron wraz ze szwadronami 253 i 605 patrolował wybrzeże Kent. I dobrze. Gdyż to właśnie JA i moi koledzy ze szwadronu, wraz z tym z 242, przechwyciliśmy CAŁĄ JEDNĄ niemiecką formacje. To była niesamowita walka! Pod skrzydłami miałam umieszczone dwa 20 milimetrowe działka  Hispano Suiza. Wrogie kucyki- bombowce wyposażone były w dwa karabiny maszynowe MG 15 kalibru 7,92 mm i oczywiście bomby, do tego cieszyły się obecnością eskorty. Rozpoczęli ostrzał gdy tylko nas zauważyli, jednak nie byli na tyle dobrzy by trafić tak wysportowanego pegaza jak ja, wykonując prosty manewr udało mi się uniknąć trafienia. Zaczęła się prawdziwa walka. Jeden z Messerschmittów, bo właśnie tak nazywane były kucyki wyposażone w dwa 20mm działka MG FF (w ogóle co to za nazwa! Tylko niemieckie kucyki mogły taką wymyślić!) usilnie próbował zaprosić mnie do zabawy. Cóż, nie trzeba mi było dwa razy powtarzać, przyjęłam zaproszenie. Mój nowy przyjaciel leciał na takiej samej wysokości co ja, widocznie pędził w moim kierunku, ale ja chciałam być pierwsza. Momentalnie wykonałam jeden z prostych i banalnych manewrów lotniczych- zwrot bolowy w efekcie którego znalazłam się wyżej niż on. A następnie zanurkowałam, strzelając mu w tyłek. On również zaczął nurkować, dość zgrabnie omijając moje pociski, to trzeba mu przyznać. Gdy doszedł do odpowiedniego pułapu wyrównał lot. Nie miało sensu bym nurkowała dalej więc zrobiłam to samo. Nowy kolega próbował mnie zgubić, jednak nie miał pojęcia z jakim wspaniałym kucykiem konkuruje. Cały czas siedziałam mu na ogonie próbując wycelować w skrzydło, nie było to łatwe gdyż wykonywał on przeróżne manewry żeby mi utrudnić. Na chwilę wstrzymałam ogień, pegaz w pierwszej chwili pomyślał, że mnie zgubił i zwolnił. Wiedziałam, że odwrócenie pyska w moją stronę jest kwestią czasu. Nie minęły nawet dwie sekundy jak rzeczywiście to zrobił, a wtedy otworzyłam znów ogień. PROSTO W JEGO PYSK. Nawet nie patrzyłam jak spadał w dół, poleciałam dalej - przecież bitwa się jeszcze nie skończyła!

    Z mojego szwadronu nikt nie ucierpiał, tylko dwa działka były poważnie uszkodzone, jednak same kuce wyszły z tego bez szwanku. Podobno dzisiaj zginęło sześcioro pegazów, lecz żadnego z nich nie znałam. Jednak to nie był koniec złych wiadomości!
    O godzinie 20:00, ponad 200 bombowców zaatakowało Londyn. Ognie zapłonęły dookoła katedry Świętej Celestii, a budynki po obu stronach Ludgate Hill zostały wysadzone. Ucierpiały również szpitale dla klaczek. Liczba rannych i zabitych póki co jest nie znana. Nie dostałam cynku by ucierpiał ktoś znajomy. Mam nadzieje, że rano też go nie dostanę.

    Staram się nie myśleć o bombardowaniu, jednak gdy to robię to same kopytka chcą tupać ze złości, a skrzydła nieść mnie na spotkanie Niemcom. Mam ochotę im pokazać kto jest lepszy, a tym kimś na pewno nie są oni. Właściwie pokazałam to dzisiaj w walce. Byłam niesamowita, a niejeden kuc mi gratulował. Ciekawe co przyniesie następny dzień…

  3. Tak więc w rugby grać będzie Warmen.

     

    Powodzenia!

     

    1.Kajakarstwo górskie- Cahir


    2.Spadochroniarstwo- Tarreth
    3.Sumo- Kuoth
    4.Surfing-El Martinez
    5.Łucznictwo- Vandal
    6.Snowboarding-Xyz
    7.Wędkarstwo-TheSzczygiel1992
    8.Skoki narciarskie-Niklas
    9.Golf- Xyz
    10.Łyżwiarstwo figurowe- Kuoth
    11.Pływanie- TheKisielPL
    12.Szermierka- Quarillo
    13.Piłka nożna -Xyz
    14.Baseball- Vandal
    15.Bieg sprinterski na 100m-Skysplit
    16. Narciarstwo Wodne - Xyz
    17.Spanie Turniejowe - Cahir
    18.Bangee - Niklas,FreeFraQ.
    19.Hokej- Vanadiss,Porter10.
    20.Wspinaczka górska-Kozieł
    21.Piłka ręczna- elizabetta.
    22.Wyścigi rowerowe-Lemur,MrFreeze
    23.Skateboarding-Ziomisz12
    24.Koszykówka- MrFreeze
    25.Jazda konna-zorua12
    26.Tenis-Skysplit
    27.Skoki o tyczce-Duncas
    28.Szachy-ThisIsSoSad
    29.Kręgle-Kirara
    30.Badminton-Ferumin
    31.Karate-Ziomisz12
    32.Jazda na rolkach-zorua12
    33.Paintball-Legion990,Amunicja
    34.Krykiet- Airlick
    35.kitesurfing- Kuoth
    36.Siatkówka - Sabina
    37.Bitwa na poduszki - Katherine
    38. Brydż - Emronn
    39. Żużel- Dolar84
    40. Buzkashi- Lemuur
    41. Strzelectwo sportowe- Skysplit
    42. Walki w kisielu- Katherine i Applejuice

    43. Pływanie synchroniczne- Arjen

    44. Rugby- Warmen

     

    A jaką mamy kolejną dyscyplinę?

     

    PODNOSZENIE CIĘŻARÓW!!! czyli coś dla mnie!

     

    uid_574d1c90f79c2f3dd1b713a608f9fbef1344

     

    Mam dziwne wrażenie, że według Ciebie wszystkie istniejące sporty zostały stworzone dla Ciebie.

     

    Yea, te nieistniejące też!

     

    Ok... wróćmy może do właściwego tematu... Podnoszenie ciężarów to sport polegający na podniesieniu przez zawodnika sztangi o określonej masie. Ale wszyscy to chyba wiedzą...

     

    To kto według was ma tyle siły by móc wziąć udział w tej konkurencji?

  4. Czyli pływać synchronicznie będzie Arjen. Gratulujemy, naszej małej syrence!

     

    1.Kajakarstwo górskie- Cahir


    2.Spadochroniarstwo- Tarreth
    3.Sumo- Kuoth
    4.Surfing-El Martinez
    5.Łucznictwo- Vandal
    6.Snowboarding-Xyz
    7.Wędkarstwo-TheSzczygiel1992
    8.Skoki narciarskie-Niklas
    9.Golf- Xyz
    10.Łyżwiarstwo figurowe- Kuoth
    11.Pływanie- TheKisielPL
    12.Szermierka- Quarillo
    13.Piłka nożna -Xyz
    14.Baseball- Vandal
    15.Bieg sprinterski na 100m-Skysplit
    16. Narciarstwo Wodne - Xyz
    17.Spanie Turniejowe - Cahir
    18.Bangee - Niklas,FreeFraQ.
    19.Hokej- Vanadiss,Porter10.
    20.Wspinaczka górska-Kozieł
    21.Piłka ręczna- elizabetta.
    22.Wyścigi rowerowe-Lemur,MrFreeze
    23.Skateboarding-Ziomisz12
    24.Koszykówka- MrFreeze
    25.Jazda konna-zorua12
    26.Tenis-Skysplit
    27.Skoki o tyczce-Duncas
    28.Szachy-ThisIsSoSad
    29.Kręgle-Kirara
    30.Badminton-Ferumin
    31.Karate-Ziomisz12
    32.Jazda na rolkach-zorua12
    33.Paintball-Legion990,Amunicja
    34.Krykiet- Airlick
    35.kitesurfing- Kuoth
    36.Siatkówka - Sabina
    37.Bitwa na poduszki - Katherine
    38. Brydż - Emronn
    39. Żużel- Dolar84
    40. Buzkashi- Lemuur
    41. Strzelectwo sportowe- Skysplit
    42. Walki w kisielu- Katherine i Applejuice

    43. Pływanie synchroniczne- Arjen

     

    Jaki mamy następny sport, Rainbow?

     

    Zdecydowanie- RUGBY!

     

    Italy_vs_Wales_Six_Nations_rugby.jpg

     

    Czym są rugby? Ano, polegają one na zdobywaniu punktów na różne sposoby: punkty zdobywa się za przyłożenie piłki na polu punktowym przeciwnika (5 punktów), za celny strzał na bramkę w kształcie litery H, z poprzeczką umieszczoną na wysokości 3 metrów, ponad którą piłka musi być przerzucona (3 punkty).

     

    Tak więc kto powinien uprawiać ten sport?

  5. Powtórzeń jest dużo, dużo za dużo. Najwięcej jest ich w prologu, w I rozdziale znacznie mniej. Ale występują i trzeba się ich pozbyć. A przede wszystkim pozamieniać te słowa, które występują w jednym zdaniu kilkakrotnie. Te, między zdaniami również, jednak te pierwsze bardziej rzucają się w oczy.

    Sam fanfic zapowiada się ciekawie, głównie dzięki Zecorze. Jak ogarniesz powtórzenia, to będzie o bardzo fajnie.

  6. http://www.youtube.com/watch?v=it6gFJ2lVjU


    http://www.youtube.com/watch?v=Rt6BAI5az5M


    No cóż, My little pony: friendship is magic produkowane jest już od dłuższego czasu, a co za tym idzie, jak znaczna ilość kreskówek, zostało przetłumaczone na mnóstwo języków i oczywiście zdubbingowana. Mimo to, że za pewne większość producentów sugerowała się oryginalnymi głosami postaci to i tak brzmią one inaczej, nic dziwnego, w końcu trudno znaleźć osoby o identycznej barwie głosu.. Nie wspominając już o tym, że każdy język brzmi zupełnie inaczej. Na wyżej przedstawionych filmikach (jeden został umieszczony w spoilerze) są przedstawione krótkie próbki głosu Rainbow dash w różnych językach. I tu powstaje pytanie: Który dubbing, to znaczy w którym języku, wydaje wam się najfajniejszy lub najbliższy oryginałowi?


    Mi osobiście, trudno stwierdzić, który dubbing jest najbliższy tej oryginalnej Rainbow dash, dla mnie te języki zbyt różnie brzmią, by móc coś takiego stwierdzić. Ale wyjątkowo bardzo podoba mi się dubbing rosyjski, czemu? Przede wszystkim dlatego, że jest przyjemny dla ucha, fajnie brzmi i w ogóle. Całkiem fajnie brzmiał dubbing niemiecki, ale on najbardziej się sprawdził w momencie, gdy RD objaśnia zasady wyścigu w tym pierwszym filmiku. Tzn, mówi, że to będzie wyścig. Nigdy, nie przepadałam za brzmieniem tego języka, jednak tutaj wyjątkowo mi się podobał. Żaden inny język nie zwrócił szczególnie mojej uwagi, no może jeszcze polski, który w przypadku RD jest nawet cool.

  7. Propozycja Verlaxa jest epicka!

     

    Tak, Rainbow ale chyba nie możemy tutaj zachęcać ludzi do upijania się, prawda? Po za tym, chowaj butelkę, nie pijemy w godzinach pracy.

     

    Ok, jak chcesz... To w takim razie wybieram propozycje Aretery Dashu. Thx. Gratulujemy!

     

    Pewnego dnia RD spała sobie na chmurce, gdy nagle poczuła dym. Szybko się ocknęła i obróciła się, i zaspana powiedziała.
    Pali się..
    I położyła się z powrotem.
    Pali się?! Muszę coś z tym zrobić, bo inaczej miasteczko spłonie! Te niemądre smoki!
    Smoki nikim się nie przejmowały, tylko śmiały się i 'pływały' w ogniu.
    SZYBKO WSZYSTKIE PEGAZY, ZBIÓRKA!!
    pukała po domach, lecz tylko 10 pegazów miały odwagę wyjść, reszta nie ma zamiaru latać w dymie.
    No więc słuchajcie! Widzicie jaka jest sytuacja?! Bez dłuższego przedłużania, rozstawcie chmury deszczowe po całym ponyville, żeby spadła ulewa, a po niej wszystko będzie mokre. Uwijajcie się! Od was zależy los Ponyville! Raz, dwa, raz, dwa! A ja w tym czasie zajmę się tymi łobuzami!
    Pewnie do nich podfrunęła i zaczęła ich pouczać, specjalnie żeby ich zdenerwować, aż w końcu.. Deszcz. Smoki zdenerwowały się jeszcze bardziej, miały zamiar przegonić te pegazy, więc RD żeby ich odciągnąć zaczęła uciekać i krzyczeć:
    Hej ślamazary! Kto mnie dogoni?!
    Rozwścieczone smoki zaczęły ją gonić, lecz RD zwalniała żeby mogli za nią dogonić. Leciała prosto, aż wleciała do lasu Evertree, stwarzała im przeszkody, żeby się zdenerwowali. Potem ich zgubiła i wróciła do Ponyville, kucyki się cieszyły, a deszcz padał coraz mniej. Nagle zza chmur wyszło słońce. Pani burmistrz pochwaliła Rainbow i resztę pegazów, bo gdyby nie ona Ponyville spłonęło.

     

    No dobra, tak będąc przy temacie napojów wysokoprocentowych, to słyszałam pewną opowieść o Tobie i cydrze...

     

    A tak, jasne, no to był spory problemy. Wydaje mi się, że nawet bardziej poważny od tego ze smokami ale ja sobie ze WSZYSTKIM dam radę. To czemu mam sobie z tym nie poradzić?

     

    Był piękny słoneczny dzień, zaczął się akurat sezon na cydr, więc przed stoiskiem Applejack stała już całkiem spora kolejka, mimo, że do wschodu pozostało jeszcze dużo czasy. No cóż, wśród oczekujących brakowało Rainbow dash, klaczka najwyraźniej nie nastawiła budzika, lub spała tak głęboko, że go nie usłyszała. Obudziła się równo ze świtem. A kolejka była już długa. Klaczka nie miała co liczyć na choćby kropelkę cydru. To było straszne!

     

    Co można w tej sprawie zrobić? Można po chamsku wepchnąć się w kolejkę, można też odwrócić jakoś uwagę innych kuców, żeby sobie gdzieś poszły i podczas ich nieobecności kupić tyle cydru, ile tylko RD może wypić. Tylko pozostaje pytanie: jak?

  8. samego chrześcijaństwa nie wyśmiewam, tylko opętania. Zresztą mi się wydaje że tutaj moja intencja była oczywista...

    Opętanie jest częścią wiary chrześcijan, wiesz, pośmiać się możesz z tego w gronie osób, które w to również nie wierzą. Znam całkiem sporo ludzi, którzy są wierzący i w ich obecności oczywiście powstrzymuje się od śmiania się z tego typu rzeczy, gdyż widzę, że nie jest im miło, gdy słyszą wypowiedzi tego typu, bez różnicy jaki aspekt ich wiary to dotyka. Jeżeli Twoją intencją było to "strollowanie" to też niezbyt dobrze o Tobie świadczy. Rozumiem, że to jest modne, ale szczerze mówiąc z reguły to przeszkadza w dyskusji. Trochę to gimbusiarskie i właściwie nie wiadomo po co.

     

     

    do samego tematu, osobą wierzącą nie jestem, ale wierzącą kiedyś byłam i wiem, że niektórzy za książki szkodliwe uważały cykl o wampirze Lestacie Anny Rice (w sumie laska po religii jeździła równo swego czasu) czy ogólnie znana sprawa z Harrym Potterem. I nie ogarniała, teraz też nie ogarniam, w jaki sposób jest to szkodliwe, no bo przecież cały cykl o Harrym Potterze jest fantastyczną opowieścią o przyjaźni. A to, że występuje tam magia, nie oznacza, że to od razu szatan, piekło i zło największe.

  9. eee, tak jakby dałaś się ztrollować. Ja jestem naturalistą więc raczej tak nie sądzę.

    Czyli w takim razie wyśmiewasz wiarę chrześcijańską z kolei? To też źle.

     

    Tesknie za czasami, gdy wiedzialem tak malo o swiecie, ze dawalem sie trollowac. Choc z drugiej strony - moze tak jest lepiej? Byc swiadomym, ale...

    A ja tęsknie za czasami, kiedy można było normalnie podyskutować z drugim, inteligentnym człowiekiem, a nie z takim co, co chwila wyskakuje z tekstem "hahaha strollowałem Cię".

  10. Ci, którzy przeczytali biblię sataniczną oraz „Rytuały sataniczne” mieli związek z muzyką heavy metal i narkotykami.

     

    Czyli jestem drugopoziomową satanistką, tak? Nie wiedziałam... ale cóż człowiek uczy się przez całe życie.

     

    A tak na poważnie: czytając niektóre wypowiedzi tutaj czuję się urażona, gdyż do panienki lekkich obyczajów nędzy to, że jestem ateistką nie oznacza, że zabijam ludzi, wpierdalam niemowlęta i ogólnie jestem opętana przez wszystkie demony jednocześnie. To, że nie wierzę, nie jest równoznaczne z tym, że jestem zła. Będąc ateistką nie wyśmiewam Was- ludzi wierzących i uważam, że macie pełne prawo wierzyć w to co wam się żywnie podoba i nie uważam, że wszyscy jesteście, debilami, bez mózgami i męski organ rozrodczy wie kim jeszcze i oczekuje od Was podobnej postawy wobec mnie- ateistki czyli szacunku, tolerancji i nie narzucania mi swojego zdania.

     

    Ateiści są automatycznie opętani przez obu, więc niedoświadczony egzorcysta może mieć problemy z rozpoznaniem zagrożenia.

     

    Co ku*wa?

    To co piszesz jest bardzo nie na miejscu. Uważasz, że osoby nie wierzące są od razu opętane i stanowią zagrożenie dla świata? Jeśli tak, to życzę powodzenia.

  11. A więc wygrywa... STACHUL! Gratulujemy!

     

    1.Kajakarstwo górskie- Cahir


    2.Spadochroniarstwo- Tarreth
    3.Sumo- Kuoth
    4.Surfing-El Martinez
    5.Łucznictwo- Vandal
    6.Snowboarding-Xyz
    7.Wędkarstwo-TheSzczygiel1992
    8.Skoki narciarskie-Niklas
    9.Golf- Xyz
    10.Łyżwiarstwo figurowe- Kuoth
    11.Pływanie- TheKisielPL
    12.Szermierka- Quarillo
    13.Piłka nożna-Xyz
    14.Baseball- Vandal
    15.Bieg sprinterski na 100m-Skysplit
    16. Narciarstwo Wodne - Xyz
    17.Spanie Turniejowe - Cahir
    18.Bangee - Niklas,FreeFraQ.
    19.Hokej- Vanadiss,Porter10.
    20.Wspinaczka górska-Kozieł
    21.Piłka ręczna- elizabetta.
    22.Wyścigi rowerowe-Lemur,MrFreeze
    23.Skateboarding-Ziomisz12
    24.Koszykówka- MrFreeze
    25.Jazda konna-zorua12
    26.Tenis-Skysplit
    27.Skoki o tyczce-Duncas
    28.Szachy-ThisIsSoSad
    29.Kręgle-Kirara
    30.Badminton-Ferumin
    31.Karate-Ziomisz12
    32.Jazda na rolkach-zorua12
    33.Paintball-Legion990,Amunicja
    34.Krykiet- Airlick
    35.kitesurfing- Kuoth
    36.Siatkówka - Sabina
    37.Bitwa na poduszki - Katherine
    38. Brydż - Emronn
    39. Żużel- Dolar84
    40. Buzkashi- Lemuur
    41. Strzelectwo sportowe- Skysplit
    42. Walki w kiślu- Katherine i Applejuice

    43. Stachul

     

    A teraz propozycja jednej z moich FANEK- Aretry Dashu, a jako, że zawsze znajdzie się miejsce dla moich licznych fanów, tak więc i znajdzie się miejsce dla sportu wymyślonego przez nią. Chociaż, prawdę mówiąc to ja wcześniej wpadłam na pomysł, żeby ten sport komuś przydzielić i...

     

    Rainbow, bije od Ciebie taka skromność, że aż po oczach daje. Przejdźmy może do rzeczy.

     

    Już kiedyś rozmawiałysmy na temat: NIE PRZERYWAJ MI JAK MÓWIĘ! Właśnie, nim Cuddly mi przerwała miałam zamiar powiedzieć, że następnym sportem do przydzielenia jest: PŁYWANIE SYNCHRONICZNE.

     

    Cóż związku z tym, że obrazek nie obrazował by dokładnie tego czym to właściwie jest więc po raz kolejny przedstawimy wam filmik. Ale najpierw kilka słów o sporcie. Rainbow, dawaj!

     

    Pływanie synchroniczne, to moi kochani fani, jest połączenie gimnastyki, tańca i oczywiście pływania. Często zwane jest też wodnym baletem. Kto więc według was powinien ten sport otrzymać?

     

  12. W dziale Rainbow dash, nie umieszcza się tematów z OCekami, do tego istnieje specjalny dział na forum, jednak jradziłabym Ci tego tam nie umieszczać póki nie stanie się to bardziej rozbudowanym opisem, zawierającym historie i takie tam inne informacje, które OCeki zawierają.

    Arty z Rainbow dash umieszcza się tutaj jednak, żeby one mogły tam egzystować muszą prezentować pewien poziom.

    Jeżeli zaś chciałać stworzyć temat, w którym dzielisz się swoim rysunkami (nie ważne czy z RD, czy z AJ), to do tego również jest specjalny dział.

    KOSZ.

  13. O, pomysł Violet Star bardzo mi się podoba... jest bardzo oryginalny. On jest COOL!

    Cóż sytuacja wydawała się trudna. Wszystkie pegazy rozchorowały się śnieżnych chmur było naprawdę dużo! Pomyślałam, że jestem dosyć szybkim pegazem, aby sama dać sobie radę! Rozłożyłam skrzydła i wystartowałam! Mknęłam jak błyskawica rozwalając każdą napotkaną chmurę, ale zorientowałam się, że nie dam rady. Myślałam, że jestem typem kucyka, który się nigdy nie poddaję! Nie mogłam się mylić! Może nie mogłam dokonać tego sama, ale zawsze mogłam uzdrowić pegazy! Pierwsze, co przyszło mi na myśl to poproszenie o pomoc Twilight, ale ona obecnie przebywała w Canterlocie. Czy zdołałabym zdążyć polecieć do Canterlotu, odnaleźć Twi, zabrać ją do Ponnyville, uzdrowić z nią pegazy i razem ruszyć do pracy? Nie to zbyt ryzykowne! Muszę wymyślić coś innego! Gdybym tylko mogła się sklonować! A może Zecora! Może ona uzdrowi pegazy? Chociaż nie! Zecora jest gdzieś głęboko w lesie Everfree! Nie zdążę jej odszukać!

    -Rainbow Dash! -od strony ziemi usłyszałam znajomy głos. To głos Applejack! Wylądowałam i stanęłam z nią twarzą w twarz.

    -Jak ci idzie RD? Pegazy nadal chore? -spytała ze smutkiem w oczach. Spojrzałam na nią.

    -Zastanawiam się jak je uzdrowić... -szepnęłam z rezygnacją. -Gdybym tylko mogła wzmocnić samą siebie! Dostać jakiegoś powera! Coś co dodałoby mi energii! -powiedziałam i wnet olśniło mnie! Spojrzałam na Applejack.

    -AJ! Przynieś mi trochę cydru! Szybko! -zawołałam. Jako, że nasza Apple jest naprawdę szybkim kucem, nie zadawała pytań i po chwili przyniosła mi kubeczek cydru. Wypiłam wszystko jednym duszkiem! Poczułam w sobie moc i poleciałam! Wszystkie chmury powoli znikały z nieba!

    -Jestem najlepszym pegazem w całej Eqestrii! -zakrzyknęłam pozwalając chmurę za chmurą. Cydr ma naprawdę wielką moc

    Ok, Rainbow. To może przejdźmy do następnej sytuacji... Co Cię trapi mała?

    Ok, więc lecimy z następnym. Opisz to im, Piesku.

    Był piękny słoneczny dzień, a Fluttershy znajdowała się właśnie daleko od domu w lesie Everfree doglądając jakiegoś zwierzęcia, nie udała się tam oczywiście sama, towarzyszyła jej Twilight wraz z Zecorą. Właściwie to, ta pegazica jakoś nie miała ochoty na taką wycieczkę, ale jakimś cudem Twi namówiła ją. Rainbow dash nie interesowała to zbytnio, leczenie zwierząt wcale nie wydawało się fajną przygodą, została więc w domu i nawet nie wiedziała, gdzie dokładnie Twi, Zecora i Fluttershy aktualnie przebywają. Podczas ich nieobecności stało się coś strasznego, oto kilka młodych, figlarnych smoków zapuściło się w rejony Ponyville. Przestraszone kucyki zabarykadowały się w domach, zaś smoki bawiąc się dobrze paliły pola i łąki wokół miasteczka. Nie trzeba chyba wspominać jakie zagrożenie niesie to dla mieszkańców Ponyville, ogień się szybko rozprzestrzenia.

    Co powinna zrobić Rainbow?

    Czekanie na Fluttershy, która dzięki swemu talentu mogłaby przekonać smoki do ogarnięcia swoich czterech liter byłoby bez sensu, do tego czasu Ponyville zdążyłoby spłonąć. Z Twilight zresztą jest podobnie, nie można jej nawet poinformować o wydarzeniu, gdyż właściwie nikt dokładnie nie wie gdzie ona jest. Rainbow dash może polecieć do księżniczki, jednak mogłaby nie zdążyć na czas...

  14. Rainbow dash odpoczywała na jednej z niewielkich chmurek, gdy usłyszała, że ktoś woła o pomoc. Nie namyślając się długo poleciała w stronę z której dochodziły krzyki. Nie minęła nawet minuta gdy tęczowa klaczka znalazła się nad rzeką. Wisząc w powietrzu pokręciła głową. Jedna z CMC znajdowała się w wodzie próbując utrzymać się na powierzchni. Chwile później Scootaloo pobiegła by uratować swoją koleżankę, gdy obie klaczki znalazły się na brzegu, Rainbow podleciała do nich.

    - Eh, wiem, że chcecie zdobyć te znaczki, że wam zależy i takie tam, ale mogłybyście chyba postarać się zdobyć je w innej dziedzinie niż ratownictwo? Bo wiecie, może i woda w rzeczce nie jest mega głęboka ale coś mogło się którejś z was przytrafić. To uważacie na siebie!

    Po tych słowach tęczowy pegaz poleciał z powrotem na swoją chmurę.

  15. Można mu ogon schować pod materiał? Bo tak trochę nie naturalnie teraz to wygląda I tam gdzie jest ten pasek oddzielający górę od dołu można by dać może jakiś skórzany pas. I te gogle wyrzucić. I wtedy powinno być ok.

  16. No cóż zwycięzcami okazały się być Katherine i Applejuice! Gratulujemy!

    1.Kajakarstwo górskie- Cahir

    2.Spadochroniarstwo- Tarreth

    3.Sumo- Kuoth

    4.Surfing-El Martinez

    5.Łucznictwo- Vandal

    6.Snowboarding-Xyz

    7.Wędkarstwo-TheSzczygiel1992

    8.Skoki narciarskie-Niklas

    9.Golf- Xyz

    10.Łyżwiarstwo figurowe- Kuoth

    11.Pływanie- TheKisielPL

    12.Szermierka- Quarillo

    13.Piłka nożna-Xyz

    14.Baseball- Vandal

    15.Bieg sprinterski na 100m-Skysplit

    16. Narciarstwo Wodne - Xyz

    17.Spanie Turniejowe - Cahir

    18.Bangee - Niklas,FreeFraQ.

    19.Hokej- Vanadiss,Porter10.

    20.Wspinaczka górska-Kozieł

    21.Piłka ręczna- elizabetta.

    22.Wyścigi rowerowe-Lemur,MrFreeze

    23.Skateboarding-Ziomisz12

    24.Koszykówka- MrFreeze

    25.Jazda konna-zorua12

    26.Tenis-Skysplit

    27.Skoki o tyczce-Duncas

    28.Szachy-ThisIsSoSad

    29.Kręgle-Kirara

    30.Badminton-Ferumin

    31.Karate-Ziomisz12

    32.Jazda na rolkach-zorua12

    33.Paintball-Legion990,Amunicja

    34.Krykiet- Airlick

    35.kitesurfing- Kuoth

    36.Siatkówka - Sabina

    37.Bitwa na poduszki - Katherine

    38. Brydż - Emronn

    39. Żużel- Dolar84

    40. Buzkashi- Lemuur

    41. Strzelectwo sportowe- Skysplit

    42. Walki w kiślu- Katherine i Applejuice

    Ok, następne. Tym razem, nie obrazek, a filmik, żeby zabawniej było

    Tak więc następnym sportem jest... KONKURS KRZYKU.

    Kto według was mógłby zwyciężyć w tej niezwykłej konkurencji?

  17. Pierwsza rzecz, która bardzo by ułatwiła możliwe poprawki- włącz możliwość komentowania.

    a książeczka faktycznie jest z przyszłości

    Nie używałabym w tym momencie zdrobnienia, zmień na książka czy tekst... w sumie najlepszy byłby tekst.

    Was też będzie, ale tak... pewnie mnie olejesz,

    Wyrzuć to "tak", ono jest nie potrzebne

    we szpitalach

    w szpitalach

    Co do wstępu: nadużywasz słowa "no", zabija to epicki klimat, który stworzyłeś na początku. Po za tym, czytając wstęp po pewnym czasie ma się wrażenie, że to co tam się dzieje opisuje człowiek, który żyje w naszych czasach i dziwnym trafem przeniósł się do przyszłości. Czemu? Za dużo porównań do tego co było i co aktualnie jest. Człowiek żyjący w takim systemie i w takich czasach, raczej wiedzę o tym, jak żyło się kiedyś, powinien mieć ograniczoną albo zupełnie inną. Tym bardziej, że wiemy, że nie dzieje to się bezpośrednio po wprowadzeniu nowego systemu.

    Więc tak, wyrzuć porównania do teraźniejszości i opisz może czym zajmuje się ludzkość w tych czasach. Ale motyw z biszkoptem zostaw, jest bardzo fajny. A początek wstępu też jest epicki i zachęca do dalszego czytania.

    Po dziesięciu minutach swoistej... jak to leciało... spowiedzi. Tak, spowiedzi. Po piętnastu minutach swoistej spowiedzi

    To po dziesięciu czy piętnastu? ^^

    I zacząłem się zastanawiać, co to jest rozwój.

    Skoro w słowniku nie było takiego słowa jak "rozwój", można wnioskować, że nie istniało, a skoro nie istniało, to dlaczego on tak nagle na nie wpada? Dodałabym tutaj, jakąś krótką historie do tego, nie wiem... może dziadek kiedyś wypowiedział takie słowo, a głównemu bohaterowi się teraz przypomniało?

×
×
  • Utwórz nowe...