Airlick

Weź kilka głębokich wdechów, policz do dziesięciu... Nie ma sensu toczyć piany z pyska, jak tylko zobaczy się jakąś krytyczną opinię. Ja rozumiem - młodość, hormony buzują, ale emocje można powściągnąć. Nie wiem, czy wiesz, ale to słuchanie krytyki, a nie ciągłych pochlebstw, pozwala artyście się rozwinąć. I powie ci to każdy, dosłownie każdy uznany artysta w fandomie czy poza nim. Na ciebie za to krytyka działa jak czerwona płachta. Radzę ci to przemyśleć... Nie. Nikt tu nie mówił o gustach. Mówiliśmy o tym, że OCek jest sztampowy, banalny, mroczny na siłę i kompletnie nieoryginalny. To nie jest krytyka twojej osoby, i niech mnie Celestia broni, żebym kiedyś nie zaczął oceniać poszczególnych osób po poziomie ich OCków. Podoba ci się twój OCek? Masz do tego pełne prawo. Tak jak i nam może się on nie podobać, i mamy pełne prawo do wyrażenia tego w PUBLICZNYM temacie. Nie doceniasz żadnej krytyki? Do tego też masz pełne prawo, a my mamy prawo ją wyrazić. Zastanów się, zanim od razu zamkniesz się na jakąkolwiek krytykę. Może ci to wyjść tylko na dobre. Czy naprawdę kolejny komentarz typu "TAKI ŁADNY I MHOOOCZNY, XDDD DOBRA ROBOTA. LOFFCIAM TO XD" byłby dla ciebie bardziej wartościowy? Na pewno jesteś w stanie stworzyć coś naprawdę oryginalnego i dobrego, co spodoba się ludziom niezależnie od gustu. Bo tutaj, niestety, jedynym, co można docenić, są arty.

Oh, my... Alicorn. Mroczny. WAMPIR. Pentagramy w historii. Sama historia napisana kursywą. I tyle wystarczy, żeby nawet nie przeczytać OCka, tylko z miejsca dać hejterski koment. Więc to czynię. Oh, tak mocno hejcę. Niby inne komentarze są w miarę pozytywne, ale ignorance is bliss, więc i tak nie przeczytam.

Skyrim... Najbardziej przeceniana gra w historii naszej cywilizacji. A dorównać jej pod względem przereklamowania jest w stanie tylko jej poprzedniczka, Morrowind. Naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć, co ludzie widzą w tym syfie. Bug na bugu i bugiem pogania, idiotyczny system walki...

Pfff... Fabulosity nie jest z wami.

Zaiste, dogadałem się. Tymczasem właśnie skończyłem kolejny rozdział: klik Ależ się z tym męczyłem. No, ale to już ostatni tak długi rozdział.

Kupić takiego i odmalować w biel i purpurę...

Nie zapomnij skomentować.

http://www.youtube.com/watch?v=DOQsYk8cbnE Cudo.

A zatem, po enigmatycznym tytule, czas na wyjaśnienia. Poszukuję kogoś, kto umie - albo chciałby się nauczyć - rysować mapy bitewne, przede wszystkim z uwzględnieniem wysokości i ukształtowania terenu. Idzie o graficzne przedstawienie planów i faktycznego przebiegu bitew w moim tłumaczeniu Equestria: Total War. Nie oczekuję, że ewentualny chętny będzie w stanie namalować drugą Bitwę pod Grunwaldem, ale chciałbym, żeby był w stanie rysować ładne, schematyczne mapki. Wszystkie potrzebne informacje ja oczywiście dostarczę, pozostanie kwestia przelania tego na papier/ekran. No. Wątpię, żeby ktoś się znalazł, ale spróbować nie zaszkodzi.

Eee... Że co? Sombra komunistą? Tytuł "Król" coś powinien mówić. Wiem, wiem, alternatywne rzeczywistości, ale jak już chce się KOMPLETNIE zmieniać charakter postaci z serialu, to czy naprawdę nie lepiej zrobić nowego OCka? Tak przynajmniej można czymś zaskoczyć czytelników. O OCku się nie wypowiadam, bo go nie rozumiem.

Hejt train nadjechał, tut-tut! I hejt train odjechał... Patrzę, patrzę, i nie wierzę. Dobry OCek! Nie ma się do czego przyczepić, wszystko jest sensowne, dobrze napisane... Wow. Is this the real life...? W każdym razie, mój dzień został niniejszym zrobiony.

Przeszły. Ale na pewno nie zostanie reaktywowany, bo po co, skoro ma wyjść Eternal Crusade? Oczywiście, jeśli gra okaże się klapą, to może pozwolą komuś reaktywować i DMO. Akurat w to, że będzie można odblokowywać nowe rasy bez płacenia, szczerze wątpię. Chyba, że będzie to trwało bardzo, bardzo długo.

Grałem parę miesięcy temu, doszedłem do chyba 50 lvlu Priestem. Nuda, nuda, nuda. System walki wydaje się dobry przez pierwsze 10 leveli. Action lock to największy możliwy fail w MMORPGU - używasz skilla, jesteś zablokowany na 2 sekundy, boss akurat wtedy puszcza na ciebie jakieśniemożliwe do przewidzenia AoE, nie żyjesz, bo nie możesz wyskoczyć. I jest po walce. Poza tym gra nie ma żadnego end-game'u. Jest jeden PROSTY raid, a poza tym można grać tylko PvP. Gra przeszła na F2P tylko po to, żeby trochę oddalić swoją śmierć. A upadnie na pewno, bo to jest ładnie opakowane, puste pudełko.

Projekt został zawieszony na długo przed upadkiem THQ.

Gra nudna jak jasna cholera. Grałem parę dni po wyjściu otwartej bety. Ciągłe crashe (czyli np. 30 minut czyszczenia jaskini w plecy, bo nie zdążyłem dowlec się do teleportera przed crashem), TRAGICZNE animacje zarówno postaci gracza, jak i mobów. No i moby - ciągle te same. Co z tego, że zmieniają się modele, skoro moby ciągle robią to samo (z BARDZO drobnymi wariacjami)? No, crashe już pewnie nie są problemem, bo serwery nie są tak obciążone, ale pozostałe wady na pewno pozostały. Jedyną zaletą tej gry jest system rozwoju postaci, który jest naprawdę unikalny. Ale i tak nie polecam, bo nudą wieje po kilometr. Nie wiem, jak wytrzymałem tam kilka dni.

Nic nie poradzę, że mi hamulce wysiadły.

Kolejny rozdział: klik Byłby już wczoraj, ale jakoś opadłem z sił pod sam koniec. A w następnym - kolejna bitwa!

Kolejny rozdział: klik

Nikt jeszcze nie powiedział, że wierzy w Latającego Potwora Spaghetti? No, to ja to mówię, bo ma to taki sam sens, jak wiara w dziadka i aniołki w chmurach. Dzisiaj widziałem katolika wykłócającego się z pseudo-ateistami. Co podał jako ostatni powód swojej wiary? "Jeśli jest raj i trzeba być katolikiem, żeby się do niego dostać, to jesteś skłonny zaryzykować i pozostać ateistą?" Wiem, idiotyzm, ale dobrze ukazuje mentalność wielu katolików - oprócz godziny w niedzielę nic nie tracę, a mogę zyskać wieczne zbawienie! Hu hu, okazja życia. Mówiąc poważniej, nie wierzę w żadnego boga. Nie jest mi ta wiara do niczego potrzebna. Wierzę, że warto być dobrą osobą i pomagać innym, ale nie muszę, jak choćby katolicy, robić tego dla obietnicy zbawienia, a staram się tak czynić zwyczajnie z dobroci serca. Oczywiście, moje zasady moralne tyczą się wszystkich ludzi oprócz Arabusów, ale oni formalnie ludźmi nie są. Ale i takim pewnie podałbym szklankę wody, gdybym zobaczył ich umierających z pragnienia. Bo taki ze mnie dobry człowiek. Więc tak, ja wierzę w zwyczajną, możliwą do ogarnięcia ludzkim rozumem, dobroć. I wiem, że świat byłby dużo lepszy, gdyby więcej ludzi wierzyło w to, co ja. A czy coś jest po śmierci, to dowiem się po śmierci. Nie wykluczam, ale nie wierzę w to, i na pewno nie mam zamiaru kupować sobie religijnego ubezpieczenia na życie wieczne.

Wady są usunięte, więc teraz jest lepiej. Nie wypowiadam się na temat możliwości plagiatu, bo nie wiem nawet, czym ów Full Metal Alchemist jest, ale OC jest ok.

Czyli wracamy do najważniejszego argumentu. MAGIA. Coś nie ma sensu? Nie pytaj. Bo magia. Nie ma powodu? Magia. Wasze argumenty są inwalidami, bo MAGIA, bitches!

Wręcz przeciwnie, ale już bezmyślność przy tworzeniu OP OCków powinna być.

Walnij logo Gothica na portret jakiegoś kuca, popieprz zupełnie lore gry, nazwij to własnym OCkiem = profit. Nie, chwila, nie profit, ale mówiąc krótko - bieda z nędzą i "coś" (bo ani OCkiem, ani twórczością własną "tego" nie można nazwać) powodującego zgrzytanie zębów. Palnij się w głowę, "autorze". What has been seen, cannot be unseen... A właściwie to powiedzcie mi, dlaczego wskrzeszacie porzucone tematy sprzed 4 miesięcy?

Wszystko fajnie i zgadza się (w twojej głowie), tyle, że małe dziecko, które naprawdę dobrze języka nie zna i nie ma go tak mocno wpojonego do głowy jak starszy człowiek, MOZE faktycznie zapomnieć ludzkiej mowy - bo nie używa jej I zastępuje ją 'mową' zwierząt. Nijak się to ma do kuca, który przeżył dość pokaźną część swojego życia i ma język wpojony do głowy właśnie tak, jak niemal dorosły człowiek. Próba obrony tego całego zapomnienia języka jest tak samo głupia i skazana na niepowodzenie, jak próba obrony faktu nie powodowanej niczym zmiany koloru sierści OCka - z czego sam najwyraźniej zrezygnowałeś. Ani jedno, ani drugie sensu nie ma, i żaden argument, jaki wymyślisz, tego nie zmieni.

Żaden problem. Jak będziesz cierpiała na niedobór hejtu, to uderzaj do mnie, zawsze z chęcią pomogę.