-
Zawartość
2998 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Shine Star
-
-
Dziewczyna wstała z podłogi.
- Ee... takie zadanie... - jęknęła udawając smutek. - Mogłam przed tobą tańczyć, całować przez kilkanaście minut albo bóg wie co, a ty wybrałeś bitwę na poduszki! - powiedziała zrezygnowana. Złapała poduszkę i uderzyła nią Cindy w głowę śmiejąc się przy tym cicho.
-
Dziewczyna uśmiechnęła się do Zacka.
- Jako pierwsza odważna, zadanie - zadecydowała.
-
- W lesie jest taka mała rzeczka, kiedyś się na nią natknęłam. Może tam? - spytała wstając.
-
((Prosiłabym cię Lucjan, żebyś nie robił niepotrzebnego spamu. ))
-
((Przypominam: wampiry mają o wiele lepszy słuch niż inne rasy. Więc mogą wszystko usłyszeć - tyczy się to przede wszystkim wilkołaków. ))
-
Dziewczyna weszła razem z Mishą do środka.
- I jak mała? Mam nadzieję, że w pokojach mogą spać smoki? - uśmiechnęła się do smoczycy, na co ta podsunęła brodę by ją podrapać.
-
Fałsz.
-
Od tego momentu zamykam temat z zapisami. Ewentualne prośby o dołączenie konsultuję na pw.
-
Lucjan punkt.
-
Boli mnie głowa
-
((Dokonałam drobnej korekty posta z powodu dojścia nowego gracza. ))
-
Prawda
-
((Okey, nd! ))
Następnego dnia wszyscy zjawili się w jadalni na śniadaniu. Nagle do środka weszła Holiday z długą listą uczniów. Stanęła na środku pomieszczenia z uśmiechem, jak to miała w zwyczaju.
- Jak co tydzień wylosowaliśmy uczniów, którzy spędzą godzinę tylko we dwoje, by lepiej się poznać. - zaczęła. - Uwaga, bo nie będę czytać drugi raz - zaśmiała się.
Nicole Fosher i Angus Mundy,
Fenrir Lunati i Jules Perceval,
Alysse Galen i Faran Fury,
Xavier Candle i Mori Gannawel,
Bradley de Loco i Victor Azturas oraz
Cery Hyjal i Marie de Lorraine.
Po skończonym śniadaniu macie godzinę na rozmowę o wszystkim. Możecie być wszędzie na terytorium obozu. - zakończyła i wyszła z jadalni.
Alysse z uwagą słuchała komendantki, a słysząc imię swojego dzisiejszego towarzysza uśmiechnęła się.
-
((Elfy nie są kimś, kto widząc wszystko na każdy temat. One idealnie wyczytują czyjeś emocje, a im bliżej są związane z daną osobą tym bardziej wiedza co ta osobą czuje. Ponadto jeśli chcą, to dotknięciem powodują że jakaś osobą się uspokaja. ))
-
((Robić już next day??))
-
((Nikt, to jest domek naszych postaci. ))
-
((Alysse))
-
((Jest lekka zmiana w pokojach z powodu dojścia kolejnego gracza. ))
-
Kameleon317 karta zaakceptowana. Będzie lekka zmiana w pokojach. Możesz pisać.
-
((E tam xD są osobne.))
-
((Każdy ma swój mały pokoik z łóżkiem, biurkiem i dużą szafą. Jak wychodzi się z pokoju to jest kuchnia ze stołem, krzesłami i lodówką - przeważnie tam wampiry trzymają krew - i z kuchni wychodzi się na zewnątrz. ))
-
((Bleh... słodycz w słodyczy xD))
-
Alysse skierowała się do swojego domku. Okazało się, że była tu jako pierwsza. Odłożyła plecak na łóżko przy oknie. Weszła do kuchni i otworzyła lodówkę, po czym wzięła sok i otworzyła go.
-
Dziewczyna przytuliła się do Zacka chcąc być jak najbliżej niego. Z uśmiechem złapała jego drugą dłoń.
[Gra] Wodospady Cienia
w Luźna gra ról
Napisano
W momencie, gdy Victor wskoczył zmiennokształtnemu na plecy przybiegł Burnett, przedstawiciel JBF, jedyny zaufany Holiday wampir.
- Co wy tu robicie? - warknął ściągając Victora za kark z prehistorycznego ptaka.