-
Zawartość
2997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Shine Star
-
Dziewczyna zaczęła biec przed siebie z chłopakami. Nie wiedziała zbytnio, w jakim kierunku biegną, lecz na tamtą chwilę nie przeszkadzało jej to zbytnio. Odwróciła się i spojrzała na zombie. Że też musiała trafić akurat na Sprintery! Była spokojna o siebie, bardziej martwił ją fakt, ile tamta trójka może tak biec. O Cienia nie martwiła się, był w tym dobry i często biegali razem na "patrole". Spojrzała na punkt przed sobą, a mianowicie dwa budynki, siatkę i dość dużych rozmiarów kosz na śmieci. Można by z siatki na kosz, a z kosza z budynku na budynek i ten sposób łatwo dostać się na dach. - Cień! - krzyknęła na niego i wskazała mu po kolei na przedmioty. Miała nadzieję, że chłopak ją zrozumie.
- 47 odpowiedzi
-
- ZombieWalka
- przetrwanie
- (i 2 więcej)
-
- Herbatę, nie jest już tak wcześnie żeby pić kawę - uśmiechnęła się.
-
Dziewczyna uśmiechnęła się i zeszła powoli z kanapy. Udała się do kuchni i usiadła na krześle.
-
- Wszystko jedno - uśmiechnęła się siadając powoli obok niego.
-
[Ehh.. xD] - Troszkę - powiedziała rozciągając się jednocześnie uważając na pokaleczone miejsca.
-
- Wszystko jedno - uśmiechnęła się do niego z dołu. [uznajmy że jej głowa leży na jego kolanach xd]
-
Dziewczyna uśmiechnęła się.
-
Kiedy AJ była dla niej zbyt opiekuńcza, co nie spodobało się klaczce.
- 844 odpowiedzi
-
- Zanczkowa Liga
- CMC
- (i 3 więcej)
-
[Dżizas jakie to drastyczne...] Dziewczyna uśmiechnęła się.
-
[Zaraz się poryczę; niech Accelerator o nią zawalczy :c ]
-
[szeri nie rób mi tego~! :(] Dziewczyna uśmiechnęła się. - Dziękuję - powiedziała cicho.
-
Dziewczyna skuliła się na kanapie i jeszcze bardziej przylgnęła do Edena.
-
[Ehh... niech ci będzie xD] Dziewczyna szczeknęła i rzuciła się na niego. Zamerdała ogonem.
-
- Nie chcę przekąsek, wystarczy mi że tu jesteś - uśmiechnęła się i spojrzała na niego.
-
Samera obudziła się przytulona do Rammesteina. Była w ciele człowieka. Zaraz, w ciele człowieka? Usiadła po psiemu i rozejrzała się. Mruknęła i poszła za drzewo, przemieniła się wróciła do chłopaka. Położyła się obok niego czekając aż się obudzi.
-
Exera oparła się o chłopaka z uśmiechem patrząc się na ekran telewizora. Westchnęła cicho.
-
- Możesz puścić - uśmiechnęła się i zeszła z niego. Usiadła na kanapie.
-
Dziewczyna uśmiechnęła się i przytuliła się do niego nadal siedząc mu na kolanach.
-
- Może komedię? - spytała patrząc na niego z uśmiechem.
-
- W porządku - usiadła mu na kolanach z uśmiechem. - Ale za chwilę - to mówiąc pocałowała go delikatnie.
-
- Nie wiem, gdybym wiedziała to bym się nie pytała, nie? - spytała z uśmiechem.
-
Dziewczyna spojrzała na Edena. - Co robimy? - spytała z uśmiechem.
-
- To dobrze - zaśmiała mu się w szyję.
-
[Ja wszystko rozumiem, ale żeby normować swoją fabułę trzeba jakąś mieć. Pisać częściej, tyle z mojej strony. ]