-
Zawartość
2997 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Shine Star
-
- Mhm. - mruknęła bez entuzjazmu
-
Dziewczyna wytarła policzek. - Tak, wydaje mi się że tak. - uśmiechnęła się słabo
-
- Cieszę się że nie muszę cię okłamywać. - zrobiła krok do tyłu. - Myślę że powinieneś to przemyśleć w spokoju. - uśmiechnęła się słabo. - Wybacz, ale muszę już pędzić. - ścisnęła jego dłoń. - Zawsze będziesz moim przyjacielem. - uśmiechnęła się i podeszła do Curt'a. Pojedyncza łza spłynęła po jej policzku
-
Ban za leniwy avek c:
-
Alysse przytuliła go mocno cicho łkając. - Mam nadzieje, że mnie nie znienawidzisz... a-ale kocham kogoś innego... - szepnęła i spojrzała się na Curt'a
-
Alysse odeszła kawałek od Curt'a. - Słuchaj, ja... - spojrzała na Dastana. - Zrozumiałam, że jesteś dla mnie bardzo ważny. A-ale nie jako chłopak, tylko... najlepszy przyjaciel. - powiedziała patrząc mu w oczy. - Związek nie może być związkiem, gdy jedna strona nie czuje tego samego co druga... - opuściła głowę. - To dla mnie bardzo trudne, a-ale... musimy się rozstać... - po jej policzku poleciała łza. - Mam nadzieję że zrozumiesz moją decyzję i że nadal będziemy przyjaciółmi.
-
- Możemy...em..możemy pogadać? - spytała cicho
-
- Okey. - uśmiechnęła się gdy dotarli pod szkołę. - Teraz tylko w prawo i... - zacięła się gdy na drzewie zobaczyła Dastana. Wzięła głęboki oddech. - Dastan! Mógłbyś na chwilę zejść na dół? - powiedziała wystarczająco głośno by ten ją usłyszał
-
- Będę wyglądać głupio. - zaśmiała się zakładając szalik.
-
- Oni mogą być w środku. - powiedziała zakładając buty. - To idziemy? - spytała
-
- Może najpierw pójdziemy po moje rzeczy? - spytała i wstała z kanapy - Znam skrót przy szkole. Chodźcie
-
- Ja tam nie wiem. - wzruszyła ramionami i usiadła obok Marry. - Można czuć się bezpieczniej, ale w takim tempie nigdy nie przeszukamy całej szkoły. Trzeba zaryzykować. - powiedziała lekko wystraszona
-
Alysse uspokoiła się. - Dziękuję. - uśmiechnęła się
-
Alysse podniosła głowę. - A-ale oni mnie szukają... - szepnęła wystraszona. - Boję się... - położyła głowę na ramieniu chłopaka
-
Alysse nic nie mówiąc podeszła do Curt'a i przytuliła się do niego. - L-lucas... - zdołała powiedzieć
-
Dziewczyna uśmiechnęła się. - Zaraz wracam, idę tylko do łazienki. - Ja powiedziała tak zrobiła. Gdy już miała wychodzić przez okno spostrzegła Lucasa w towarzystwie dwóch innych mężczyzn, których znała aż za dobrze. Wstrząśnięta i przestraszona qróciła szybko do salonu. - C-Curt...
-
- Tak, skoro mam tu zostać jeszcze jakiś czas. - uśmiechnęła się. - Oczywiście jeśli chcesz..
-
- Potem muszę spotkać się z Dastanem. - powiedziała cicho
-
- Mm... okey. - uśmiechnęła się lekko. - A co robimy teraz? - spytała przyjaciół
-
Dziewczyna uśmiechnęła się, lecz w duszy zaczęła się zastanawiać czy nie popełnia błędu. - To... kiedy idziemy? - spytała
-
- Idę z tobą. - powiedziała stanowczo
-
- A jak coś ci się stanie? - podniosła głos. - Nie ma opcji, nie idziesz. W każdym razie napewno nie sam. Idę z tobą, najwyżej mnie zabiją. - wzruszyła ramionami
-
Róża Słowo na F
- 459 odpowiedzi
-
- dzieciństwo
- wieś
-
(i 2 więcej)
Tagi:
-
- Ale Curt... - zawahała się
-
- Nie nie... - spojrzała na niego - Nie pozwolę ci iść samemu. Oni cię przecież znają...