Dziewczyna widząc napis na drzwiach trochę się wystraszyła. Spojrzała na Curta.
- Rozumiesz to? - spytała cicho. Nadal bała się, że coś ją może zaatakować.
Samera widząc śpiącego chłopaka zaśmiała się i zmieniła w wilka. Zniosła go z ławki i położyła z dala od ludzi. Położyła się bardzo blisko niego i zwinęła się w kłębek, by go ogrzać.
Samera zeszła z niego i stanęła naprzeciwko.
- Ja też nie, przynajmniej nie do końca - uśmiechnęła się. - W szkole czuję się trochę jak.. w klatce, ale chciałabym nauczyć się czegoś ze świata ludzi.