Dziewczyna podniosła głowę. - Szukałam kogoś kto mnie pokocha tak ja jego a miałam obok siebie kogoś takiego. - uśmiechnęła się rumieniąc się jeszcze bardziej
Dziewczyna nie wierzyła słowom Curt'a. Przez ułamek sekundy zastanowiła się czy się nie przesłyszała. Gdy to do niej dotarło zrobiła się czerwona. - Ja...ja.... - nie umiała ułożyć logicznego zdania. - Mówisz... poważnie? - spojrzała na niego