Chief

Dodałem już piosenki:

Bo to jest oklepany temat służący za zapychacz. Ona bardziej skupia się na samym człowieku a nie jego kulturze. Ale na pewno jak będzie miała wątpliwości, których niema w Encyklopedii to się go zapyta. Rozdział przeczytany, a w nim sama fabuła lekko ruszyła z kopyta. Moje spostrzeżenia to na pewno problem przy poprawnym składaniu zdań z opisami, lecz na to nie trzeba zwracać uwagi. Do tego na forum zostały zakazane clopy tego rodzaju więc radzę ci uważać

Po pierwsze w tym rozdziale znajdziemy wiele podsumowań. Czyżbyśmy zbliżali się do końca części 1... Co do "obiektywnej" opinii zauważyłem, że starasz się zbytnio wypełniać tekst opisami. Czasami to wygląda trochę na sile gdy np zaczynasz opisywać nawet wodę w szklance... Co do zgadywanek. Spodziewam się, że Mab uraczy nas wspaniałą starożytną przepowiednią alicornów. Lecz sama przepowiednia (jak to one mają wzwyczają) nie powinna jasno stawiać czy Maron jest dobry czy zły. Pewnie będzie zwiastować przybycie Avaritiusa i ogromne niebezpieczeństwo dla EQ. Lecz jak wspomniano w jednym z podsumowań, Scientus ma swoich opiekunów i przy okazji zwierzchników, więc nic mu się nie stanie. Co najwyżej przejdzie kilka prób, by sprawdzić czy jest naprawdę zwiastunem śmierci i bohaterem jednocześnie. I przypominam prośbę Mab'a o nie proszenie o nowy rozdział. Wiem, że irytują go takie ponaglenia (tak samo jak Czarusia). I tak jak spojrzeć na wcześniejsze rozdziały to powinniśmy się cieszyć tak szybkimi aktualizacjami. Pozdrawiam i życzę wszystkim oraz każdemu z osobna miłego dnia.

Robi się ciekawie. Coraz bardziej zdaje sobie sprawę ze swojej bezsilności. Gdy sytuacja zbyt różni się od jego danych zaczyna już powoli panikować. Sytuacja zaczyna go przerastać.

Ty mnie zle zrozumiałeś. Tak jak napisałem "Ostatnio na forum wychodzą same fice" czyli tyczy się to wszystkich ficy jakie ostatnio powstały. W twoim ficu jest to ładnie wyjaśnione (jak napisałeś), ale poczytaj ostatnie fice i tam każdy człowiek ma powodzenie. Praktycznie od razu zaufanie całego lub kogoś z Mane 6. Napisałem tutaj, bo mi się przypomniał ten wniosek przy czytaniu tego rozdziału. Brakuje mi po prostu ostatnio fica, gdzie kuce uważają człowieka za potwora, za coś dziwacznego, odmiennego - pokroju Discorda. I niech wtedy próbuje rozkochać w sobie klacz. Pisząc, że każdy idzie na łatwiznę mam na myśli że wszyscy trzymają jednego schematu np: Zainteresowanie Twi nowym gatunkiem - najczęściej zero ostrożności. W twoim przypadku Tia była przygotowana na twoje przybycie. Ostatnio czytałem fajny fic gdzie dziewczyna trafiła do EQ i została złapana przez Flima i Flama. Zamknięta w klatce i wożona wraz z changelingiem i Manticorą po miasteczkach i pokazywana za bity. Po prostu przyjąłeś pierwszą część posta zbytnio do siebie. Jeżeli cię to zirytowało to przepraszam.

Przeczytane. Ostatnio na forum wychodzą same fice, w których to człowiek jest niezwykle atrakcyjny dla klaczy (dziwne, że nie dla ogierów ). Nikt nie pisze już jak to ciężko zabiegać o czyjeś względy. Każdy idzie na łatwiznę. Co do kolejnego rozdziału to prócz rozszerzenia jednego wątku, pół rozdziału toczy się w łóżku, a drugie połowa w salonie. Czytało się fajnie. Odpowiednia ilość opisów i dialogów, lecz czuje lekki niedosyt. Pozostaje czekać na kolejną część rozdziału.

Jak postępy z aktualizacją? Chciałem się spytać także czy projekt druku książki został porzucony? Pierwsze akcje był pół roku temu. Rozglądałem się ile by kosztowało wydrukowanie takiej książki i na stronie printgroup.pl wyszło mi że przy minimalnym możliwym nakładzie (13 sztuk) cena za 1 sztukę wynosi 22zł. Jakby policzyć wszystkie koszty, to sądzę że na osobę, by wyszło około 37 zł wraz z przesyłką. Oczywiście cena maleje wraz z większym nakładem. Do tego może wyjść mniej stron bo liczyłem 1 stronę z pdf'u czyli 502 strony.

Rozdział jak zawsze dobry, chodź skupiony tylko na jednym wydarzeniu. Jestem tylko ciekaw jak on zrobił ten mikroprocesor (zapewne 8051 ) Większość moich przypuszczeń się sprawdziła. Czekamy na następny rozdział.

Prolog przeczytany. Na razie zapowiada się nieźle lecz więcej można dopiero napisać po 1 rozdziale. Jak można zauważyć prolog jest tylko wstępem do historii więc nawet nie znamy głównej fabuły. Miło mnie zaskoczyła długość prologu. Ostatnio rzadko spotyka się dłuższe rozdziały.

Nadrobiłem ostatnie rozdziały. Kilka ciekawych momentów. Chodź dziwnie działasz z miłością. Z Rainbow zrobiłeś zwykłą alkoholiczkę ciekawe jak ona rano razi sobie w drużynie pogodowej jak ona ciągle na "głodzie". A sytuacja w szpitalu skojarzył mi się z ficem New world new beginning.

Kolejny rozdział trzyma poziom mimo braku wyraźnie zaznaczonego morału. Ten był taki trochę naciągany. Ale przecież nie chodzi w tym ficu o morał tylko o dobrą zabawę i przygodę, a ta oczywiście była w dużej ilości.

Rozdział 2: Czarek Ty zawsze musisz gdzieś zaginąć ale nie spodziewałem się że już w 2 rozdziale. Z mieczem ciekawy pomysł. Mab. Tak się zastanawiam czy w którymkolwiek ficu twojego autorstwa nie znalazł się cytat z show Dunhama. Chyba tylko w Drogach, ale nie jestem pewny... Ares: Drugi rozdział już czytało się bardzo ładnie, nie widziałem większych błędów. Konflikt geniuszy na pewno będzie epicki. Pill: Widzę, że kreujesz Tempest na istotę na istotę twardą, lecz zdolną do poświęceń: "Robi to co zrobiłby żołnierz. Ratuje życie tych, których w ogóle nie zna". Niestety, ale posiada także wiele wad. Największą z nich jest wielka pewność siebie co do swoich umiejętności - to często gubi wszelkich bohaterów. Wiem, że prędkość czytania mam zabójcza, ale naprawdę nie mogę znaleźć czasu.

Czy takie coś może być?

To jest już twoja decyzja, którą musisz podjąć sam. Nie znam twojego planu wydarzeń, więc nie mogę się wypowiedzieć. Tutaj mamy tylko Slince of life, więc tutaj niema zbyt dużo zwrotów akcji. Na razie skupiłeś się na przywróceniu pamięci. Starasz się zagrać na uczuciach czytelników. By to zrobić na pewno musisz sprawić by czytelnik zżył się z bohaterem. Często pisać o jego uczuciach. W ficu na pewno przydadzą się zwroty akcji związanych z miłością do Derpy czy samymi problemami małżeństwa w ludzkim świecie. By napisać dobry tekst, który chwyci za serca trzeba być dobrym pisarzem i pisać od serca. Najlepsze teksty wychodzą gdy autor jest natchniony. Nie może pisać na siłe bo to nie wyjdzie. Powodzenia.

Ja mam takie pytanie, a co Derpy zrobiła z Dinky? Zostawiła ją samą w domu? Co do rozdziału to szału niema. Przewidywalnie i trochę dziwne, że niby kucyki nie mają owych warzyw w EQ. Jakbyś rzucił coś egzotycznego to może, ale cebule...

Jeżeli przygotujesz odpowiednie wycinki to tak. Niestety nie mam czasu by pobrać te 6 filmów i 2 obejrzeć, bo nie miałem okazji. Następnie połączyć je w jakąś animacje. Mam ostatnio urwanie głowy w pracy i w domu... Wyślij mi odpowiednie fragmenty czy to w plikach czy z youtube a powycinam je.

@Malinusia Niestety, ale animacja musi być krótka tak około 10-15s a nie 2 minuty. Twoje animacje zajmują po 100mb

Dawno się tak nie uśmiałem. Serdecznie polecam.

Ty wiesz jak zakończyć rozdział. Kolejny dobry rozdział. I mam nadzieje że nie twój podopieczny nie zrobi tego co mam na myśli. Widzę także że narobiłeś sobie roboty. Minimum dwa projekty + życie osobiste. Wielkie wyrazy szacunku.

Ma w sygnaturce link do pewnego trailera... Dokładnie

Niedawno napisał 700-tnego posta. Dokładnie nie wiem ale raz widziałem jak jednemu userowi wywali sygnaturkę bo miał dna pixel-ocki w sygnaturce. Dlatego połączył je w 1 obrazek by nie było problemów. Możliwe że coś się zmieniło albo to było zwykłe WidziMisię administratora.

Ma w sygnaturze 5 obrazków przez co pewien "administrator" może się przyczepić.

Mieszkamy w tym samym mieście i jest o połowę młodsza ode mnie