Taki świąteczny pro-tip dla ludzi, którzy tak jak ja nie lubią wydawać za dużo pieniędzy: prezenty chyba najtaniej wychodzi pakować w papier pakowy i dzięki temu wyglądają fajnie minimalistycznie.
Ja polecam zrobić pudełkową wersję matrioszki. Bezcenne będzie patrzenie jak mina obdarowanemu rzednie przy otwieraniu kolejnych warstw... ALE! Nie znaczy że na końcu nie może być czegoś fajnego