Airlick

Emo, wstales dzisiaj z lozka lewa noga, czy po prostu czujesz nieodparta potrzebe trollowania?

Powitac nowego. Ostrzegam, ze jesli spedzisz na forum wystarczajaco czasu, pewnie zostaniesz zkucyfikowany i zaczniesz wyznawac L&T.

Mi najbardziej w pamiec zapadly Smerfy, Gumisie, Bolek i Lolek, Reksio, Looney Tunes. Poza tym pierwsze serie Pokemonow i Dragon Balla. Coz, stare czasy. Ogladalem oczywiscie tez inne, nowsze, ale one jednak nie byly tak dobre.

Witaj Arku, baw sie dobrze na forum.

Total War, Mass Effect, KotOR, Gothic, GTA, w tej kolejnosci. I wiele innych, ale nie chce mi sie wymieniac. No, moze jeszcze pare. Wiedzmin (1 i 2, ale 2 to tylko i wylacznie fabula, gameplay straszny, 10 krokow w tyl w stosunku do jedynki), LoL, WH40k:DoW (1, 2 dopiero zaczynam dzieki uprzejmosci CzlowiekaWojny), SC2, Warcraft 3... Dobra, starczy.

Ja wlasnie zaczalem 'Piesn Lodu i Ognia', nie mogac doczekac sie nowych odcinkow Gry o Tron.

Hm... Nie mialem problemu z ciezkimi decyzjami. Az do tego. Tali od pierwszego momentu byla moja ulubiona postacia. W dodatku moj Shepard mial z nia romans w 2 czesci, i w 3 czesci od pierwszego momentu sa o tym wzmianki. Nie wiem, jakim trzeba byc nieczulym i przewrotnym draniem, zeby zamiescic cos takiego, jak koncowka Rannoch, w scenariuszu. Po prostu nie wiem. A z DLC sie nie bawilem, w zadnej czesci zreszta. Jakos nie mialem na to ochoty.

Czytalem go juz daaawno. Na pewno nie RD kaszlala, w koncu to z jej perspektywy jest pisany FF, i na pewno nie zabilaby FS zeby tylko troche przedluzyc swoje wlasne zycie, zwlaszcza wiedzac do czego to doprowadzi. Na pewno nie AJ - w koncu uosabia szczerosc. Pozostaje Twi, Pinkie i Rarcia. Rarcia byla przy AJ, wiec AJ wiedzialaby, gdyby to ona kaszlala, i na pewno by ja wydala. Twi jako najbardziej rozsadna z grupy tez przyznalaby sie, wiedzac ze inaczej doprowadzi do smierci reszty. Tak wiec pozostaje Pinkie, ktora przez cale opowiadanie sie nie odzywa i wyglada, jakby stracila kontakt z rzeczywistoscia.

Eh, przechodze ME po raz drugi, tym razem jako Renegat. Prawie sie poplakalem pod koniec misji na Rannoch. W 2 czesci Legion zginal, tak wiec nie bylo opcji doprowadzenia do pokoju miedzy Gethami i Quarianami. Wybralem Gethow. A Tali... Ide sie pochlastac. Nie wiem, czy bede kontynuowac gre ta postacia...

Not sure if armless Lyra or ponified Amumu.

Lesson Zero, 3 razy (2 albo 3, nie jestem pewny, ale stawiam na 3). Odpuszczam pytanie bo nie mam pomyslu.

Bump, mala zmiana, wypuszczam rozdzialy bez koncowej korekty - raczej nie przeszkodzi to w czytaniu, zmiany po korekcie sa kosmetyczne. Wszystko w glownym poscie.

Witaj z powrotem, ekscentryczny ninjo-dresie.

Ta pierwsza Rarcia-nieRarcia sliczna jest. Zwlaszcza oczy fajne.

Wyszków, kolo Warszawy. W sumie mozesz dopisac mnie w jakims poddziale pod Warszawa

Nigdy jej nie lubilem (na tyle, na ile w ogole mozna nie lubic ktoregos kucyka z M6). Dlaczego? Bo, gdyby polaczyc pewne - najbardziej wyrozniajace sie - cechy jej i Pinkie, wyszloby idealne przeciwienstwo mnie samego, a w tym wypadku przeciwienstwa sie nie przyciagaja. Dlatego ona i Pinkie sa ex aequo na ostatnim miejscu w moim prywatnym rankingu kucykow. Po prostu mnie jej sposob bycia mnie irytuje.

Uczesanie Rarci <3 Zabojcza rola Pinkie (oczywiscie pomijajac fakt, ze Rarcia i tak ukradla by odcinek gdyby nie fakt, ze miala tylko kilka kwestii), jej miny byly zaiste rozbrajajace. Po poprzednim odcinku to byl dla mnie najsmieszniejszy odcinek ever.

Scena od 18 minuty mnie rozbroila. No ale koles ma slusznosc. Chociaz narzekania na zakonczenia nie maja w tej chwili sensu, skoro wiemy, ze dostaniemy kolejne DLC je zmianiajace. Trzeba poczekac i zobaczyc, co Bioware wymysli.

Lemuur jak zwykle wyskakuje z genialnymi pomyslami. Na miejscu Imperatora na 100% zrobilbym taka zabawe.

Ok, przeczytalem. Piszesz bardzo dobrze, nie wierze ze to twoj pierwszy raz. Jedyne, do czego moge sie przyczepic, oprocz paru literowek - zauwazylem, ze niektore zwroty to polskie zwroty przetlumaczone bezposrednio na angielski - tak nie mozna. Trzeba je zastepowac pasujacymi angielskimi synonimami (jak w tej anegdocie z niemcem kazacym amerykanskiemu zolnierzowi zatankowac ciezarowke - powiedzial 'petrol please' zamiast po prostu rzucic 'gas'. Niby nie ma roznicy, ale jednak jest ). Teraz nie dam ci przykladow bo nie chce mi sie szukac, ale wpadlo mi to w oczy, z drugiej strony moze mi sie tylko zdawalo.

Link nie dziala, przynajmniej u mnie, ale i tak - nie ma kucow nie ma czytania

Rarcia jak zwykle ukradla odcinek. Me diligo. Najsmieszniejszy odcinek ze wszystkich, bez dwoch zdan. A jesli 'gazeta dla zrebakow podobajaca sie doroslym kucykom' nie jest aluzja do pewnego serialu dla malych dziewczynek ukochanego przez miliony doroslych, to Rarity nie jest moim ulubionym kucykiem.

Um, Martinez, to objaw tzw. 'milosci'. Ale zgadzam sie, HP to straszna postac, ja ksiazki czytalem w duzej mierze dla bohaterow pobocznych.

@Niklas w 1 cytacie pierwsza linijke wypowiada jeden z grabarzy, druga Dash. Myslalem, ze to jest calkiem jasne, hm. Z przecinkiem masz racje, nie wiem jak sie tam znalazl. A samo tlumaczenie jest robione szybko (nie wiem, czy zajelo mi chociaz 4 godziny) i praktycznie bez korekty, wiec cudow nie moglo byc, ale chyba nie wyszlo tak zle. @Warmen To otwarte zakonczenie to chyba najmocniejszy punkt opowiadania. Jesli chodzi o niedopowiedzenia, brak opisow itd., to juz pretensje mozecie miec tylko do autora.