Jak powszechnie wiadomo, Derpy jest niezdarna. Między innymi to sprawiło, że fani ją tak lubią (lub wręcz przeciwnie). Ale każdemu zdarzają się takie chwile, że coś pójdzie nie tak i coś się odłamie, zniszczy itd. Stąd ten temat. Ile razy zdarzyło się wam coś zniszczyć, umyślnie, czy nie? Ja naprzykład, czasami przez przypadek odłamuję wieszak na ręczniki w łazience. Są to takie dwie rury, z obu stron połączone (mniej więcej coś takiego: http://karolewscy.pl/galerie/l/lago-wieszak-na-recznik_904.jpg , ale te rury nie wystają). W moim przypadku, te rury się odrywają od tego połączenia (ono też się odczepia) i spadają. Jakoś nie umiem tego naprawić. No i dzisiaj oderwałam uchwyt od otwierania lodówki. Po prostu chciałam otworzyć, tak samo jak zwykle, i bam! Tak jakby wcześniej było pęknięte, a teraz po prostu się urwało. Albo mam super siłę Ale dość już o mnie, jak u was prezentuje się sytuacja? Czy czasami przez przypadek coś zniszczycie?