Skocz do zawartości

Gray Picture

Brony
  • Zawartość

    554
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    2

Posty napisane przez Gray Picture

  1. Patrzyłam przez okno na ludzi, którzy niedługo mieli stanąć do walki. Zastanawiało mnie, którzy z nich odniosą wielkie zwycięstwa i zdobędą sławę, którzy tylko przeżyją, a który umrą. Chciałam namówić tego księcia miernotę, żeby postawił sporą sumkę na zwycięstwo którejś ze stron. Odeszłam od okna i przeszłam się po pokoju. Tak łatwo przyzwyczaić się do luksusu.

  2. Przeżywam zmasowany atak dalekiej rodziny, mogę z kp spóźnić się ok. godziny? (dodam ją w edycji tego posta)

    Spoiler

    Imię: Emily

    Nazwisko: Hall

    Płeć: kobieta

    Wiek: 23

    Grupa: niewolnica elit

    Funkcja w grupie: faworyta

    Pochodzenie/narodowość: Anglia

     

    Historia: W jej życiorysie nie ma wielu rzeczy, którymi można się chwalić. Emily urodziła się w biednej, a do tego w okrytej hańbą - jej ojciec przegrał w walce jeden na jednego w którejś z wojen. Ona i dwójka jej braci mieli być szkoleni na wojowników, aby któreś z nich zwróciło dobre imię rodziny. Emily jednak nie wychodziło ani posługiwanie się jakimikolwiek ostrzami, ani bronią palną. Nie zamierzała jednak spędzić życia jako głodujący członek klasy robotniczej, miała większe ambicje. Mimo że była to bardzo pogardzana profesja, postanowiła zostać ekskluzywną niewolnicą. Z początku miała z tego powodu wyrzuty sumienia, a pogardliwe spojrzenia były dla niej niezwykle nieprzyjemnie. Z czasem jednak takie uczucia zaczęły słabnąć, aż w końcu minęły, a przed sobą widziała tylko cel - dostać się do elit. Gdy samo usługiwanie bogatym nie przynosiło wystarczająco szybkich efektów, Emily zaczęła wykorzystać swoje… kobiece atrybuty i została faworytą człowieka dość wpływowego, ale wystarczająco naiwnego i nieasertywnego, aby mogła nim manipulować.

     

    Cechy charakteru: Całkowicie nastawiona jest na cel i próbuje usunąć wszelkie przeszkody, jakie staną jej na drodze, egoistka, nie przejmuje się opinią innych, bez większego problemu przychodzą jej kokieteryjne zachowania, zbyt łatwo wpada w złość.

    Cechy szczególne: niewielki tatuaż (czerwona róża) na lewym przedramieniu

    Wygląd: http://pre07.deviantart.net/55c7/th/pre/i/2013/190/2/e/red_hair_by_satelliteghost-d55f6po.jpg

    Cel: dostać się do elit, być wpływową osobą

    @Selenium v.2 kp napisana :)

  3. Odkop.

    Przeszłam life is strange. Ciężko mi co sensownego napisać, czuję się poruszona i załamana. Muszę przestać grać w gry z wyborami moralnymi.

    Czwarty i koniec piątego epizodu były strasznie emocjonujące. Postacie, fabuła genialne. Kocham tę grę <3

    Spoiler

    Nigdy chyba nie czułam takich negatywnych emocji do fikcyjnej postaci jak do Jeffersona.

    Spoiler

    Nie mogę się pogodzić z tym, że żeby pod koniec pocałować Chloe trzeba ją poświęcić.

    Spoiler

    Najtrudniejsze były dla mnie dwa wybory: czy podać więcej morfiny i zabić Chloe w alternatywnej rzeczywistości i czy poświęcić ją czy miasto.

     

  4. @Talar Jako totalna buła w kontaktach międzyludzkich nie powinnam doradzać, ale kto mi zabroni.

    Poszukaj dziewczyn w jakiś lokalnych grupach/klubach/fandomach/czymś podobnym, co w jakiś sposób związanie jest z twoimi zainteresowaniami. W końcu Poznań duże miasto, takie twory chyba ma. Dzięki temu od razu z nowo poznaną będziesz miał jakieś wspólne hobby, temat do rozmów itp.

    • +1 1
  5. 16 godzin temu WhiteHood napisał:

    przeszkadzanie ewolucji w jej działaniu.

    WhiteHood, może sprawdzisz dlaczego te gatunki są zagrożone? Nie dlatego, że nie dostosowały się do zmian w środowisku, ale dlatego, że to my, ludzie, je zabijaliśmy. Nie można tu mówić o ratowaniu tych zwierząt jako przeszkadzaniu ewolucji, gdyż samo to, że te gatunki są zagrożone wyginięciem jest winą ludzi. Wybijano je w takim tempie, że nie miały najmniejszej szansy się dostosować, bo ewolucja jest procesem powolnym.

     

    Nie mówię, że masz WWF i innym takim organizacjom pomagać, ale proszę, nie pisz bzdur.

     

    • +1 5
  6. 8 godzin temu Hosye napisał:

    4. Gra o tron, Zoo, Orange is the new black

     

    Kto jest najlepszym władcą i dlaczego Cersei? :)

     

    Mamy dość podobny gust serialowy, GoT i OiTNB obejrzane w całości, Zoo tylko pierwszy odcinek, bo za resztę nie mogę się zabrać jakoś.

    8 godzin temu Hosye napisał:

    jakby ktoś coś to podaję gg, więc śmiało pisać (nie gryzę, przeważnie) 58789201

    Dodaj to w informacji w profilu, nie trzeba będzie potem szukać.

    Nie mam zbytnio pomysłów na pytania, bo dużo było już zadane wcześniej, więc będą tylko dwa.

    Czytasz książki? (jeśli tak, to jaka jest twoja ulubiona?)

    Koty czy psy?

  7. Jestem leniem, więc użycie skanera jest dla mnie zbyt dużym wysiłkiem. Ale w końcu się na to zdobyłam, więc oto rysunki skończone w tym miesiącu, same niekucykowe.

    Spoiler

    run__to_better_world__by_graypicture-dap

    Polubiłam tę głupiutką lame-jednorożca, więc możecie się spodziewać więcej rysunków z jej-jego udziałem.

    Kolejne dwa to rysunki-ćwiczenia, bo postanowiłam wrócić do rysowania ludzi. Źle chyba nie jest, ale zbyt dobrze też nie.

    Spoiler

    trying_to_learn_draw_people_by_graypictu

    Ta ręka ma raka, wiem. Ręce lądują ma szczycie listy "naucz się w końcu to rysować".

    Spoiler

    girl_with_dragon__by_graypicture-dapsm2g

    Skaner spłaszcza cieniowanie, a o światło dzienne ciężko, więc jakość - ziemniak.

    Smok najlepszą częścią rysunku.

     

  8. 2 godziny temu SebastianRichCountryOwner napisał:

    Nic nie obrywaliśmy, to znaczy historia Polski na ogół nie polegała na obrywaniu, a zwłaszcza nie w ostatnim półwieczu. Polska może być tylko jako Zachód, bo Polska jako Wschód byłaby po prostu skończona. Nikt by jej nie szanował, ani nie uważał za ważny, wartościowy kraj, nie miałaby niczego fajnego do zaprezentowania na rynkach zagranicznych. Trafienie do Zachodu po II Wojnie Światowej było najważniejszym momentem w historii Polski. Bez tego Polska straciła by cały sens swojego istnienia i na zawsze bylibyśmy na przegranej pozycji, a to o wiele gorszy los od zniknięcia.

    Sebastian, weź przyznaj w końcu,  że jesteś trollem.

    ~~~

    A do samego tematu. Oprócz wszystkiego wspomnianego wyżej, obojętność ludzi może być spowodowana również specyficznym rodzajem lenistwa. Pomoc innym wymaga jednak wysiłku.

  9. 22 minuty temu Airlick napisał:

    Ostatnio zastanawiam się, czy to, że zrobiłem się dużo bardziej otwarty, niż choćby ten rok temu, to zasługa tego, że potrafiłem się przełamać w kwestii tego ubierania się jak wszyscy, czy może jest to po prostu jeden z przejawów tego, jak się przez ten czas zmieniłem, przestałem przejmować, co inni pomyślą... W sumie to jest ciekawy temat. 

     Gdzieś czytałam, że ludzie bardziej otwarci, ekstrawerytcy, itp. preferują bardziej kolorowe ubrania. Może nie  u wszystkich, ale jednak styl ubioru, wygląd ma dość duży wpływ na samopoczucie. Ja, na przykład, czuję się bardziej pewna siebie, jak założę buty na obcasie.

  10. 2 godziny temu Dabrowski napisał:

    A nie wystarczy wiedzieć na czyim terenie się jest albo w jakim mieście?

     

    NP w łodzi powiesz że Widzew, to masz 75% szans że trafisz

     

    A to chyba logiczne że w Warszawie nie powiesz że kibicujesz Lechowi Poznań o ile chcesz żyć

    Phi, zbytnio kombinujesz. Wystarczy, że powiesz, że kibicujesz biało-czerwonym :v

  11. Kiedyś chciałam (i nadal chcę) zacząć ubierać się w stylu gotyckim, ale moja mam uparcie próbuje zrobić ze mnie słodką dziewczynkę i twierdzi, że mnie za takie coś z domu wyrzuci.

     

    Preferuję bluzki i koszule czarne, szare lub w zimnych kolorach, najczęściej niebieskie, zielone. Noszę głównie spodnie z tych takich bardziej przylegających, ale raz na jakiś czas zakładam spódniczkę, taką trochę powyżej kolan. Kocham czarne buty na obcasie, takim około 7cm na co dzień i parę centymetrów wyższe na jakieś uroczystości. Z innych typowo kobiecych rzeczy - lubię bluzki z dekoltem (ale nie jakimś przesadnie dużym)  oraz zakładać kolczyki i naszyjniki na luźnym łańcuszku. Generalnie nienawidzę wszystkiego, co ciasno przylega do szyi, więc nie noszę golfów ani zbyt przylegających naszyjników, jednak jest od tego mały wyjątek - mój wiedźmiński medalion. Nie lubię też pierścionków i bransoletek.

  12. @FrozenTear7 Możesz używać innego odcienia niebieskiego dla Dash? Bo na jasnym stylu razi w oczy.

     

    Chciałam tylko na to zwrócić uwagę, ale skoro już to jestem, to napiszę coś może sensownego, żeby nikt nie mógł się o spam przyczepić. 

    Uważam, że za marzeniami należy podążać, ale nie można się w tym kompletnie zatracić. Przecież nie sam cel się liczy, ale i droga też.

    Najważniejsze jest chyba starać się pokonywać przeszkody, które utrudniają spełnienie marzeń, próbować przy okazji stać się choć odrobinę lepszym człowiekiem. (I mówię to do zwłaszcza tych, którzy tak jak ja mają problem z lenistwem. To trudny i bezwzględny przeciwnik, ale trzeba niestety czasami trzeba z nim powalczyć).

    • +1 2
  13. Nie lubię dzieci. Nie lubię też ich madek*, więc co jakiś czas wchodzę ma fora/grupy na facebooku opanowane przez te najwidoczniej nie mające nic lepszego do roboty kobiety. I widzę tam toś takiego:

     http://i.imgur.com/d4VHIwj.jpg (wybaczcie link, ale coś zdjęcie nie chce działać)

    A pod spodem pełno oburzonych komentarzy.

    Bo jak ci źli, niedobrzy, okrutni nauczyciele mogą dawać tym biednym, małym, niewinnym czwartoklasistą takie trudne zadania! Hańba! Zamęczą nasze biedne, loffciane dzieci! - no, może trochę przesadzam, ale ogólny sens został zachowany.

    I zaczęłam się zastawiać, czy to zadanie faktycznie jest takie trudne? Zadanie z jedną niewiadomą? Czy nie jest to robienie z dzieci idiotów? Bo dziewięciolatek nie jest już chyba małym dzieckiem? Moja młodsza siostra jest w trzeciej klasie i ma na matematyce mnożenie i dzielenie w zakresie do stu, więc logicznym mi się wydaje, że coś takiego jak powyższe powinna mieć w kolejnej klasie.

     

    Ale ja się na dzieciach nie znam. Więc się pytam was. Tej młodszej części, która całkiem niedawno była w czwartej klasie i tej starszej, która zna się na dzieciach (oraz tych, którzy nie należą do żadnej z wymienionych grup ale i tak się wypowiedzą :v).

    Spoiler

    Madka - kobieta bez zainteresowań i życiowych ambicji, której jedynym życiowym osiągnięciem jest wydanie na świat rozpieszczonego i niewychowanego bachora. Większość czasu powiewa doskonałość swojego potomka w Internecie. Nie mylić z matkami.

     

    • +1 3
×
×
  • Utwórz nowe...